Plecak dla Ani w odcieniach błękitu

Po plecaku dla Wojtka i Mateusza, które możecie zobaczyć we wcześniejszych wpisach, musiał się pojawić plecak dla Ani. Elementy w nim zawarte w dużym stopniu były określone przez samą Anię. Jednak podczas używania plecaków wie co jej trzeba a czego nie. Dlatego kieszenie na bidon są na bokach, jest sporo mniejszych kieszonek zarówno w środku jak i na zewnątrz. Dodatkowo spód jest usztywniony i dodane są na nim pukle.

Do plecaka uszyłam również piórnik. Ania woli taki model.


 
















Komentarze

  1. Cześć,
    Mogłabyś otworzyć plecakową fabrykę :) super wygląda i jest niesamowicie praktyczny!
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie :D koniec plecakowej fabryki na jakiś czas ;)

      Usuń
  2. Mistrzostwo to już za słabe określenie na Twoje szycie!!! To już taki poziom,że brak słów💖Plecak jest genialny. masz talent i fach w rękach

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne są Twoje plecaki. Jestem zachwycona i zainspirowana do granic możliwości. Mam tylko jedną wątpliwość/pytanie - czy moja domowa maszyna Janome Juno 1015 nadaje się do przeszycia bizy? Jaka igła jest do tego najlepsza? Będę szyła plecak na łuk, wiec musi być bardzo solidny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.