Kolejna wersja wykorzystania resztek

W ramach posiadania dużego ciążowego brzucha uszyłam sobie sukienkę i zostało mi sporo materiału...nie wiem czemu ale zawsze zużywam mniej niż w burdzie podano..Z tego co zostało uszyłam koszulkę Ani z mega ślicznymi guziczkami, które dostałam w spadku po babci. Są takie malutkie i słodziutkie.


Zresztą spódniczka też jest z materiału z babcinych zapasów. Ten materiał jeszcze miał szerokość 75cm a nie jak teraz miewają głównie materiały 1,5m.
A sukienka była bardzo prosta, według wykroju z burdy 6/2010, wyjątkowo wygodna czyli idealna na czas ciąży. Pominęłam w niej jedynie wiązanie , bo spełniało tylko funkcje ozdobne a trochę przeszkadzało mi przy bieganiu z dziećmi po parku.

Komentarze

  1. Super sukienka, ja mam podobnie jak Ty, tez zawsze zostaje mi sporo materialu jak szyje z Burdy, mam takie wrazenie, ze oni zawyzaja tam ilosc potrzebnej tkaniny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.