KURS SZYCIA cz 13 - Jak zrobić aplikację ?
Najpierw ustalamy co to ma być za aplikacja, możemy narysować sobie sami , możemy wydrukować co chcemy. Następnie nasz pomysł przenosimy na materiał, przenosimy najpierw kontur elementów aplikacji.
Jeżeli aplikacja jest kwadratem to ok, można od razu wyciąć a potem dociąć flizelinę w kształt kwadratu i naprasować. Ale jeśli jest to bardziej skomplikowany kształt musimy najpierw naprasować flizelinę na kawałek materiału , na którym mamy nasz projekt. Znacznie to ułatwi wycinanie wzoru i dzięki temu materiał absolutnie nie będzie się strzępić i będziemy mieć równiutkie brzegi.(polecam szczerze).
Możemy też wyciąć wzór z tkaniny , potem naprasować flizelinę i dociąć ją do kształtu aplikacji.
Wycięty element przykładamy do materiału na którym będzie aplikacja i przypinamy szpilkami, fastrygujemy, bądź podklejamy taśmą w kleju - jak wolicie. Tak żeby aplikacja się nie ruszała.
Ustawiamy na maszynie zygzak. I zakładamy stopkę do aplikacji - bardzo pomocna, jest przeźroczysta więc widać lepiej co się dzieje pod nią i ma taki języczek, który nie pozwala materiałowy hulać brzydko.
I najpierw rzadko ustawionym zygzakiem przymocowujemy materiał. No chyba, że fastrygowaliśmy to nie musimy.
Potem ustawiamy owo zygzak gęsto bardzo i znów jedziemy wokół aplikacji.
Staramy się żeby igła wbijana była raz w materiał.
A raz zaraz bliziutko jego brzegu.
I gotowe.
Super :) Dużo roboty i to precyzyjnej z taką aplikacja ale efekt jest super :) Widzę, że kocyk się robi ;)
OdpowiedzUsuńRobi robi się kocyk rzeczywiście. :)
UsuńZgadzam się w stu procentach :)
A ja jakiś czas temu pokazałam coś z nie najlepiej zrobioną aplikacją i dostałam radę , że można lepiej i teraz naprawdę się staram i wygląda wszytko o niebo lepiej. :)
Pięknie to pokazałaś :-)
OdpowiedzUsuń:) bardzo Ci dziękuje za miłe słowa.
UsuńEkstra! Kiedyś się zastanawiałam, co to za ścieg taki wychodzi gęsty :) teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńa to nasz stary dobry zygzak. :)
UsuńHmmm czyżby to moja kotwica:)
OdpowiedzUsuńNo wszystkie znaki na niebie i morzu na to wskazują :) :D Może być póki co??
UsuńOczywiście,że bombowo się zapowiada:)Bardzo się cieszę:)
Usuń:)
UsuńA ja mam do Ciebie pytanie: gdzie można kupić taką flizelinę? Czy to jest z klejem po obu stronach? Szukałam trochę na allegro, ale są różne rodzaje i takich z klejem po obu stronach nie znalazłam. Chyba, że to ma być inna, chodzi mi właśnie o taką do aplikacji? Będę wdzięczna za odpowiedź. Chyba że mogłaby np. od Ciebie kupić kawałek? :-) Pozdrawiam serdecznie. Często tu zaglądam, ale nie często piszę :-)
OdpowiedzUsuńona ma raczej klej po jednej stronie i wystarczy się wybrać do sklepu z tkaninami :) że tak pozwolę sobie odpowiedzieć
UsuńFlizelinę można kupić w pasmanteriach ( trochę drożej ) i w sklepach z tkaninami, jest stosunkowo tania taka bez kleju i z jednostronnym klejem. Natomiast jest też taka z dwustronną warstwą kleju jednak ona jest znacznie droższa i rzadziej można spotkać. A co do miejsca to w internecie też jest sporo miejsc gdzie można ją kupić. Po wpisaniu "flizelina z klejem dwustronna" w googlach trochę tego jest. Na pewno nie będziesz mieć problemu z jej kupieniem.
UsuńMuszę wypróbować tę taśmę w kleju, bo nawet jak starannie przyfastryguję aplikację, to i tak zawsze coś mi się przesunie. Dzięki za pomysł!
OdpowiedzUsuńPomocna jest to fakt, jednak ja polecam też obrzucenie zygzakiem tak szeroko najpierw, nawet po fastrydze. :)
Usuńdobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
:)
UsuńCudny kursik, dziekuje Ci, isza
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, mam nadzieje, że się przyda.
UsuńW temacie aplikacji - jestem kompleta zielona.Mam za sobą co prawda ten swój pierwszy raz, ale na pewno skorzystam z Twojego kursiku bo jest bardzo czytelny .A to ważne jak się zaczyna stawiać pierwsze kroki..:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta garść informacji Ci się przyda. :)
UsuńWygląda fachowo i nawet prosto.Dzięki!! Oby tylko też mi tak ładnie wyszło.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze opisałaś i pokazałaś cały proces robienia aplikacji! Świetny post :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki.
UsuńTez ostatnio naszywałam aplikację ale nie wpadłam na ten zygzak i całe się pomarszczyło...Całe szczęście, trochę mi się rozjaśniło ;)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze spróbuj dodać flizelinę - powinno być znacznie lepiej.
UsuńMi się wiecznie marszczy. Dzięki za pomysł
OdpowiedzUsuńspróbuj tak zrobić, mam nadzieje, że się uda.
Usuńwow, tego mi było trzeba :D zawsze się zastanawiałam jak to zrobić, i robiłam bez fizeliny, a do tego to przymocowanie zygzakiem, no po prostu spadłaś mi z nieba :D dzięki Ci za to :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSama zachodziłam w głowę jak się robi aplikację, a teraz mam to tu jasno wyjaśnione. dziękuję :*
OdpowiedzUsuńAsiu czy jakoś regulujesz napięcie nici przy szyciu gęstym zygzakiem??
OdpowiedzUsuńtak , jeżeli jest to potrzebne, ale generalnie jak nie mam jakiś konkretnych potrzeb to jest to napięcie standardowe, znaczy takie jak szyje normalnie. Bo jeżeli ściąga materiał zygzak to trzeba poluzować napięcie owej nitki.
UsuńSuperancko :) Kilka razy poczyniłam takie aplikacje i dużo nerwów upłynęło, zanim dotarło do mnie, że przecież można to draństwo przykleić taśmą klejąco-naprasowywaną: tanie to i praktyczne a i występuję w różnych wymiarach (szerokościach). Podoba mi się Twój patent z szerokim zygzakiem na początek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMI właśnie tego ściegu satynowego brakuje ale obszywam na gęstym zygzaku i w miarę daje radę.
OdpowiedzUsuńa w sumie to ścieg satynowy to właśnie taki gęsty zygzak :)
UsuńNieźle pokazane chyba skorzystam.
OdpowiedzUsuńTylko najpierw muszę przyszyć.
Witam, chciałam się zapytać czy używane są zwykłe poliestrowe nici, czy jakieś inne "specjalne"?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za super tutek :)
Pozdrawiam cieplusio,
Julia z rodziną
Szczerze się przyznam, że używam co mam pod ręką. Nic specjalnego :)
UsuńCieszę się , że warto było go napisać :)
Dziękuję za tak szybką odpowiedź :)
UsuńPozdrawiam cieplusio,
Julia z rodziną
Super instrukcja, przyda się:)
OdpowiedzUsuńT
OdpowiedzUsuńSuper tutek. Pozdrawiam i zapraszam do mnie - https://mymotea.wordpress.com
OdpowiedzUsuńBardzo jasno i konkretnie wytłumaczone, podoba mi się :) Pozdrawiam, Małgorzata
OdpowiedzUsuńAaa to tak to się powinno robić. Dowiedziałam się już o flizelinie, ale o tym rzadkim zygzaku na początek to nie słyszałam. Moja wersja beta aplikacji nie nadawała się do niczego:D Teraz jak już wykorzystam te dwie rzeczy powinno pójść.
OdpowiedzUsuńpomocny instruktaż, a może można gdzieś kupić gotowy taki materiał, żeby go tylko wyciąć i naprasować? albo może można zrobić jakoś taki materiał samemu?
OdpowiedzUsuń