Saszetka na ramę roweru

Na prośbę uszyłam saszetkę na ramę roweru.
Saszetka przyprostokątne ma o długości ok 28cm i 25cm. Z tego co pamiętam :D.

Dość obficie wszyłam taśmę odblaskową, wszak dobrze oznakowany rower to skarb na ulicy , szczególnie po zmroku.

Saszetka uszyta jest z kodury, wewnątrz wykończona jest ortalionową podszewką.

Saszetkę stanowi jedna duża komora, wewnątrz jest taśma zakończona karabińczykiem.
Na jednej ścianie jest dodatkowa kieszeń zapinana na zamek i mała kieszonka.


Taka drobna saszetka jest niezwykle praktyczna i mam nadzieję, że właściciel będzie z niej zadowolony. :)

I trochę jeszcze powiem o tym, że niezbyt lubię jak świeżo uszyte rzeczy są takie kiepsko wyfasonowane. Jednak gdy rozprasowywuje się szwy itd, znacznie lepiej wygląda gotowy produkt. Kodura niestety nie nadaję się zbytnio do solidnego rozprasowania.

Ale nie szkodzi, mam nadzieje, że zawieszona torebka ładnie będzie się układać i przejażdżki rowerowe będą przyjemniejsze.






Komentarze

  1. Świetna saszetka! Bardzo ładnie i estetycznie wykonania, ja bym nie podołała.
    Brawo TY!
    Pozdrawiam, hafciarkablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda lepiej niż ze sklepu.Świetnie sobie poradziłaś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.