Szczęścia Wam życzę :)
Nie będę dziś pisać za dużo.
Generalnie jest to dość normalne na moim blogu.
Tak tutaj w życiu zwykłym straszna ze mnie gaduła, nawijam nawet z menelami pod mostem.....tutaj jakoś ciężko mi coraz bardziej ubierać w zdania ..tak żeby było jasno , zwięźle i jednotematycznie.
Coś czuję, że muszę zmienić trochę bloga, bo inaczej nie dość , że Was zanudzę to jeszcze sama tu zasnę.
Tyle.
Ja tu się cieszę...Wam też tego życzę z tego miejsca. :) Tego szczęścia po brzeg.
A tym którzy przyczyniają się do tej mojej szczęśliwości dziękuje.
A tam nawet jest Was kilku :) ale mam nadzieję wiecie. :)
A sukienki z żółtej dresówy - matko jaka cudna - serio Ania jak zakładała mówi : "ooo jaki milusi".
Szare wstawki. Ja jednak wolę kolor, dlatego szarego mniej. Choć szare koszulki to mój ulubiony rodzaj koszulki...ale została mi w szafie jedna obecnie....:( . Nic to .
Jak Ania wyrośnie z tego płaszczyka , guziki odseparuje i powieszę w ramkę - są najpiękniejsze - by Joanka-Z.
Generalnie jest to dość normalne na moim blogu.
Tak tutaj w życiu zwykłym straszna ze mnie gaduła, nawijam nawet z menelami pod mostem.....tutaj jakoś ciężko mi coraz bardziej ubierać w zdania ..tak żeby było jasno , zwięźle i jednotematycznie.
Coś czuję, że muszę zmienić trochę bloga, bo inaczej nie dość , że Was zanudzę to jeszcze sama tu zasnę.
Tyle.
Ja tu się cieszę...Wam też tego życzę z tego miejsca. :) Tego szczęścia po brzeg.
A tym którzy przyczyniają się do tej mojej szczęśliwości dziękuje.
A tam nawet jest Was kilku :) ale mam nadzieję wiecie. :)
A sukienki z żółtej dresówy - matko jaka cudna - serio Ania jak zakładała mówi : "ooo jaki milusi".
Szare wstawki. Ja jednak wolę kolor, dlatego szarego mniej. Choć szare koszulki to mój ulubiony rodzaj koszulki...ale została mi w szafie jedna obecnie....:( . Nic to .
Jak Ania wyrośnie z tego płaszczyka , guziki odseparuje i powieszę w ramkę - są najpiękniejsze - by Joanka-Z.
Ten żółty odcień śliczny a obie w tych sukienkach wyglądacie ślicznie:] a jak jeszcze milusi to szczęście pełną parą:]
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Modelki obłędne
OdpowiedzUsuń:) dziękuje.
UsuńPiękne zdjęcia ! ! !
OdpowiedzUsuńno i znowu ten kolor - uwielbiam !
a post zabrzmiał groźnie :-) ale trzymam kciuki za nowe pomysły
Usuń:) nic się nie bój:D
Piękne jesteście w tych sukienkach i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńgenialne! Mama i Córcia tak samo ubrane :-) super! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe sukienki mnie rozwaliły! Nie ma chyba nic bardziej uroczego niż mama i córcia w takich samych sukienkach:) Poza tym jest wierną kopią Ciebie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyglądacie cudownie! Jej, jak cudownie!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Pomysł uszycia takich samych sukienek świetny. Prezentujecie się fantastycznie. Nie musi być "zwięźle i jednotematycznie", byle było ciekawie. A to jest Twój blog, więc swoją drogą możesz pisać jak chcesz :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie razem wyglądacie:)
OdpowiedzUsuńsuper duza i mała :))
OdpowiedzUsuńkolor powala na kolana, właśnie coś takiego mi się marzy. A sukienki w wersji mama córka obłedne, szyłaś według własnego projektu czy z jakiegoś wykroju?
OdpowiedzUsuńJesteście najładniejszym stadkiem kurczaczków, jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zadałyście szyku na tym rynku i nie przeszłyście niezauważone. Założę się też, że byłyście sprawczyniami nie jednego uśmiechu tego dnia :) i o to chodzi w modzie! - by poruszać i to pozytywnie :)
100 punktów do dobrych uczynków ole!
Pięknie, mama i córa w taki samych sukienkach :) a ten żółty jest taki żółty że ho ho
OdpowiedzUsuńooo moje kolory, bardzo mi się podoba wstawka z szarego materiału
OdpowiedzUsuńRewelacyjne sukienki i jak pięknie razem wyglądacie. Uwielbiam takie połączenia, a dodatkowo połączenie żółtego z szarym idealnie :-) Super, super, super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) jak uroczo:) :) :)
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia cudne, ale najbardziej podoba mi się pierwsze i te dwie panie w zoltych sukieneczkach na szarym tle :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, bardzo uroczo wyglądasz razem z córcią w tej samej sukience :)
OdpowiedzUsuńbosko i tak słonecznie :D
OdpowiedzUsuńPiekny sloczeny kolorek - trzeba takich teraz ...
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądacie w takich samych sukienkach :)) Są naprawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńCudna faktycznie. Ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego dresówki stały się "modne" dopiero teraz, toż to chyba najwygodniejszy wymysł wszech czasów. Milusie - jak piszesz - i cieplusie takie w sam raz na jesień!
OdpowiedzUsuńślicznie w tych sukienkach wyglądacie ;) bardzo mi sie podobają ja też coś takiego lanuję uszyć . a tym czasem mm pytanie czy to dresówka 340g/m2
OdpowiedzUsuńSukienki są odjazdowe! takie proste a tak zauważalne! i bardzo pozytywne! :-)))))
OdpowiedzUsuńA więc dużo, dużo szczęścia niech płynie do Was...Promienne te sukienki i bliźniacze. Extra. :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zdjecia, a te z tym wyselekcjonowaniem zoltego bomba,swietny pomysl, a Wy dwie prezentujecie sie przeuroczo, jakby byl szary to nie byloby tego efektu. Sle serdecznosci
OdpowiedzUsuńświetnie razem wyglądacie! Kolor jest piękny, lubię taki żółciutki:) jesteście pozytywne i pozytywni i szczęścia!:)))
OdpowiedzUsuńSama radość od was bije! Brawo!!!
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu razem wyglądacie przepięknie! No brak słów po prostu. Kiecki bardzo udanie i przesłodkie w duecie ;)
OdpowiedzUsuńKurczę! Piękna :)! Przydałaby mi się taka, tylko niekoniecznie żółta :). W szkole dzieci nie mogłyby się skupić na lekcji tylko na żółtej sukience:P.
OdpowiedzUsuń:* :* !
OdpowiedzUsuńPiękny ten żółty kolor sukienek, zwłaszcza na tych czarno-białych zdjęciach: ) Piękne fotki- oj miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńŚlicznie razem wyglądacie! Ja też uwielbiam taki kolor i te wstaweczki też bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńWyglądacie cudownie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://szafa-inspiracji.blogspot.com/
Ojejuśku, o mamusiu! Jak słodko! Mama i córka w identycznych sukienkach! Toż to jest ekstra!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Wy całą zgrają kipiecie szczęściem:D Ja od Was wychodziłam jak naładowana bateryjka:D Uwielbiam:*
OdpowiedzUsuńa ja poszłam do piekarnika :D hahah
UsuńTy też jesteś taką mega ISKRĄ!
Nie ma to jak mama i córka w takich samych sukienkach:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne sukienki i modelki uroczo w nich wyglądają.
OdpowiedzUsuńDzięki girls :D
OdpowiedzUsuńDo twarzy Wam w tym żółtym:)
OdpowiedzUsuńŁapać takie drobne chwile, to jest właśnie prawdziwe życie. To szczęście z Was po prostu emanuje:)
Żółty to mój ulubiony kolor :)
UsuńOtóż to , trzeba łapać nawet najmniejsze dobre chwile. :)
Bardzo mi miło, dziękuje.
Tak jak zwykle - popłynęłam - siedzę i nie mogę oderwać oczu. Cudo, cudo , cudo i to małe i to duże jak ja ci zazdroszczę takich możliwości szycia, już męża nudzę że kiedyś sobie kupię overloca. Pozdrawiam ciepło - mam nadzieję że zdążę wziąć udział w twoim konkursie.
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło, dziękuje .
UsuńTrzymam kciuki za owerloka bo to fajna zabawka :D
Siostry bliźniaczki :) Świetnie wyglądacie w tych sukienkach i kolor pasuje i do Mamy i do Córy :) Strasznie podobają mi się te zdjęcia czarno białe gdzie Ania jest w kolorze tzn. sukienka jest w kolorze :=0
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do zachwytów...po prostu pięknie...
OdpowiedzUsuńale tak się zastanawiam nad rozmiarówką, bo skąd wzięłaś model, który od 134 do 164 :) tak psiejsko - czarodziejsko??? ;) zdjęcia czarno białe z żółtą plamą sukienki są SUPER
Wyglądacie jak dwa wesołe słoneczka :)aż się buzia uśmiecha :)
:) dzięki, co do modelu to sama go robiłam w sumie. jest dość prosty więc dałam radę :) oba rozmiary zahaczyć :)Fajnie te zdjęcia się robiło, bo mam taki tryba w aparacie więc tylko goniłam za żółta plamką :D
UsuńPiękna sesja!Asia
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i sukienusie też. A gdzie kupujesz dresówkę? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStacjonarna hurtownia w Krakowie mnie zaopatruje. :)
Usuńdzięki.
Można tam kupić delicznie? Podasz mi adres ;)
UsuńBardzo fajne sukienki :D
OdpowiedzUsuńJakie Słoneczka! :)
OdpowiedzUsuńJak bliźniaczki! Ślicznie!
OdpowiedzUsuńAle super! Wyglądacie odjazdowo! ostre kolorki to moja bajka :D Fotki ekstra!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetne sukienki, świetnie uszyte :D Zdjęcia rewelacja !!
OdpowiedzUsuńno nie... jak zobaczyłam mini sukienkę pomyślałam ooo jaka śliczna ale jak Was zobaczyłam we dwie to padłam no czad normalnie :) jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń10 zdjęcie- moje ulubione ;) piękne sukienki x2 ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie w tych zółtych sukieneczkach
OdpowiedzUsuńsukienki żółciutkie są cudowne:) wyglądacie przepięknie:) cudnie!!
OdpowiedzUsuńMama z córką w takich samych słonecznych sukienkach - musiałyście uśmiechać wszystkich przechodniów naokoło :-) Ja bym się uśmiechałą szeroko mijając Was.
OdpowiedzUsuńAch, ciekawa jestem co tu się będzie działo???
OdpowiedzUsuńSukienki prześliczne! Szarego jest w nich dokładnie w sam raz :)
Loved the dress!
OdpowiedzUsuńLoved the pictures!