Krakowskie spotkanie blogerek szyjących
A co!! niech pięknie brzmi.
Po pierwsze będzie owo spotkanie 10 listopada 2012.
Zapraszamy wszystkich chętnych serdecznie.
No i owych chętnych bardzo prosimy o maila,albo komentarz, że się będzie, żebyśmy z Dominiką mniej więcej wiedziały ile mamy się spodziewać Was.
Po drugie zbieramy się o 9 rano....ale pięć minut po 9 też Was zabierzemy.
Spotkanie będzie się odbywać w szwalni należącej do Centrum szkolenia i Przedsiębiorczości KANWA. Klikamy sobie tutaj i oglądamy jakie to ciekawe miejsce.
Kanwa udostępnia nam całą szwalnie!!!! Calutką , ze wszystkimi bajerami.
Więc szykujcie się na szycie na naprawdę świetnych maszynach. No ale jak jest tam 7m stół do krojenia to jaka może być reszta!!!! Marzycie o 7 m stole do szycia i cięcia ??!! Ja tak. Mój kawałek stołu to taki pryszcz przy tym. Więc cudowne miejsce będziemy zapełniać zabawkami.
Po drugie bardzo ciekawe jest to miejsce.
Ja choć mieszkam dokładnie 2.5km od Kanwy to nie wiedziałam o jej istnieniu do teraz.
Działa od czerwca tego roku, więc wtedy kiedy szukałam kursów kroju w okolicy po prostu jej nie było.
Można zapisać się tu na kursy kroju i szycia na różnych poziomach. Można wybrać kurs szycia dekoracji okiennych. Tekstylne dekoracje - ba tutaj wszystkiego się dowiecie. Jest nawet kurs recyklingu ciuchowego - bardzo bardzo na czasie temat. :)
Naprawdę super miejsce!!
Cieszę się że coraz więcej powstaje takich miejsc, można poszyć, pogadać, zjeść ciacho wypić kawę......i zrobić spotkanie szyciowe:)
Po kolejne mamy już pewne zapasy materiałowe. Sklep TEXTILMAR z siłą wodospadu i szybkością strusia pędziwiatra odpowiedział na nasz odzew i prośbę o wspomożenie nas jakimiś tkaninami, które pozwolą nam uszyć zabawki.
No i jak Pan kurier niespełna 24h po wymianie zdań moich i szanownego Sklepu przyniósł dwie góry skarbów to mnie zatkało...i proszę się również przygotować na zatkanie :)
Poza tym zawsze jak wchodzę do ich sklepu to normalnie wzdycham, to jest niesamowite, że w jednym miejscu jest tyle cudownych tkanin. A gdy pierwszy raz robiłam tam zakupy i jak zadzwoniłam ta o coś dopytać już po złożeniu zamówienia to jak Pan odebrał to od razu wiedział kto ja jestem, po prostu przy składaniu zamówienia podaje się telefon i oni sobie od razu wpisują do książki telefonicznej - no i można prowadzić profesjonalnie sklep ?? MOŻNA. Tutaj jest tak napewno.
taaadaddd....
zapakowane..
Mati jako materiał do porównania wielkości.
...
odpakowane....
no będzie się działo!!
Po kolejne kolejne potrzeba jeszcze nam coś wrzucić do środka zabawek...o postępach będziemy na bieżąco informować.
No to teraz proszę słać maile lub komentarze o treści "Ja będę " :)
Buźka i do zobaczenia.
Po pierwsze będzie owo spotkanie 10 listopada 2012.
Zapraszamy wszystkich chętnych serdecznie.
No i owych chętnych bardzo prosimy o maila,albo komentarz, że się będzie, żebyśmy z Dominiką mniej więcej wiedziały ile mamy się spodziewać Was.
Po drugie zbieramy się o 9 rano....ale pięć minut po 9 też Was zabierzemy.
Spotkanie będzie się odbywać w szwalni należącej do Centrum szkolenia i Przedsiębiorczości KANWA. Klikamy sobie tutaj i oglądamy jakie to ciekawe miejsce.
Kanwa udostępnia nam całą szwalnie!!!! Calutką , ze wszystkimi bajerami.
Więc szykujcie się na szycie na naprawdę świetnych maszynach. No ale jak jest tam 7m stół do krojenia to jaka może być reszta!!!! Marzycie o 7 m stole do szycia i cięcia ??!! Ja tak. Mój kawałek stołu to taki pryszcz przy tym. Więc cudowne miejsce będziemy zapełniać zabawkami.
Po drugie bardzo ciekawe jest to miejsce.
Ja choć mieszkam dokładnie 2.5km od Kanwy to nie wiedziałam o jej istnieniu do teraz.
Działa od czerwca tego roku, więc wtedy kiedy szukałam kursów kroju w okolicy po prostu jej nie było.
Można zapisać się tu na kursy kroju i szycia na różnych poziomach. Można wybrać kurs szycia dekoracji okiennych. Tekstylne dekoracje - ba tutaj wszystkiego się dowiecie. Jest nawet kurs recyklingu ciuchowego - bardzo bardzo na czasie temat. :)
Naprawdę super miejsce!!
Cieszę się że coraz więcej powstaje takich miejsc, można poszyć, pogadać, zjeść ciacho wypić kawę......i zrobić spotkanie szyciowe:)
Po kolejne mamy już pewne zapasy materiałowe. Sklep TEXTILMAR z siłą wodospadu i szybkością strusia pędziwiatra odpowiedział na nasz odzew i prośbę o wspomożenie nas jakimiś tkaninami, które pozwolą nam uszyć zabawki.
No i jak Pan kurier niespełna 24h po wymianie zdań moich i szanownego Sklepu przyniósł dwie góry skarbów to mnie zatkało...i proszę się również przygotować na zatkanie :)
Poza tym zawsze jak wchodzę do ich sklepu to normalnie wzdycham, to jest niesamowite, że w jednym miejscu jest tyle cudownych tkanin. A gdy pierwszy raz robiłam tam zakupy i jak zadzwoniłam ta o coś dopytać już po złożeniu zamówienia to jak Pan odebrał to od razu wiedział kto ja jestem, po prostu przy składaniu zamówienia podaje się telefon i oni sobie od razu wpisują do książki telefonicznej - no i można prowadzić profesjonalnie sklep ?? MOŻNA. Tutaj jest tak napewno.
taaadaddd....
zapakowane..
Mati jako materiał do porównania wielkości.
...
odpakowane....
no będzie się działo!!
Po kolejne kolejne potrzeba jeszcze nam coś wrzucić do środka zabawek...o postępach będziemy na bieżąco informować.
No to teraz proszę słać maile lub komentarze o treści "Ja będę " :)
Buźka i do zobaczenia.
Ty to jesteś kobieta torpeda :)) Dzieci, dom i jeszcze takie zejeb... spotkanie zorganizowałaś!
OdpowiedzUsuńbuuu a ja nie mogę do Was przyjechać buuu, ale życzę Wam super spotkania. Zabawki szyjecie tak dla szycia, czy w jakiejś konkretnej intencji?
Pozdrowienia serdeczne
Dla dzieci...ale teraz dopiero jak wiemy, że to spotkanie jest 10 listopada i że wogóle dojdzie do skutku znajdziemy miejsce docelowe, szpital jakiś albo dom dziecka. Napewno coś się znajdzie. Wszelkie sugestie mile widziane :) Szkoda że nie możesz :(
UsuńHej! A jest jakaś opłata wpisowa czy coś takiego?
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie!!! Spotykamy się, szyjemy zabawki, gadamy, poznajemy się , dobrze się bawimy :) Tak to organizujemy z Dominiką, żebyście nie ponosiły jakis wyjątkowo dużych kosztów. No musicie same dotrzeć.
UsuńOj, jak ja chciałabym tam być... Szkoda, że mam tak daleko...
OdpowiedzUsuńAle aż tak daleko?? :(
UsuńNo z Torunia to jednak niemal cały dzień w pociągu...
UsuńNo to rzeczywiście....za to Toruń piękne miasto :)
UsuńSzkoda, że nam się nie uda....:(((((((
OdpowiedzUsuńJuż nas zżera zazdrość;)
no ja ciągle czekam na telefon do szefa :)
Usuńprzyślemy Wam misia na pociechę.
ja mam ciągle nadzieję, że jednak uda się Wam do nas dotrzeć!
UsuńObie jesteśmy w rozjazdach w tym terminie:/
UsuńO! Podłączcie kamerkę i spotkanie będzie live w internecie;p I będziemt się z Wami łączyć przez skype;p
Usuńhihihih no i jak tu nie kochać techniki i internetu!! :)
UsuńAż żałuję, że mieszkam na drugim końcu Polski. Ale będę z wami mentalnie :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, żeby wszystko wyszło - na pewno będzie super!
Szkoda!! miło byłoby poznać osobiście.
UsuńKurcze sprawdzę kalendarz i dam znać :) Jak bym się chętnie do Was wybrała :)
OdpowiedzUsuńsprawdziłaś?? sprawdziłaś już ?? :)
Usuńno właśnie! Sprawdzaj raz dwa! Albo nawet nie sprawdzaj bo i tak musisz być :)
UsuńCzy termin jest już na tyle zaklepany, że nie ulegnie zmianie?
OdpowiedzUsuńPytam, bo prawdopodobnie nie dam rady w tą sobotę (10-go).
Aneta
oj nie!!! musisz dać radę!!
Usuńzaklepany, zależy to od wolności szwalni , bo tam bardzo często sa kursy i ogólny ruch jest w Kanwie.
No jasne, że zrobię wszystko, żeby być ...
Usuńale ryzyko istnieje :(
Jeśli można tak zrobić, to wpiszcie mnie ze znakiem zapytania, a na początku listopada dam znać czy potwierdzam, ok?
Aneta (Projekt: SUKIENKA)
ok ,nawet możesz bez zapowiedzi przybyć ::)
Usuńo rany... ale mnie najarasz... :P
OdpowiedzUsuńja mam na tą chwilę zapalenie barku... mam problem z ruszaniem i szyją, i prawą ręką... wcale już nie wiem, czy to po tym przeziębieniu, czy jak :(
Trzyma mnie już prawie dwa tygodnie :(((
Dzisiaj pan masujący powiedział, że mam na wszelkie badania się wybrać, ale powiedział też, że to niejako choroba "zawodowa", kiedy zobaczył maszynę do szycia ;P
No to teraz trzymaj kciuki, żeby mnie to opuściło :)))
Jak nie odpuści to możesz robić za kontrole jakości werbalnie :)
UsuńNie jest mi w tej chwili do śmiechu, ale jak pomyślę, że będę taka "dumna" z szyją w gorsecie chodzić i spoglądać na Was z góry... :D
UsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i dobrej formy!
UsuńDzięki... już chodzę z termoforem na szyi, żeby chociaż ból zelżał, a jak ból sobie pójdzie, to może i ta niedyspozycja całkiem sobie pójdzie? ;D
UsuńJESTEŚ FANTASTYCZNA BABKA! na pewno cudne rzeczy uszyjecie, szkoda, że to ode mnie daleko, wesprę Was myślą:-)
OdpowiedzUsuńBędzie nam miło :)
Usuńgratuluję i zazdroszczę imprezy:) ten gadżet dodałam!!!:)
OdpowiedzUsuńsię dołączyłam :) dzięki.
Usuńja bede:) ale super!
OdpowiedzUsuńo boże...nawet gwiazda z nami będzie!!! teraz Dominika jak nic dzwoń do TVN'u!!!! :)
UsuńWpisuję w kalendarz licząc cichutko, że mi nic planów nie pokrzyżuje :)
OdpowiedzUsuńniech tylko spróbuje!!! cieszę się!!
Usuńojojoj jak ja chcę tam być, oj jak chcę. Szkoda że z szyciem ciuszków u mnie ciężko ah, chyba odpada więc ta opcja bycia. Kraków tak blisko , rzut przez autostradę ojjjjj :/
OdpowiedzUsuńA my szyć będziemy misie i inne słoneczka!! nie ciuchy!! a nożyczki umiesz obsługiwać??? a chcesz??!! to zapraszamy bardzo!!! a kawę pić umiesz??? to też się przydasz :)Jeśli tylko masz ochotę!!
Usuńmyślę myślę i wymyśliłam !!!!! 8 wychodzę ze szpitala to 10 tak czy siak wolne mam , popytam o nawigację do auta i jakoś może ten Kraków przebrnę :)
UsuńNie wiem czy można zapytać , pomysł pewien wpadł mi do głowy.
Jakby się ktokolwiek wybierał z Tychów czy też okolic to można się razem autkiem zabrać :D
Nie no jestem tak tą informacją podekscytowana że chyba mnie energia rozsadzi. Sama myśl o poznaniu tylu WSPANIAŁYCH osób, szyciu, całym tym elemencie kultury który tworzyć się będzie aż ciarki mnie przechodzą. Najchętniej bym się już teleportowała tam...
JESTEŚ WSPANIAŁA! taki pomysł, no i 7m stołu ahhhhhhhh
Postaram się jakoś znaleść internet w tym szpitalu i dać znać w ciągu tygodnia
♥
Mam nadzieję, że Ci się uda, bo będzie miło Cię poznać!!
UsuńOch jak ja bym chciała tam być !!! Ale ... za daleko :( i co ja bym z dziećmi zrobiła ... buuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(:(
OdpowiedzUsuńa tak wogóle to ja pewnie sobie nie poradzę na takich ustrojstwach bo ja na starym łuczniku w domu jadę ...
UsuńCo do maszyn zabierzemy z Dominiką nasze takie domowe też więc da radę!!! Jeśli zmienisz zdanie to będzie super.
Usuńmoże mi się uda jakoś rodzinę poustawiać ... pomyślę ;)
Usuńbyło by super!! :) Może nauczysz nas jak robisz te swoje przecudne pieguski :)
Usuńja podnoszę łapkę :) i poproszę o wpis na listę:)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem ile materiałów przysłali
Łapka zauważona, odnotowany ten fakt :)
UsuńPrawda, że ładnie z ich strony!!
Ja bym chciała bardzo! Mam tylko taki mały problem, że żeby dojechać do was z Poznania to albo musiałabym jechać w nocy z Piątku na Sobotę, albo wziąć urlop w pracy (drugie nie wchodzi w grę). A można się ewentualnie odrobinę więcej spóźnić? Tzn więcej niż te 5 min i dołączyć do was na miejscu?
OdpowiedzUsuńOk, szybki namysł i konsultacja z mężem...jadę! Wpiszcie mnie na listę :)
Usuńoczywiście że można, cała sobota przed nami. Podam Ci mój numer telefonu i gdy będziesz się zbliżać tylko daj znać i Cię znajdziemy :)
UsuńJak załatwie wolne to chętnie przyjdę:) Tylko tak jak agnieszka zastanawiam się czy ja wogóle będę umiaął cos uszyć na takich specjalistycznych maszynach. Ale chciałabym być tam choć dla towarzystwa :)
OdpowiedzUsuńNo i właśnie!! część artystyczna nam się też należy i nawet tylko dla towarzystwa...a ładować wypełnienie w brzuszki misiów umiesz !! wiem to!!nie wykręcisz się ...jesteś nam potrzebna :)
Usuńja też się boję tych maszyn ale jakoś damy rade :)
UsuńBĘDĘ !!! :-) chociaż miałabym wziąć ze sobą dzieci, psa i pięć chomików to będę :-)
OdpowiedzUsuńhihihihi to jest właśnie postawa godna naśladowania!! :)
UsuńJa też się zgłaszam i proszę o wpisanie na listę :)
OdpowiedzUsuńCudnie!!
UsuńAle fajnie!!! Tak długo się nie widziałyśmy. Ze cztery lata będzie albo i więcej.
UsuńHej Dorfi! Chyba więcej... I znowu razem poszyjemy :)))
UsuńO jeeenyyyy, jak ja wam zazdraszczam. I jeszcze takie zarąbiste miejsce, i maszyny profesjonalne (kilka lat na takich szyłam zawodowo i teraz mój Łucznik to dla mnie, jak nie przymierzając, kaleka jakaś bez kopa żadnego). Czemuż, ach czemuż robicie to w Krakowie? Lub inaczej... Czemuż, ach czemuż mieszkam za Warszawą a nie za Krakowem. Optuję za pomysłem Sistu i podłączeniu kamery internetowej. Plisssssss...
OdpowiedzUsuńJeju to ja będę musiała się uczesać jak tak w telewizji będę :P
UsuńPrzy następnym pomyślimy i może będzie bliżej warszawskich okolic.
Będę.
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńChciałabym być, mogę?
OdpowiedzUsuńAnonimowy - tzn. Natalia B.
OdpowiedzUsuńWcale Ci się nie dziwię, że Cie zatkało - to jest skarb, te wory, nawet czarne i foliowe :))))
OdpowiedzUsuńale WAM zazdroszczę!!! :(((((((((
OdpowiedzUsuńZgłaszam przybycie :)
OdpowiedzUsuńŁezka mi się zakręciła w oku. W prawdzie nie szyłam nigdy zabawek ale co każą to zrobię, nie będzie źle :)
Poza tym, no kiedy indziej, miałabym okazję spotkać się z tak zdolnymi laskami :)
PS. Z tym przychodzeniem i nie przychodzeniem, brakiem czasu czy poszukiwaniem grafika itp... ja też czuję przed tym spotkaniem tremę i jakieś takie dziwne coś. Każda z nas chce wypaść najlepiej, nawet jak jest szczytny cel, takie są po prostu wszystkie baby...:)
super! Ja też czuję tremę i strach przed maszynami ale najwyżej będziemy wypełniać miśki watą :) Będzie co robić
UsuńZapowiada się dobre Voodoo :)
UsuńO kurcze! Ale Wam zazdroszczę tego spotkania, i takiego miejsca... Ciekawe czy w okolicach Warszawy takie by się znalazło...
OdpowiedzUsuńTo prawda, że miejsce jest udane :) Nie mam pojęcia czy okolice Warszawy sa w podobne wyposażone/ :)
Usuńi takie miejsce jest NA KOZŁÓWKU?! to ja żyję tu od zawsze i nic nie wiedziałam!
OdpowiedzUsuńprzyjmujecie takich co im z maszyną się nie układa najlepiej, ale za to w wypychaniu czy krojeniu mają już staż ?
Kanwa działa od czerwca ..więc całe życie nie pomogło :) hihi ja też nie wiedziałam , ale nie ma tam szyldu ani nic, więc też ciężko zauważyć, to jest tam za tymi ekranami na początku Nowosądeckiej więc nic nie widać z ulicy że tak powiem. A przyjmujemy wszystkich, którzy chcą się spotkać...selekcji brak :)
Usuńbardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, od jakiegoś czasu szukam takiego miejsca jak Kanwa, może dzięki szkoleniom nauczę się chociaż zasłonki sama podszyć.
OdpowiedzUsuńszyjesz fantastyczne rzeczy :-)
Bardzo mi miło to czytać.
UsuńKanwa to naprawdę fajne miejsce a od zasłonek do innych rzeczy wcale nie tak daleko. :)
ale wam fajnie- jak sie przeprowadzę do Krakowa to napewno się bede z Wami spotykała- a to juz niebawem
OdpowiedzUsuń