Żakiet z płaszcza z Burdy 11/2014
Płaszcz z najnowszej Burdy szczerze mnie urzekł.
Nie szkodzi, że ok 500 było tego typu w poprzednich numerach.
W tym miesiącu akurat był strzałem w dziesiątkę.
Za sobą mam już jego pierwszą wersję. Dla cioci.
W głowie mam już dla siebie i dla mojej mamy. Dla mamy będzie dłuższy żakiet, a dla mnie już płaszcz.
Uszyty z czerwonej wełny z prążkiem i podszewki.
Model jest ekstremalnie prosty. Zapięć, kołnierzy brak. Ma tylko grzać plecy. :)
Nie szkodzi, że ok 500 było tego typu w poprzednich numerach.
W tym miesiącu akurat był strzałem w dziesiątkę.
Za sobą mam już jego pierwszą wersję. Dla cioci.
W głowie mam już dla siebie i dla mojej mamy. Dla mamy będzie dłuższy żakiet, a dla mnie już płaszcz.
Uszyty z czerwonej wełny z prążkiem i podszewki.
Model jest ekstremalnie prosty. Zapięć, kołnierzy brak. Ma tylko grzać plecy. :)
Bardzo ładna wełna. I kolor też, w sam raz na burą pogodę, żeby poprawić nastrój :)) Super!
OdpowiedzUsuńPo zobaczeniu Twojej wersji inaczej spojrzałam na ten wykrój. Świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię właśnie widzieć, jak inne dziewczyny podchodzą do wykroju i z tego samego moedlu wychodzi seria przeróżnych rzeczy! :)
UsuńAle ze lamówki nie dałaś?... :-( zawiedziona jestem, bo było gdzie ;-)
OdpowiedzUsuńaahhahahahaha no fakt!!! Ty to masz oko :) ;)
UsuńEkstremalnie prosty, powiadasz.;)
OdpowiedzUsuńJa popełniłam z tego numeru bluzkę, różowy wykrój - ciekawe, czy kiedyś por we się na płaszcz...
Porwij się koniecznie!! Czasem coś wygląda tylko strasznie, a okazuje się być całkiem przystępne .:)
UsuńPochwalisz się bluzką ?? :)
Ta czerwień mnie urzekła :-) kusił mnie ten wykrój w Burdzie, żeby uszyć sobie taki płaszczyk i teraz widzę, że warto :-) bardzo ładnie go uszyłaś :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJako taka narzutka na plecy - świetny model :)
Usuńno takie ciepłe żakieto/kurtki potrzebuję do pracy
OdpowiedzUsuńsuper
Chyba takie modele właśnie do pracy zostały stworzone ;)
UsuńKolorem walczysz z szarą codziennością ;) Bardzo fajnie wyszło i jaka ładna podszewka :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie, że w Krakowie ostatnie kilka dni stały pod znakiem OLBRZYMIEJ mgły :) ,więc to prawda, walczę jak mogę ;) :)
UsuńEkstremalnie prosty, dobrze powiedziane :-( zależy dla kogo........a uszyty jak zwykle cudnie :-)
OdpowiedzUsuńNo racja, jednak może na wyrost powiedziałam o prostocie tego modelu, bo jak słusznie zauważyłaś, zależy dla kogo. Kierowałam się faktem braku kołnierza, kaptura, zapięcia. Brak tych elementów znacznie ułatwia. :)
UsuńBo serio przyjemnie się szyje. :)
Dziękuje.
LolaJoo, Ty to masz tempo :) ledwo co się numer w sprzedaży ukazał, a Ty już miałaś żakiet skrojony :) Super kolor, energetyczny bardzo ;)
OdpowiedzUsuńPs. Jesteś dla mnie wzorem niedoścignionym...
Cudo, jak zawsze u Ciebie:-) dla mnie żakiety, kurtki i płaszcze to wyższa szkoła jazdy...
OdpowiedzUsuńO jak pięknie odszyty! Śliczny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny intensywny kolorek :)
OdpowiedzUsuńZe względu na brak kołnierza to i mi się ten model podoba :-)
OdpowiedzUsuńByłam przekonana że w tym numerze nie ma nic ciekawego, ale kiedy zobaczyłam ten żakiet w Twoim wykonaniu... MUSZĘ mieć tę Burdę :D
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie, czy wełna jest naturalna?
OdpowiedzUsuńsama nie wiem co o nim myśleć, jakoś mnie nie przekonuje jednak. Pokaż na sobie, to może zmienię zdanie :P
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i fason! pięknie, pięknie
OdpowiedzUsuńZobaczyłabym na ludziu, bo prezentuje się zacnie.
OdpowiedzUsuń