Żaba
Sama czasem nie potrafię wyjść z podziwu , że do mnie tak licznie zaglądacie i dyskutujecie i radzicie, czasem serwuje Wam coś kilka razy. Dziękuje Wam , że jesteście.
A dziś znów będzie zwierzęca kurtka.
Będzie żaba.
Wojtek nie daje się fotografować w tej kurtce. Odkąd ją ma to nie daję rady go namówić .
Więc się już poddaje i takie zdjęcia są.
Dziękuje Wam że przeżyjecie kolejną kurtkę.
:)
Żaba zabawka sieje postrach wśród przechodniów. Niby słodka ...ale jak Wojtek podleci do przechodnia i ściśnie jej brzuszek ona okazuje swoje gałki oczne w całej okazałości...no strach się bać :)
Jedna Pani powyżej 60 aż mnie okrzyczała , że jestem okropną mamą bo dziecku coś takiego daję....no zła ze mnie matka.
Guziki też żabki, a podszewka też w barwach żabich.
A dziś znów będzie zwierzęca kurtka.
Będzie żaba.
Wojtek nie daje się fotografować w tej kurtce. Odkąd ją ma to nie daję rady go namówić .
Więc się już poddaje i takie zdjęcia są.
Dziękuje Wam że przeżyjecie kolejną kurtkę.
:)
Żaba zabawka sieje postrach wśród przechodniów. Niby słodka ...ale jak Wojtek podleci do przechodnia i ściśnie jej brzuszek ona okazuje swoje gałki oczne w całej okazałości...no strach się bać :)
Jedna Pani powyżej 60 aż mnie okrzyczała , że jestem okropną mamą bo dziecku coś takiego daję....no zła ze mnie matka.
Guziki też żabki, a podszewka też w barwach żabich.
Jakie spojrzenie na początku!:) Pan żaba bardzo pomysłowy i na pewno sprawił wiele radości. Ach jak fajnie dzieckiem być i mieć mamę co potrafi szyć...
OdpowiedzUsuń:) Wojtek niewątpliwie ma radochę :D
UsuńJestem olbrzymią fanką Twoich zwierzęcych kurtek, mogłabyś zaserwować cały zwierzyniec i jeszcze miałabym mało :-)
OdpowiedzUsuńJest mi niezmiernie miło czytać to co piszesz, dziękuje :)
UsuńZdjęcia w samochodzie są super! Bardzo podoba mi się ściągacz przy kapturze, fajnie to wygląda z innej tkaniny. Trzeba mieć farta, że by mieć taką mamuśkę.
OdpowiedzUsuńAle mi dziś posłodziłaś :D Dzięki.
UsuńJestem typowym cichym, stałym podglądaczem twoich dzieł, ale dziś powiem ze nie ma dla Ciebie żadnych ograniczeń! Jesteś niesamowita! Pozdrawiam ciepło Aneta
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje za Twoje jawne słowa dziś :D Nawet deszcz mi dzięki temu nie straszny, dzięki. ::)
UsuńPiękna żaba. A wiesz [bo literaturę odpowiednią pewnie znasz] co z takiej żaby wyrośnie - prawdziwy książę :)
OdpowiedzUsuńOglądam te Twoje kurtki i aż chcę taką dla mojego Marcelka na jesień :) będę musiała mu coś uszyć :)
OdpowiedzUsuńŻaba ma duże oczy, bo model uroczy :)
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita z tymi nakryciami wierzchnimi :)
OdpowiedzUsuńPewnie się powtarzam,ale dzieci mają szczęście z taką cudowną mamą:)
OdpowiedzUsuńale super żaba !!
OdpowiedzUsuńzła matka, okropna, takie fajne zabawki chłopakowi dawać, też coś... ;) świetna kurtka, a chłopaki lubią takie paskudy , ja nie widzę problemu, ale pani starsza to by pewnie wolała, żeby się patyczkami suchymi się bawił;)
OdpowiedzUsuńAle fajowe te kurteczki szyjesz :) Normalnie jak zobacze na osiedlu to od razu bede wiedziała że to Twoje :D:D
OdpowiedzUsuńŻaba zabawka też boska. Uwielbiam takie glutki :D
wspaniała, urocza kurteczka. A kolor przepiękny - uwielbiam ten odcień :) A co do zabawki - moja córka miała kiedyś taką krowę - sama się nią bawiłam :P wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te zezwierzęcone kurteczki :)
OdpowiedzUsuńJa zapraszam do siebie http://torbiszon.blogspot.com/2013/05/rodzinny-ogrodek-dziakowy-candy.html
Można wygrać kocyk falę dla dzidziusia! :)
pozdrawiam :)
Świetna kurtka i zabawka, koledzy mojej córki mieli podobną zabawkę tylko chyba rybkę :) baaardzo im się podobało :) dzieci po prostu czasami maja taką fascynację okropnościami :))
OdpowiedzUsuńi żaba też??!!! wow! no ja już pisałam że kurteczkwe zoo tworzysz:)) a ostanie zdjęcie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDa łaś mi nadzieję, że mojemu smykowi jak tylko pojawi się n a świecie i odrośnie trochę od ziemi będę mogła uszyć coś równie fajnego i pozytywnego :D Bombowa żaba no i to tak w nawiązaniu do deszczowej aury, tak? ;)
OdpowiedzUsuńhaha, te żabie gały bomba!:) a kurtka jest rewelacyjna i zresztą Twoje zwierzęce wytwory są nie do znudzenia!
OdpowiedzUsuńŻabia kurtka jest świetna :) A zabawka jak dla mnie świetna ;P
OdpowiedzUsuńBoska ta kurteczka, chyba moja faworytka z całego zwierzęcokurtkowego cyklu :D
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest po prostu FANTASTYCZNE!!!
Mój młodszy synek miał takiego gumowo-lepkiego kościotrupa, wiotkiego i zimnego w dotyku brrr, ale zawsze mieliśmy z tym śmiechu :) No i musiałam regularnie myć toto, żeby się odpowiednio obrzydliwie kleiło
Te kurteczki w Twoim wykonaniu są rewelacyjne :) przyznaję, że ja nie wpadłabym na pomysł szycia kurteczek-zwierzątek - Twoja seria jest genialna, może opatentuj i zacznij sprzedawać? :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! I niech te starsze panie nie krzyczą już :)
OdpowiedzUsuńObie żaby są czadowe wiec nie musisz się niczym przejmować :)
OdpowiedzUsuń