Kurtka zimowa Ani

Ani bardzo do gusty przypadł bezrękawnik z uszami , a jakoś tak wyszło, że potrzebowała kurtkę na zimę, dlatego dostała dostęp do szafy. Wybrała sobie dwa rodzaje czarnej pikówki i srebrną.

Uszyłam z nich poniższą kurtkę :)










Komentarze

  1. Kurtka super, ale widzę, że weny na pisanie nie miałaś tym razem :) aż dwa zdania na krzyż :P hahha

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kurtka, te uszy są bossskie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy królik! Uszy powalające ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też chcę tak umieć:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna kurteczka te uszy mega !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna uszatka

    http://iamemilia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że Ania ma po Mamie oko do łączenia materiałów, bo świetnie się razem wszystko zgrało! Przeurocza królicza kurteczka, jak i dziecię Twe w niej <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama bym latała z takimi uszami :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobała mi się już w zajawce na fb. W całej okazałości prezentuje się jeszcze lepiej. A Ania ma oko do łączenia tkanin :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurtka świetna i gust po mamusi:) super dobór tkanin i wykonanie,a zdjęcia klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po prostu nawet nie wiem, co napisać...Mowę mi odjęło. Przeglądam już któryś raz wszystkie zdjęcia, żeby znaleźć choć malutki szczegół, który by dał do zrozumienia, że ta kurtka pochodzi od projektanta ;) No i faktycznie pochodzi... od projektantki Joanny :) Jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale elegancka :) Swietnie dobrane materialy, brawo!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.