Renowacja skóry ( torba i buty )
Bardzo nie lubię wyrzucać rzeczy. Oczywiście jak są zniszczone i nie nadają się do niczego, to nie mam takiego problemu, ale są rzeczy, które po prostu są tak super, że zdecydowanie warto im dać drugą szansę i naprawić.
Dziś będzie o torbie i butach.
Skórzna torba ma około miliona lat i była bardzo już zniszczona. Znaczy skóra, bo wnętrze i podszewka trzymają się świetnie. Ramiona torby też były absolutnie zniszczone, więc wymieniłam je na inne. Żeby kolorystycznie nie odbiegała dodana skóra od reszty, też pomalowałam ją tym samym renoskórem.
Postanowiłam dokonać renowacji w sposób najbardziej prymitywny, czyli przejechać skórę Renoskórem. Jest to rodzaj farby do skór. Po prostu bierze się pędzel i maluje. Najpierw trzeba przemyć skórę np : Acetonem, pozwolić wyschnąć i malować. Po 24h wszystko gotowe.
Idąc za ciosem wygrzebałam z szafki skórzane buty Ecco. Były szare i po prostu zamsz się zabrudził, a czyszczenia zamszu to daremne starania, dlatego postanowiłam je machnąć na bordowo z brązowymi wykończeniami. Ale ani trochę nie podobało mi się to co z nimi się działo, więc stanęło na czarnej klasyce.
Nieskórzane elementy butów pomalowałam farbą akrylową.
Dziś będzie o torbie i butach.
Skórzna torba ma około miliona lat i była bardzo już zniszczona. Znaczy skóra, bo wnętrze i podszewka trzymają się świetnie. Ramiona torby też były absolutnie zniszczone, więc wymieniłam je na inne. Żeby kolorystycznie nie odbiegała dodana skóra od reszty, też pomalowałam ją tym samym renoskórem.
Postanowiłam dokonać renowacji w sposób najbardziej prymitywny, czyli przejechać skórę Renoskórem. Jest to rodzaj farby do skór. Po prostu bierze się pędzel i maluje. Najpierw trzeba przemyć skórę np : Acetonem, pozwolić wyschnąć i malować. Po 24h wszystko gotowe.
PRZED
PO
Idąc za ciosem wygrzebałam z szafki skórzane buty Ecco. Były szare i po prostu zamsz się zabrudził, a czyszczenia zamszu to daremne starania, dlatego postanowiłam je machnąć na bordowo z brązowymi wykończeniami. Ale ani trochę nie podobało mi się to co z nimi się działo, więc stanęło na czarnej klasyce.
Nieskórzane elementy butów pomalowałam farbą akrylową.
PRZED
PO
Teraz piszesz :(trzymałam swoją ulubiona torbe 2lata i jakieś 2miesiace temu z bolemm serca trafila do kosza ...
OdpowiedzUsuńButy wyglądają świetnie! Rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńKurde,ale czad! Buty po renowacji wyglądają lepiej niż przed. Zdecydowanie się opłacało!
OdpowiedzUsuńRzeczy zdecydowanie zyskały nowe życie :)
OdpowiedzUsuńAż nie do uwierzenia,wspaniałe masz pomysły i dobrze że się nimi dzielisz,na pewno wypróbuję.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak zupełnie inne rzeczy. Wyglądają świetnie. Zwłaszcza torebka. Jest idealna.
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam że tak można..
OdpowiedzUsuńsuper:)
Świetna robota:) Rzeczy otrzymały drugie życie niemalże:) To jest fajna ekologia:)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię wyrzucać rzeczy ale jestem zdania, że jak coś jest mocno zniszczone to trzeba się z tym rozstać. Buty szczególnie, wolałabym kupić nowe niż odnawiać obecne. Na https://butymodne.pl/damskie-gregors-skora-naturalna-c531.p35.f125.html można kupić skórzane buty w bardzo dobrych cenach.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, ja sam kiedyś zrobiłem torbę ze skóry. Najtrudniejszym etapem było znalezienie producenta skór.
OdpowiedzUsuń