Wyzwanie fotograficzne - dzień czwarty -CODZIENNIE
CODZIENNIE mierzę się z tym co widać.
CODZIENNIE to sprzątamy.
CODZIENNIE to wywalamy znów na wierzch.
CODZIENNIE kocham te chwile.
CODZIENNIE żyje.
I CODZIENNIE kocham to życie.
:)
Piękne :). Pozdrawiam z frontu, u nas właśnie zostały wyciągnięte na środek pokoju wszystkie koldry i poduszki ( skąd tyle tego?) - "mamoooo! Budujemy mul" M.
Noooo, z pewnością dodatkowy materac już Wam nie jest potrzebny, można gości położyć spać na misiach ;). Podobno to straszne, każda mam się wzdryga, a ja kocham taki nieład!!!
o masakra :) podziwiam :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne!!
OdpowiedzUsuńNa dole... EEEE, nie to miś ;):):)
OdpowiedzUsuńJak ja nie cierpię tych chwil, bo codziennie wieczorem muszę toczyć boje z Jagną, by posprzątała swój bałagan.
tak to koszmar, mieliśmy też taki okres że sprzątanie było koszmarem,,,ale jakoś minęło.
Usuńczasem za tym tęsknię...
OdpowiedzUsuńodnalazłam ostatnio przy pakowaniu tego wielkiego miśka - mały/duży misiek się z nim nie pozawala rozstać hahaha
ojj Ania ze swoim misiem też chyba nie będzie chciała, to nie ten wielki na szczęscie.
UsuńPiękne :). Pozdrawiam z frontu, u nas właśnie zostały wyciągnięte na środek pokoju wszystkie koldry i poduszki ( skąd tyle tego?) - "mamoooo! Budujemy mul"
OdpowiedzUsuńM.
Mul już rozłożony i śpią ??:)
UsuńExtra :)
OdpowiedzUsuńo ludu... no takie uroki, albo to kochasz albo nienawidzisz!
OdpowiedzUsuńAch, tez mamy takiego miska olbrzyma. wciaz do przekladam po pokojach ;)) hi
Artystyczny bałagan twórczy :) Dziecko widać, choć trzeba mocno się zastanowić :)
OdpowiedzUsuń:) mogłam go włożyć do szuflady, może byłoby trudniej :)
Usuńojaaaa ale kolorowo!
OdpowiedzUsuńHa, zabawa na pewno świetna! U nas zresztą też podobnie często wygląda, tylko zamiast maskotek klocki i samochody :)
OdpowiedzUsuń:) dla potrzeb zdjęć wywaliłam tylko z szuflady z maskotkami ...inaczej nie ruszylibyśmy się :)
Usuńartystyczny bałagan ;d
OdpowiedzUsuńTaki mały Skarbek wywali tyle zabawek z tej szuflady??? Chyba mu ktoś pomaga:)
OdpowiedzUsuń:) generalnie ma siostrę i brata do pomocy :)
Usuńprawdziwa feeria kolorów :)
OdpowiedzUsuńrewelacja :)))) ja mam to samo :)))))
OdpowiedzUsuńUroczy bałaganik ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Musiałam się przyjrzeć pierwszemu zdjęciu :P
OdpowiedzUsuńto ten co lali oczka wybija :)
UsuńNoooo, z pewnością dodatkowy materac już Wam nie jest potrzebny, można gości położyć spać na misiach ;). Podobno to straszne, każda mam się wzdryga, a ja kocham taki nieład!!!
OdpowiedzUsuńto się nazywa artystyczny nieład, hi, hi :))) super!
OdpowiedzUsuńOMG O.o współczuję, a zarazem podziwiam! To jak syzyfowa praca, trzeba mieć nerwy :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy zawód na świecie - mama :)
OdpowiedzUsuńhe he he dobre nie ma to jak bałagan artystyczny!
OdpowiedzUsuń