Spódnica i papugi
Spódniczka uszyta specjalnie na piracki turniej tańca. Ania chciała przebrać się za papugę. ..hmmm , dała się przekonać, żebyśmy się ograniczyły do spódnicy ze wzorem w papugi. :)
Kończona w nocy przez samym turniejem....nie podoba mi się to, że ostatnio wszystko na ostatnią chwilę robię. :( Bardzo to jest niedobre.
Spódnica ma z prządku kilka rzędów koronki, które zalegały mi milion lat już w szafie.
Kończona w nocy przez samym turniejem....nie podoba mi się to, że ostatnio wszystko na ostatnią chwilę robię. :( Bardzo to jest niedobre.
Spódnica ma z prządku kilka rzędów koronki, które zalegały mi milion lat już w szafie.
Piękna tkanina :D Świetny się prezentuje ta koronka z przodu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej niż w woreczku ze ścinkami :D Zalegała mi ta koronka, a raczej te skrawki , tak długo, że nie mogłam na nie patrzeć już...ale w końcu się doczekały.
UsuńTymi koronkami to zabrałaś serce moje, zabrałaś moje sny... ;))) Ania też!
OdpowiedzUsuńoł jes :D mam Twe serce :D
UsuńAleż ona do Ciebie podobna! I jakby urosła ostatnio??
OdpowiedzUsuńRzekłabym, że nawet bardzo urosła. Strasznie ją wyciągnęło :)
UsuńPiękna papuga :) miałaś taki materiał w zapasach?
OdpowiedzUsuńTkaninę odkupiłam od Aleksandry , to była jakaś rozbebeszona sukienka z dna jej szafy właśnie w takie rozkoszne papugi :D
UsuńPiękne papużki :)
OdpowiedzUsuńTa Twoja Ania jest super - to moja faworytka wśród blogowych dzieci! :-)
OdpowiedzUsuńno dala czadu dziewczyna na parkiecie!!! Strasznie ja wyciagnelo do gory, a spodniczka juz taka dorosla prawie jest. Buzka
OdpowiedzUsuńAśka a kiedy Ty masz kochana czas na szycie - roboty masz co nie miara. Wiadomo jak to jest przy dzieciach. A i tak jakby nie było to zawsze zdążysz i dziecku nie odmówisz, uszyjesz co trzeba :) Jesteś super babeczka i jeszcze bardziej super Mama :) Fajna ta spódnica i materiał taki ciekawy. Widać, że Anulka szczęśliwa - tak szaleje na scenie.
OdpowiedzUsuńWspaniała spódniczka :-)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek ma ta spódnica i całość fajnie się prezentuję. Tańce były, więc zabawa udana. Gratulacje dla mamy.:)
OdpowiedzUsuńWidze ze Big Mango to naprawde drugi dom dla Was. A ostatnia chwila to już tak ma najwięcej rzeczy się wtedy robi :)
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka, Ania wygląda w niej ślicznie a najbardziej podoba mi się, że jest zdecydowanie w pirackim temacie ale wyróżnia się na tle czerwieni, brązów, kapeluszy i przepasek na oko :) Cudną masz córeczkę!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie podjęłaś wyzwania i nie zrobiłaś stroju papugi, bo byłoby bajecznie kolorowo :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest bardzo fajna i ma śliczny materiał, ale.... to jednak nie strój papugi :(
ale rozumiem że doba ma tylko 24 godziny a Ty masz tylko dwie ręce :)
Jaka rozbiegana modelka :-)
OdpowiedzUsuń