Szybka sukienka niczym worek na ziemniaki
Jestem w trakcie szycia spodni Siostrzeńcowi i akurat miałam czarną nitkę w maszynie..bo spodnie są czarne i jak wygrzebywałam na nie materiał z szafy wypadł mi materiał w białe grochy i sobie tak pomyślałam, że walnę sobie przy tak zwanej okazji sukienkę. Sukienka jest ekspresowa.Model 116 Burda 8/2011. Jest to ostatnia niedopasowana rzecz z burdy jaką szyje , niby worek a musiałam zrobić poprawki żeby jakoś wyglądało. No i muszę sobie sprawić jakiś pasek do niej. Dla potrzeb prezentacji jest przewiązana białą taśmą.
Materiał strasznie mi się podoba, tak bardzo bardzo, a jeszcze troszkę zostało więc może starczy na jakąś letnią bluzeczkę. On jest prześwitujący, tylko do sukienki dałam podszewkę.
Materiał strasznie mi się podoba, tak bardzo bardzo, a jeszcze troszkę zostało więc może starczy na jakąś letnią bluzeczkę. On jest prześwitujący, tylko do sukienki dałam podszewkę.
piękny materiał i sukienka niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńCo za materiał! Nie wiem co jest ze mną, ale jakoś boję się szyć damskie rzeczy, przez to one takie koślawe mi wychodzą... A Ty wymiatasz... "akurat miałam czarną nitkę w maszynie (...) sobie tak pomyślałam, że walnę sobie przy tak zwanej okazji sukienkę." Też bym tak chciał kiedyś! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki wielkie..a takim wstępem jak Twój to będziesz wymiatać dużo lepiej niż ja za jakiś czas...
UsuńGenialne te grochy! Z paskiem nie wygląda już jak worek na ziemniaki ;) jak bym w taki worek wskoczyła :)
OdpowiedzUsuńMam czarną skórę i chyba wykombinuje do tej sukienki pasek.
UsuńA mnie się ten worek podoba:) Lubię być takim ziemniakiem hehe:)))
OdpowiedzUsuńhiihihih mi też nawet pasuje bycie ziemniakiem w tej sukience:)
UsuńPodoba mi się :) i bardzo ładny materiał.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na wiosenne candy do wygrania broszka :)
pozdrawiam
Super ta sukienka!!! Wpraszam sie do Ciebie na wspólne szycie ;)
OdpowiedzUsuńZe mną wspólne szycie wyglądałoby tak : " sorry muszę iść mati się obudził..." za 10 min " sorry wojtek chce siku" następne 10 min później " o kurde śniadanie dla łukasza na jutro" kolejne 10 mati znów jęczy...itp itd hihih
UsuńPiękne grochy! :)))
OdpowiedzUsuńPiekna a te grochy...mmmm miodzio
OdpowiedzUsuńSukienka jest ekstra i też mi się widzi bez paska. Ona ma wisieć jak wór. Taki jest jej fason.
OdpowiedzUsuńz paskiem jest naprawdę ok :)
OdpowiedzUsuńŚwietny materiał.
OdpowiedzUsuńo matko boska ile ty ostatnio naszyłaś rzeczy. czuje sie teraz jak smierdzacy len!
OdpowiedzUsuńfajna ta kiecka nawet lepsza bez paska. Gdzie ty sie tak szyc nauczyłas.
OdpowiedzUsuńFajna sukienka, kupiłam coś w rodzaju lejącego lnu w kolorze granatowym, żeby ją uszyć, pytanie tylko czy się zbiorę :)
OdpowiedzUsuń