Rogalki / poduszki podróżne
Swojego czasu moje małe chłopaki wybrały się nad morze z dziadkami.
Obiecałam im, że pojadą z podusiami żeby wygodniej im się jechało.
Jednak spory kawałek dzieli nas od morza i dzieci zdecydowanie lubią sobie podczas podróży zasnąć.
Poduchy musiałam machnąć zaraz przed ich wyjazdem, bo zapomniałam o nich i gdy już zaraz mieliśmy ruszać Wojtek sobie o nich przypomniał.
Wpisałam w google " poducha podróżna szablon"...milion stron się pojawiło. Dziś nawet nie pamiętam, którego szablonu użyłam, ale bez problemu jakiś można znaleźć.
Wygrzebałam z szafy jakieś kawałki i tak mamy resztki z pidżamy Wojtka, z bluzy w ramach prezentu i mojej koszulki, której nawet jakoś nie było jeszcze okazji zaprezentować.
Chłopcy ponoć głównie używali ich jako kierownic podczas jazdy ;) .
I jeszcze mam tutaj słowa zachęty do oddania głosu na mój blog w konkursie na Szyciowy blog roku.
Jeśli ktoś ma ochotę. :)
O tutaj.
Obiecałam im, że pojadą z podusiami żeby wygodniej im się jechało.
Jednak spory kawałek dzieli nas od morza i dzieci zdecydowanie lubią sobie podczas podróży zasnąć.
Poduchy musiałam machnąć zaraz przed ich wyjazdem, bo zapomniałam o nich i gdy już zaraz mieliśmy ruszać Wojtek sobie o nich przypomniał.
Wpisałam w google " poducha podróżna szablon"...milion stron się pojawiło. Dziś nawet nie pamiętam, którego szablonu użyłam, ale bez problemu jakiś można znaleźć.
Wygrzebałam z szafy jakieś kawałki i tak mamy resztki z pidżamy Wojtka, z bluzy w ramach prezentu i mojej koszulki, której nawet jakoś nie było jeszcze okazji zaprezentować.
Chłopcy ponoć głównie używali ich jako kierownic podczas jazdy ;) .
I jeszcze mam tutaj słowa zachęty do oddania głosu na mój blog w konkursie na Szyciowy blog roku.
Jeśli ktoś ma ochotę. :)
O tutaj.
Pięknie wyszły...co przypomina mi ,że miałam poszyć pokrowce na takie poduszki.
OdpowiedzUsuńI kolejny świetny uszytek :)
OdpowiedzUsuńPS - w konkursie z tego co widzę to lecisz jak strzała :) Tak trzymać :)
Też kiedyś taką szyłam :) Użyłam któregoś szablonu z googla, ale wyszła jakaś nie do końca taka jak trzeba.. :/ Twoje wyglądają zdecydowanie wygodniej!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco. Chętnie ucięłabym sobie na takiej drzemkę w aucie. Szkoda, że kierowcy nie wypada :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i praktyczne,w dodatku można się pobawić,nie pomyślałam żeby młodej taką uszyć,chyba będę musiała ;)
OdpowiedzUsuńja niedługo będę takie szyć :) wrzucam do zakładek "do zrobienia" :*
OdpowiedzUsuń