Sukienka dla ciężarnej ale wcale nie ciążowa :)
Nie przypuszczałam , że kiedykolwiek znów będę szyć coś na rosnący brzuch.
Taki brzuch ciążowy.
Swoich już mam dość.
Bogato u mnie było.
Trójka dzieci jest jak znalazł . :)
Ale będę ciocią niedługo :D
A pod kropeczkami chowa się już nie taka mała Zosia.
I rośnie .
A sukienka choć model nie ciążowy świetnie się nadaje.
Młoda mama ma figurę tak ładną , że szkoda chować ją pod workiem.
Więc model został wybrany z numeru Burda 04/2009 nr 110.
Jak widać na modelce w Burdzie idealnie się nadaje na brzuch większy gabarytowo :D
Jedyna modyfikacja to trójkącik z przodu zamiast prostokąta.
Resztę niezwykle miło się składa i szyje.
A materiał to dzianina punto, więc pełna wygoda.
Taki brzuch ciążowy.
Swoich już mam dość.
Bogato u mnie było.
Trójka dzieci jest jak znalazł . :)
Ale będę ciocią niedługo :D
A pod kropeczkami chowa się już nie taka mała Zosia.
I rośnie .
A sukienka choć model nie ciążowy świetnie się nadaje.
Młoda mama ma figurę tak ładną , że szkoda chować ją pod workiem.
Więc model został wybrany z numeru Burda 04/2009 nr 110.
Jak widać na modelce w Burdzie idealnie się nadaje na brzuch większy gabarytowo :D
Jedyna modyfikacja to trójkącik z przodu zamiast prostokąta.
Resztę niezwykle miło się składa i szyje.
A materiał to dzianina punto, więc pełna wygoda.
masz rację :) po co chować pod workiem, to co jest tak urocze - mała Fasolka w brzuchu mamy, która rośnie i rośnie :) Aż napatrzeć się nigdy nie mogę :D a kropki są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wyszla super... zdradzisz gdzie kupilas tkanine?
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka! Sama przeglądałam ostatnio burdy w poszukiwaniu czegoś brzuszkowego :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńSłodka jest! :)
OdpowiedzUsuńWspaniala! Nawet brzucha bardzo nie widac... Wyszla swietnie!
OdpowiedzUsuńSukienka super i tkanina też ładna (szarości + kolorowe kropki = mega:D) Co do punto - czy będzie się kosmacić?
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, czy sukienka dodaje uroku mamie, czy mama sukience. ;) Całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńFakt, przyszła mama prezentuje się w sukience rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńUff! Jak to dobrze, że czasy, kiedy kobiety w ciąży wyglądały jak ciężarówy w ogrodniczkach już minęły:D Bardzo ładny fason!
OdpowiedzUsuńMi się też bardzo podoba sukienka! Nogi, biust i w tym wszystkim uroczy brzuszek:) A poza tym, to Asia, przeglądam Twojego bloga od kilku dni, czytam pierwsze posty i zrobiłaś tutorial jak uszyć jasia, mogę go dać do jaśkowego bloga?
OdpowiedzUsuńŚliczna i przepiękne zestawienie kolorów i ... brzuszek pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięczna sukienka. Przyszła mama wygląda uroczo:)
OdpowiedzUsuńsuper sukienka, bardzo ładnie się układa na brzusiu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna suekinka :) Napisz proszę coś więcej na temat dzianiny punto. Gdzieś pisano, że mocno się mechaci już w trakcie szycia... Jakie są Twoje spostrzeżenia?
OdpowiedzUsuńJa bym bardziej obcisłą zrobiła tą kiecę! Też jestem w ciąży i co jak co, ale brzuch trzeba uwydatniać, a nie ukrywać :)
OdpowiedzUsuń:) prawda :) Bo przecież kobieta w ciąży nie musi ciągle w jednej kiecce wielkiej jak namiot chodzic:D
OdpowiedzUsuńoooo widzisz zapomniało mi się - ta tkanina to prezent od Malwiny z bloga http://madebymalii.blogspot.com/ także nie wiem jakie było dokładnie pierwotne miejsce pobytu materiału .
OdpowiedzUsuńkilka numerów posiada modele takowe ...i całkiem fajne nawet. Wpadło Ci coś w oko?? :)
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :) A ta Twoja ostatnia sukienka chodzi mi po głowie cały czas!!!
OdpowiedzUsuń:) Mama sukienka czy Zosia hahha :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :0
Bardzo mi miło to czytać. Brzuch jeszcze nie jest w fazie końcowej i ciągle rośnie. :)
OdpowiedzUsuńCo do punto - pewnie będzie. Choć muszę powiedzieć, że to jest najlepsze punto jakie miałam przyjemność macać.
OdpowiedzUsuń:) hihi dobre. Możemy przyjąć , że wszytko jest urocze :D
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo.
Dziękuje :) w imieniu mamy :)
OdpowiedzUsuńhihi oj tak oj tak.
OdpowiedzUsuńo matko. :)
OdpowiedzUsuńmożesz możesz :)
Dziękuję...przekażę pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTo jaki problem? Ciach, ciach i masz :) Dla Ciebie to 10 minut roboty :)
OdpowiedzUsuń:) A mama ma jeszcze loki na głowie, które potęgują to o czym piszesz :)
OdpowiedzUsuńmiło mi czytając Twe słowa, dziękuje.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o punto to nie zdarzyło mi się żeby się nie mechaciła . Gdy pierwszy raz miałam z nią do czynienia to dosłownie zanim skończyłam szyć widac było już że się mechaci :( I każdy następny kawałek punto jaki miałam przyjemność szyć również się mechacił całkiem prędko. Jednak komfort jaki daje ta tkanina jest nieoceniony.
OdpowiedzUsuńTutaj http://lolajoo.blogspot.com/2013/03/wrociam-wyrozniona.html i tutaj http://lolajoo.blogspot.com/2013/03/kilka-mykow-krawcowej.html w komentarzach dyskutowaliśmy na temat właśnie punto i jak to Was się dzieje też z punto ( teraz nie ma komentarzy, ale mam nadzieje, ze w końcu wrócą...ale bardzo długo się importują :( )
:) Brzusio jeszcze rośnie. Dopiero połowa drogi przed nim więc jeszcze wypełni sukienkę po brzegi.
OdpowiedzUsuńNo i w takim razie najlepszego czasu w ciąży. Niech ci lekka ciążą będzie. :)
hihi to by było dobre ;) ale jest jest na mojej liście :) bo naprawe super...tylko najpierw pozbędę się tych 10kg gratisowych z tyłka :D dziś się zdecydowałam :) więc kiecka będzie po 10kg w dół...no dobra po 5kg mniej żebym się doczekała wogóle jej :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i wytrwałości życzę zatem :)
OdpowiedzUsuńTeraz będę Ci musiała składać relację co tydzień :D hah
OdpowiedzUsuńWyszło super i świetny ten materiał. Grochy górą ;)
OdpowiedzUsuńale fajna kiecka, moge odmalpowac???usciski
OdpowiedzUsuńDziękuje. :)
OdpowiedzUsuńNo jakże inaczej by być mogło, nawet nie pytać !! :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
super! To zdecydowanie nie jest sukienka-namiot, ładnie wygląda i do tego wzór słodko brzuszek podkreśla:)
OdpowiedzUsuńŚliczny materiał ;-)
OdpowiedzUsuńA u mnie też sezon na szycie dla ciężarnych:)a ja tego kroju nie brałam pod uwagę a jest świetny:)
OdpowiedzUsuńNiesamowita:)w szoku jestem,że udało się taką piękną sukienkę z tych kawałków sklecić:)Żałuję,że jak ja byłam w ciąży to takiego cuda nie miałam:( Piękna jest:)Cudownie jest mi oglądać kolejny ciuszek:)Teraz wiem,że zrobiłam najlepszą rzecz,że Ci to wysłałam.Widzę,że masz z tego pożytek i to najważniejsze:)Pozdrawiam ciepło Kochana:)
OdpowiedzUsuńTkanina jest z hurtowni,ale to była króciutka seria,więc jest nie do zdobycia już
OdpowiedzUsuńo dzięki za info :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie jest :D
OdpowiedzUsuńdzięki.
Taki skarb z nieba jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo jest tak dziwnie zamodelowany , że zdecydowanie na duży brzuszek się nadaje :)
OdpowiedzUsuńKobieto ja ciągle jestem w szoki i po nocach mi się śni facet z tym pudłem i to odpakowywanie i w ogóle moja szczęka na podłodze....No i dzielę się tym wszystkim...DZIĘKUJE raz jeszcze :)No i pewnie jeszcze z milion razy podziękuje więc bądź gotowa na kolejne dziękuje :D
OdpowiedzUsuńO rety bombowa! Nie tylko za sprawę ciekawego kroju ale i niezwykle wdzięcznej tkaniny! Ahhh szkoda, miałam nadzieję, że zakupiłaś w jakimś stacjonarnym lub internetowym sklepie :/
OdpowiedzUsuńJedno dziękuję wystarczy w zupełności:)To Ty mi robisz wielką przyjemność,że mogę to w wyrobach oglądać:)nawet nie wiesz jaka to dla mnie frajda:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim Gratulacje dla młodej mamy, żeby jej się ta kiecunia dobrze nosiła, pomysł pierwsza klasa żeby ten fason w taki sposób wykorzystać.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! :)
OdpowiedzUsuńno bardzo ładnie się brzuszek prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, pasuje idealnie na ciążowy brzuszek :) wzór punto baaardzo mi do gustu przypadł :) no i oczywiście jestem jak najbardziej za tym, żeby worków nie nosić w tym czasie!
OdpowiedzUsuńTwój brzuszek jest uroczy :) a sukienka wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTo nie mój brzuszek :) w sumie to na szczęście - póki co trójka małych dzieci jest w pełni mnie zadowalająca. :)
UsuńSukienka świetna !teraz jest naprawdę moda sprzyjająca kobietom w ciąży. Kiedyś były tylko wielkie namioty teraz kobitki jak chcą to mogą pięknie wygladać!
OdpowiedzUsuńSukienka idealna na brzuszek:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta sukienka :) Bardzo ładnie podkreśla brzuszek, wygląda na super wygodną i jednocześnie wygląda elegancko. Czyli łączy w sobie wszystko co najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńSukienka idealna na brzuszek :) Jak będę planowała drugie dziecko, to muszę o niej pamiętać :P
OdpowiedzUsuńwow piekna i pieknie sie prezentuje
OdpowiedzUsuńŚwietny model na sukienkę ciążową. Zapisuje w ulubionych gdy na mnie nadejdzie czas.
OdpowiedzUsuń