Kropeczki poszły znów ode mnie - sukienka i koszulka

Tak to jest ze czasem coś się podoba a potem się okazuje, że człowiek rozda i nic mu nie zostanie :D
Ale jest coś innego. Coś dla wielce sympatycznych osób.
Wiecie takich , których dzieci mogły by się bawić z moimi :D
No i miał miejsce ogólny zachwyt nad tkaniną.
Susannie spodobała się ta sukienka.
No i powstała wersja dla Magdy. Bo i w ciąż jest i przyda jej się i mam nadzieje dobrze się sprawuje. :) Znaczy sukienka.

zdjęcie pochodzi ze strony burdastyle.ru

zobaczcie jak się fajnie kropy układają :)

 A, że kropki spodobały się jeszcze jednej mej koleżance, ale ona nie lubi krótkich sukienek i nie jest w ciąży a na długą by nie starczyło tkaniny ( aaa;( ) to powstała koszulka, taka prościutka jak prościutka kreseczka :)

Więcej kropek ma na lewo, mniej kropek na prawo - o takie szaleństwo :) i tutaj na mnie, bo nawet się w nią wcisnęłam dla potrzeb średnich zdjęć :)

I znów zwracam się do Was z prośbą o wsparcie naszej petycji. 

Podpis można złożyć bardzo szybciutko a może uda się wyprosić u Burdy męski numer. Wiecie jak będziemy się cieszyć??? No niewyobrażalnie. 

Z góry dziękuje za Wasze wsparcie i podpisy . :*