Korekta wykroju - szerokie plecy - Wioletto c'est pour Toi

i Twoich problemów z sukienką...długo mi zeszło...jakoś ciągle coś mi zasłaniało ten problem ..ale dziś się zaparłam..może dlatego, że plecy mi wysiadają od noszenia rozchorowanej Ani i ciągle myślałam o plecach w tym Twoich :)
No to trochę teorii teraz.
Wykrój części przodu i tyłu idzie pod nóż.

No i na części tyłu/przodu rysujemy linię pomocniczą od brzegu ramion do talii w odległości 3cm od podkroju pach, czyli odmierzyć 3cm na brzegu ramion i tam są te pierwsze nożyczki na górze na obrazku.

 Przeciąć tą linię pomocniczą tylko pionową. I przesunąć tyle ile trzeba. A trzeba tyle ile brakuje nam centymetrów. Czyli porównujemy wymiar jaki jest podany w tabeli w Burdzie z naszą szerokością ramion zmierzoną przy pomocy osób trzecich. I różnica tych danych to potrzebne przesunięcie. Jeśli jest dużo większe niż 2cm warto zwrócić uwagę na to czy rękaw nie będzie za wąski...ale Wioletto Twoja sukienka jest bez z tego co pamiętam. Sprawdzam........oj reglany..dobra też będzie.
Gdy mamy przesunięty element wykroju podkładamy kartkę , przyklejamy. Część czerwona na rysunku to przestrzeń powstała po przesunięciu odciętego elementu.  Na podklejonej kartce łączymy punkt przy podkroju pach z punktem przy podkroju szyi i łączymy  - linia kremowa na rysunku i docinamy i mamy nowy wykrój tyłu.
Jeżeli chodzi o reglany to część tyłu/przodu i rękawa sklejamy wzdłuż podkroju pachy i postępujemy jak powyżej.

 Tutaj kremowa jest kartka a linia łącząca ołówkowa. I tutaj nowy wykrój rozcinamy potem znów po linii którą skleiliśmy.
To tyle ile mogę powiedzieć na ten temat. Mam nadzieje, że trochę Ci to pomoże Wioletto.

I jeśli chodzi o moje zakupy w sh w końcu się coś udało.. trafiłam do przybytku wtórnej konfekcji, który nie odstraszał zapachem i innymi niemiłymi wrażeniami i nabyłam dwie zasłony. Pani za ladą nawet powiedziała...'O nawet ładne' co mnie rozwaliło :) ..przecież brzydkich bym nie kupiła. :) I będą sukienki :)
 

A teraz trochę o  moich planach , dziś zrobiłam listę rzeczy które wyjątkowo byłoby dobrze ukończyć przed końcem czerwca...ahahhahah.. nie zapisywałam życia i zajmowania się dziećmi. Nie wiem jak to zrobię...ale jeszcze jakieś 8 rzeczy mogłabym dopisać ale jakoś chyba nie ma sensu.


Bawiliśmy się dziś dziećmi w zgadywanki jakie to zwierze i mój 3 letni Syn Wojciech alias osiedlowe Tornado zadaje zagadkę : "To jest takie zwierze, które lubi ichać i jest koniem??"
Kto z Was zgadnie ??

Pozdrawiam.

Komentarze

  1. Oooo, a ja mam przy każdej sukience odwrotny problem - zawsze za szerokie plecy. Ostatnio zauważyłam, że nawet te "sklepowe" mają ten feler.
    Czy zwęzić plecy wykroju można "tak samo tylko odwrotnie" ? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie bardzo bardzo analogicznie..najpóźniej jutro zrobię post o korekcie w przypadku wąskich pleców. I dlatego szycie na miarę jest takie fajne :) jak się dobrze pomierzy to wszytko gra :)

      Usuń
    2. No właśnie...ja też będę wdzięczna za analogiczne przetłumaczenie, bo mi chyba plecy schudły, serio, serio. Lista długaśna ale sporo czasu, jeszcze połowy nie ma.

      Usuń
  2. O ja nie mogę... Ale Ty masz rozmach!!!
    Osioł - zgadłam? hihihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. icha osioł zdecydowanie :D

      ale Ty widziałaś jej listę? u mnie taka to na rok :D

      Usuń
    2. Blisko blisko z tym osłem :)

      Usuń
    3. KOŃ!! no przecież, że koń, ale się dałam zbajerować :D

      Usuń
    4. hahaha - podpuściłam Cię - to był baran :))) hihihi
      Widziałam ja nawet wolę nie pisać swojej i nie przyznam się, że moja taka to na pół dnia :)))) Inna znaczy, ale bardzo mi do jej zmagań blisko!

      Usuń
  3. Ooooo... rozjaśniłaś mi jak nie wiem co.. bo ja rozcinałam nie w tym miejscu co potrzeba, no i dekolt tyłu mi się mierzwił i... długo by pisać, bo sukienka czekała na wenę, ale wlałaś mi trochę oleju do głowy i ją wygrzebię z powrotem :D

    Jedno pytanko tylko takie dodatkowe mam... z przodem robię to samo, bo jak nie to ramię i rękaw przodu i tyłu będą się różnić długością (?)

    :)****************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobra... jeszcze jedno pytanie ^^

      co to znaczy:
      "Jeżeli jest dobrze z przodu możesz próbować nic nie zmieniać. Albo najpierw zmienić tył i zrobić małą przymiarkę a potem ewentualnie korygować przód."

      jak mam zrobić przymiarkę papieru? - czy za każdym razem szyję wersję próbną z jakiejś testowej tkaniny? (śmiej się ile chcesz, ale do ubrań nie mam polotu jak widać)

      Usuń
    2. Dobra wywaliłam to zdanie o zmianie tylko tyłu :) bo bardzo słusznie zauważyłaś, że różniłyby się długości ....chciałam Ci ułatwić i zmniejszyć ilość pracy ale nie przemyślałam do końca hihih :) kajam się. A co do tych przymiarek, to najlepiej zrób sobie kiedyś z jakiejś mało pożądanej przez ciebie tkaniny test. Zmierz sobie dokładnie szerokość pleców i porównaj z Burdowymi i potem raczej we wszystkich modelach...tych co bardziej dopasowanych taki zabieg możesz sobie strzelić...zawsze łatwiej coś obciąć jak za dużo będzie niż kiedy czegoś zabraknie. I wogóle po takim testowym modelu zobaczysz czy przyniosła ta modyfikacja jakiś rezultat.

      Usuń
    3. ok :) bo ja takich testowych już dwie uszyłam :D

      szyję z bardzo mało pożądanego materiału, czyli z podszewki do zasłonek z SH (przeważnie cienka bawełna), bo one do niczego mi nie potrzebne, ale też nie mam ich nieskończenie wiele :D

      ale może jak jedna mi wyjdzie, to już następne ubrania jakoś polecą... (a ja głupia w talii przesuwałam, a później dekolt wracałam... ekwilibrystyka-masakra i wszystko do kitu) :D*
      Mam nadzieję, że teraz mi wyjdzie i będę mogła ją skończyć i się "pochwalić" :)

      Usuń
    4. No mam nadzieje, że tym razem się uda :) I będzie cacy i będziesz się chwalić i pokażesz więcej niż ucho tym razem..choć z drugiej strony już Cię widziałam :) hihi

      Usuń
  4. Jaka zorganizowana! Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem długości listy :D
    Wykład łopatologiczny w temacie poszerzania wykroju jest fantastyczny ;)
    Co do zagadki, to ja też odpowiedziałabym jak Maryś, że chodzi o osła ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i to niby blisko... To powiedz jak nie osioł, a robi ihaa - no to co to za "koń" ten umysł Tornado mnie wykończy :)))
      Stawiam na Barana i teraz jeszcze mi źrebak na myśl przyszedł - ot tak finezyjnie :)

      Usuń
  6. zagadka przecudna! a lista mnie zamordowala - ja swoje tez w notesikach z banku spisuje :P

    OdpowiedzUsuń
  7. A może tu idzie o hybrydę zwaną MUŁEM - no przez pana Tornado nie mogę spać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to możesz już iść spać bo zdradzę że chodziło Wojtkowi o konia ::)

      Usuń
    2. tego się OBAWIAŁAM :))) hahaha (to znaczy to była pierwsza myśl, ale pomyślałam: Nie... musi być w tym jakiś haczyk - no i był!)
      Torando is the BEST

      Usuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.