Pikowana bluza z kapturem
Uszyłam bluzę z pikowanej dzianiny. Sztuczne to to niestety jest, ale dzięki temu jest ciepła, bo nikt mi nie wmówi, że coś z poliestru, który jest tak nowoczesny, że prawie jak naturalny, może się równać z bawełną.
Tak mnie ta dzianina urzekła, że kupiłam i to kupiłam mając na myśli bluzę z niej i nawet od razu ją uszyłam. Bluza eksploatowana jest już długo i dużo i jest świetna. Może to trochę nieładnie z mojej strony tak ją zachwalać, ale uszyłam ją totalnie pod siebie i idealnie mi pasuje.
Rękawy dłuższe troszkę, wykończone ściągaczem, więc ściągacz trzyma rękawy na miejscu i nie wiszą mi do kolan, a gdy podniosę rękę do góry to nic mi nie wyłazi i nie marznie.
Jest też odpowiednio długa, dzięki temu moje nerki i jeszcze sporo pod nimi ma ciepło.
Kaptur. Duży kaptur.
A z przodu zamek , ale tylko przez połowę przodu. Dzięki temu super się zakłada.
Bluza jest lekko wytaliowana dlatego nie wisi jak worek.
Tak mnie ta dzianina urzekła, że kupiłam i to kupiłam mając na myśli bluzę z niej i nawet od razu ją uszyłam. Bluza eksploatowana jest już długo i dużo i jest świetna. Może to trochę nieładnie z mojej strony tak ją zachwalać, ale uszyłam ją totalnie pod siebie i idealnie mi pasuje.
Rękawy dłuższe troszkę, wykończone ściągaczem, więc ściągacz trzyma rękawy na miejscu i nie wiszą mi do kolan, a gdy podniosę rękę do góry to nic mi nie wyłazi i nie marznie.
Jest też odpowiednio długa, dzięki temu moje nerki i jeszcze sporo pod nimi ma ciepło.
Kaptur. Duży kaptur.
A z przodu zamek , ale tylko przez połowę przodu. Dzięki temu super się zakłada.
Bluza jest lekko wytaliowana dlatego nie wisi jak worek.
Widziałam na żywo, supcio jest i też zapragnęłam takiej, a pogoda za oknem sama zachęca do uszycia!
OdpowiedzUsuń:) Zgadza się to ta!
UsuńNo pogoda okropna, ale ponoć weekend i dalej ma być ciepło!!!
Widziałam na żywo, supcio jest i też zapragnęłam takiej, a pogoda za oknem sama zachęca do uszycia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bluza od koloru po fason. Lubię zakryte nerki itd ;), Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńOjj ja też jestem zwolennikiem zasłoniętych nerek, szczególnie jak co chwilę muszę się po coś schylać jak jestem z dziećmi na dworze.
No genialna jest. Szczególnie ten materiał i Ty w nim :) Świetnie wyszła i super rozwiązanie z zamkiem do połowy :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńFajnie, że się podoba :)
Genialne te ściągacze, i bluza cudna - laseczka w niej jesteś:) To pewnie przez to wytaliowanie:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!!!!:*
Myślę, że właśnie przez to ;)
UsuńDzięki <3
Świetna i bardzo podobają mi się wydłużone rękawy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję!
UsuńBluza - nazwa w odbiorze aseksualna, ale widać, że dobry plan (dzianina + kolorystyka + fason) i powstaje cudeńko.
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście 'bluza' jest totalnie dziwną nazwą :)
UsuńDziękuje serdecznie!
O tak, tak! zdecydowanie tak! - bluza jest fantastyczna!!! Jestem nią zachwycona :-) Tylko na dwóch ostatnich zdjęciach na Tobie to jednak bardziej Twoją torbę widać... ;-P
OdpowiedzUsuńA co do sztucznych tkanin, które są prawie jak naturalne, to moja zmora - tu u nas jest ich od licha i trochę, oczywiście zaliczyłam kilka wtopek... :-(
A weź, chyba z osiem milionów razy próbowałam zrobić zdjęcia, tak przy okazji czegoś.....ostatnio u nas taki armagedon, że nie uwierzyłabyś!!!!!! Totalny kosmos. Nie miałam jakoś sił. Ale coś czuję , że zostałam zmotywowana przez dodanie tego postu i trzeba się poprawić.
UsuńJa wiedziałam, że to sztuczność, wiedziałam, że nie powinnam się skusić, ale się nie powstrzymałam ;) , tak mi się podobała i od razu widziałam oczami wyobraźni co z niej będzie.
A u Ciebie , w tych temperaturach, jakieś kiepskie sztuczności to czyste zło.
Właśnie coś takiego by mi się przydało. Długość i kaptur love love love <3 !!! Materiał także bardzo mi się podoba. No i torbę masz super :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki ! Uszyj sobie :) Bo takie ładne rzeczy szyjesz :)
UsuńTorba....oj powiem Ci , że jest cudowna! Lekka, mega pojemna, nie brudzi się nawet jak rzucam ją cholera wie gdzie, ma dwa paski do różnego noszenia. Czad! Taka http://poooh.pl/hobo/31-klasyczna-czern.html
Super, piękny materiał tylko ta sztuczność trochę mnie odrzuca. Ale jeśli spisuje się to oki. Na twojej figurze wszystko prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńW lecie na stówkę się nie spisze :( bo jednak sztuczna cholera jest....ale musze coś bardziej naturalnego kupić i machnąć powtórkę :D
UsuńKurde, z tą moja figurą to nie tak do końca ;) hahaha
ale super bluza !!! i w moich kolorach!
OdpowiedzUsuńno super jest :D hahahha
Usuń<3
Fantastyczna! I kolory tej bluzy i krój! A co do sztuczności materiału - poliester poliestrowi nierówny. Niektóre odrzucają przy samym dotyku, niektóre są jak jedwab... No i zdecydowanie są ubrania i tkaniny którym domieszka poliestru wychodzi na dobre :)
OdpowiedzUsuńoj tak zdecydowanie domieszki potrafią dużo dobrego zdziałać! :)
UsuńSerdecznie dziękuje za miłe słowa w temacie bluzy.
Jaką Ty masz młodą buzię na tym pierwszym obciętym zdjęciu! Cudny wzór i kolory. I fason też! Ja bardzo lubię kwiaty, ale muszę poczekać z szyciem aż mi brzuch pociążowy zniknie.
OdpowiedzUsuńhmmm w sumie szczerze powiedziawszy nie mam najgorszej tej mojej facjaty :D
UsuńDzięki wielkie!
ech te brzuchy pociążowe !
E tam, że poliester, dla tego pikowania i wzoru warto było się poświęcić :) A bluza jest genialna - zzieleniałam z zazdrości ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzawsze można sobie z tej zazdrości machnąć dla siebie ;)
dzięki
Rewelacyjna, świetnie się prezentujesz i bardzo podobają mi się te rękawy i ściągacze w dwóch kolorach :-)
OdpowiedzUsuńZAJEFAJNA!!!;-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńno bardzo fajna:) zwłaszcza podoba mi się pomysł na dłuższe rękawy i na ciepło na nerkach:)z
OdpowiedzUsuńdziękuje!
UsuńPięknie!!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietna bluza. Też by mi sie przydała. Niestety, nie posiadam nadal takiej talii....
OdpowiedzUsuńto tak jak ja, ja jestem obecnie totalnym walcem :D
UsuńJest wspaniała :) Bardzo podobają mi się te rękawy wykończone ściągaczem - bomba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, piękny wzór ma ten materiał :) Nigdy nie byłam przekonana do pikowanych tkanin, ale w tym wydaniu zdecydowanie mnie przekonuje!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie w niej wyglądasz. Mnie się podoba.
OdpowiedzUsuńJakoś nie moge przekonać się do tej pianki, ale musze przyznać ze ta bluza wygląda świetnie! Bardzo mi się podoba i jestem gotowa się przełamać ;)
OdpowiedzUsuńZachwalaj, zachwalaj bez krępacji, bo widać przecież, że jest przegenialna! Sam materiał robi niesamowity efekt, a z Twoim wykonaniem... bajka <3
OdpowiedzUsuńO jaaaa.. moje kolory! Ty to masz zmysł, tak sobie wymóżdżyć wszystko, co potrzebne w bluzie/torbie i zrealizować z fajnym efektem. Uwielbiam uszytki ładne, ale i funkcjonalne. Gdyby nie to, że z moim tempem szycia lato mnie zaskoczyło (haha!) i muszę reanimować letnią garderobę, to bym pewnie jeszcze wróciła do szycia zimowych ciuchów ;-)
OdpowiedzUsuńSuper bluza! I ten kaptur :) Skąd wykrój?
OdpowiedzUsuńWykroj jest z mojej glowy:) sama go zrobilam.
UsuńDziękuję.
Bluza rozłożyła mnie na łopatki! Re we la cja!
OdpowiedzUsuń