Musztardka
Nie no dostałam dzisiaj , no jakieś 5 minut temu zdjęcia z pelerynką..jedną niestety póki co ale nie przepuszczę!!! ...będą jeszcze pelerynki trzy, bo są trzy siostry...ale nie mogłam się powstrzymać i nie pokazać tych zdjęć, które bardzo mi się podobają. Robiła je Małgorzata, którą zmuszam do założenia bloga.....i coraz bliżej jest ten moment. :)
No pelerynka jest z niesamowitej flaneli!! Z grubej, cudnej w dotyku, musztardowej - CUDOWNEJ!!
Podszewka jest żakardowa, guzik złoty...a co!! pełen przepych.
Szuta z pełnego koła..no prawie pełnego bo jest przecięcie na przodzie.
A tutaj możecie zobaczyć co jeszcze można zrobić z pełnego koła , ale bez przecięcia i z paskiem.
SMACZNEGO!!
No pelerynka jest z niesamowitej flaneli!! Z grubej, cudnej w dotyku, musztardowej - CUDOWNEJ!!
Podszewka jest żakardowa, guzik złoty...a co!! pełen przepych.
Szuta z pełnego koła..no prawie pełnego bo jest przecięcie na przodzie.
A tutaj możecie zobaczyć co jeszcze można zrobić z pełnego koła , ale bez przecięcia i z paskiem.
SMACZNEGO!!
Rzeczywiscie pelen przepych, mala szlachcianka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna. Ja mam w planach uszycie takiej pelerynki od miesięcy ale 1. zebrać się nie mogę 2. nie mogę trafić na materiał. Ta Twoja musztarda jest świetna.
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Cudowna!
OdpowiedzUsuńFajniutka i bardzo poręczna :) ale modelka jest najlepsza. A Małgorzata niech zakłada bloga :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pelerynka śliczna, mała modelka urocza, a jej minka na drugim zdjęciu powala :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :) Mała wygląda jak (ktoś słusznie zauważył) szlachcianka :) Guzik TYLKO złoty tutaj pasował. I te niebieskie rajtuzki - super :) Więcej takich zdjęć poproszę :]
OdpowiedzUsuńJaki słodziak:D I urocza pelerynka:)
OdpowiedzUsuńa ja pytam: gdzie wypustki?;) fajna mała, a w pelerynce CUDO!
OdpowiedzUsuńhahahah pelerynki szyłam wczoraj i już mi trochę przeszło z wypustkami, ale tez miały być hahah, bo miała być czarna podszewka i czarna wypustka...ale zmieniła się koncepcja :)
UsuńDziękuje Wam za zachwyty :) buzka.
OdpowiedzUsuńTrudno stwierdzić kto tutaj przoduje: modelka, pelerynka czy fotografka :) przepiękna sesja, a pelerynka jest...słodko -musztardowa :)
OdpowiedzUsuńNa 3 zdjęciu dzidzia wygląda jak król na włościach ;P
OdpowiedzUsuńale fajna, a bobas jeszcze fajniejszy:)))
OdpowiedzUsuńPiękne! Zdjęcia, pelerynka i modelka, wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńMusztarda powalająca, jak i Panna Musztardzianka!
OdpowiedzUsuńPrawie muszkieterka!
OdpowiedzUsuńBoże jaka boska ta maleńka :) Zdjęcia świetne, pelerynka też :) Full wypas :)
OdpowiedzUsuńO jak super... jak by to był chłopiec to bym powiedziała że piąty muszkieter, bo jakoś tak mi się skojarzyło :)
OdpowiedzUsuńWell, well, well... świat jest maleńki a sieć ciasna:) Jako świeżoupieczona posiadaczka sprzętu szyjącego, włóczę się po blogach poszukując odpowiedzi na pytanie wprost egzystencjalne i spędzające mi sen z powiek: Panie Premierze, jak szyć? I co widzę?! No Ciebie w skowronkach, pozytywną, taką jak kiedyś (lub nawet bardziej!) koleżankę z KLO ze starszej klasy! Przy maszynie, pośród Dziatwy - prawdziwy zastrzyk energii, aż chce się szyć, żyć no i uściskać po latach:)To też niniejszym czynię, pozdrawiam, sciskam i szacun oddaję i maila zostawię nieśmiało:)
OdpowiedzUsuńMagda K., KLO, matura 2002, klasa A (taka ta koleżanka Taisza)
magda.kijowska@gmail.com
o ja Cię!!! no tyci tyci jest ten światek. No pamiętam pamiętam przecież Cie kobieto!!! :) Nawet Taiszem tu rzucać nie musiałaś :)A może trochę bardziej pozytwyna :D haha kilka kilo w dół robi swoje :) hahaha no i daję się wyściskać na całego !!i również ściskanie uskuteczniam, bo jakże miło słowo od Ciebie czytać :)
Usuń