Jak zrobić ścieg kryty na maszynie

Po pierwsze potrzebujemy stopkę do ściegu krytego. Prezentuje się tak. Ma taką śrubkę po prawej , którą się reguluje położenie języczka, które zależy od tego jak złożymy materiał...to dalej będzie.



Trzeba wybrać ścieg do ściegu krytego - 17 lub 18 zależy w którą stronę chcemy ząbki.


Jeżeli chodzi o materiały, to jednak w miarę stabilne do tego się nadają i takie które w miarę gładko można zaprasować. Oczywiście można robić to na każdym rodzaju, ale sami wiecie, że szycie wychodzi różnie na różnych materiałach. Natomiast jeśli mamy jakiś wzorzysty materiał- to już te kropki tak nie przeszkadzają.

Zaprasowywujemy brzeg materiału na szerokość ok 1cm.


Następnie powtarzamy tę czynność, w wyniku czego otrzymujemy taki tunelik.



Tunelik ten przypinamy szpilkami.

I podwijamy pod spód tak aby to co zaprasowywaliśmy lekko wystawało - to wystawanie dalej będziemy nazywać odległością K.


Wkładamy materiał pod stopkę tak, aby języczek na stopce leżał dokładnie przy krawędzi nie tej totalnie zewnętrznej tylko tej następnej.


I szyjemy. Jednak żeby szyć już finalnie musimy dokonać pewnych dopasowań. Czyli jeśli języczek stopki nie idzie nam dokładnie tam gdzie ma (patrz wyżej) to kręcimy tą śrubką na stopce żeby tą odległość dopasować - odległość K.

No i wychodzi nam tak.
Lewa strona. Gdy skończymy szycie, odwijamy materiał aby był prosto.
I na prawej stronie mamy tak. Tutaj widać takie kropeczki.
A jeśli nitka nie jest kontrastowa widać tak.



A tutaj jeszcze raz sposób składania na materiale o niebieskiej prawej stronie i białej lewej.





Jak widać nie jest to jakoś szczególnie trudna sprawa, jak się uda złożyć tak jak trzeba to naprawdę dobrze idzie. Mnie zawsze ta metoda przerażała , nie mogłam skumać jak to złożyć. ...ale jak się już uda i jak powolutku będziemy szyć tak aby języczek był jak należy to maszyna już zrobi resztę.

Gdyby coś było niejasne proszę bardzo pisać.

Komentarze

  1. Jeeej! Do tej pory dla mnie to była czarna magia, a kiedy chciałam niewidoczny ścieg, to podwijałam ręcznie. Następny ciuch podwijam maszynowo! DZIĘKUJĘ! ♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio tak podwijałam sobie spódnicę, wyszło świetnie ale to był taki dosyć stabilny materiał,i niezbyt cienki. Na innych materiałach już nie było tak dobrze, może to mój brak wprawy :) Ale sposób jest fajny , im cieńsza igła i delikatne nici ,tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaa (kotki dwa) próbowałam i mi tak nie wyszło - poddałam się - hahaha

    OdpowiedzUsuń
  4. O już wiem co robiłam żle ... nie miałam ustawionego ściegu krytego na pokrętle maszyny. Tak to w mojej instrukcji było nędznie wytłumaczone. Na pewno ten sposób się sprawdza przy tkaninach gdzie nie będzie widać tych kropeczek (na przykład w jakieś kwiatki). Ale fajnie przy następnym szyciu jeszcze raz podejdę do "stopki" bez odrazy.

    OdpowiedzUsuń
  5. szyłam tą metodą :) trochę te kropki na prawej stronie sa denerwujące zwłaszcza w jakimś eleganckim ciuchu, ale super jest to że odległości kropek równe co trudno uzyskać w ręcznym szyciu... przynajmniej dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, tego właśnie mi było trzeba :) Przynajmniej nie trzeba z igłą w ręce dziobać :)
    Zapraszam też na candy do mnie.
    Przytulasie-nasze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Raz tak robiłam i nie było źle, ale jakoś wolę ręcznie, satysfakcja większa i nie trzeba tak uważać na przesunięcia. Przez to uważanie maszyna musiała chodzić powoli i wkurzało mnie to strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. mi się wydaje, że ta stopka wcale nie jest potrzebna jakby się uprzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - ale jakby się uprzeć to też można wszytko ręcznie szyć :D Jednak jak człowiek się zaprze to wszytko da radę :D

      Usuń
    2. ja za ręcznie podziękuję :d godzinę podkładać 2 nogawki to nie jest normalne xd

      Usuń
  9. Zdarza mi się stosować ten sposób, ale prawdą jest, że efekt końcowy zależy od materiału. Watro więc zrobić sobie próbkę, a potem zdecydować czy maszynowo, czy ręcznie.
    A tak btw, Asiu, jaką Ty masz maszynę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Łucznika Natalię i Karolinę.
      To prawda, że trzeba sprawdzić jak się materiał zachowuje.

      Usuń
  10. mam takie ustrojstwo na wyposażeniu i nawet je kilka razy stosowałam, ale uważam, że jest nieładne i już z niego nie korzystam, wolę albo ręcznie albo normalny ścieg ewentualnie taśmę klejącą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram opinię w całej rozciągłości :)

      Usuń
    2. a ja się z Wami zgadzam (no może poza tą taśmą klejącą:), więc się nie będę z osobna produkować :)

      Ps: tutorial zrobiony jak należy:)

      Usuń
  11. A ja znam ten ścieg pod nazwą ściegu ślepego, może się też ktoś z taką nazwą spotkał? Używam go chętnie raczej do grubych, mięsistych tkanin, wtedy po prawej stronie nie widać praktycznie nic :) A ponieważ nie przepadam za wyglądem stębnówki to jednak najczęściej podszywam ręcznie. Ale ja lubię szyć ręcznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie spotkałam, ja go chyba dwa razy używałam , bo denerwują mnie te kropki, ręcznie lepiej mi wychodzi:) i też to lubię .

      Usuń
    2. Ja znam to pod taką nazwą. "Ścieg kryty" to dal mnie cosik innego.
      BTW mamcia moja stopką uniwersalną szyje tym ściegiem i załozę się, że nawet nie słyszała o specjalnej stopce do ściegu ślepego vel krytego :) Ja wolę recznie.

      Usuń
  12. Mogę prosić jeszcze taką ślicznie przygotowaną instrukcję jak zrobić szew francuski?! :) Bardzo ładnie proszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam przygotowane zdjęcia do tutka o tym i innych ściegach:)
      powinnam wrzucić na bloga na początku przyszłego tygodnia - mam nadzieję, że nie za poźno :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  13. dzięki Ci za ten wpis. Ostatnio próbowałam zrobić ten ścieg kryty, nawet stopkę założyłam, ale wyszło... bardzo brzydko

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam takiej stopki, ale teraz ją sobie kupię:). Dzięki Ci LoluJoo - jesteś naprawdę wspaniała!! Teoria mnie nie nudzi :P.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bombastyczne wyjście do wykończenia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Na grubszym, mięsistym materiale kropek nie będzie wcale... Zrymowało się. Do tego jeśli dobrze dopasować szerokość ściegu i naprężenie nici - jest szansa na szew idealny. Bez kropek ;-)

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, no i jeszcze - jeśli do tego nie składać materiału podwójnie... W efekcie końcowym będą nie trzy, a dwie warstwy materiału w podłożeniu ;-) I prawa strona przez to gładsza...

      Ania

      Usuń
  17. Od jakiegoś czasu już wiem o co chodzi z tym ściegiem, za sprawą np. zasłon z ciucha podkładanych w ten sposób;) Bo tego, co mówi instrukcja w książeczce dołączonej do maszyny, nie byłam w stanie sobie wyobrazić. No ale nie wiedziałam, że są specjalne stopki do krytego ściegu! Ta wygląda strasznie, w sensie że ta śruba:D Bo poza tym z tego co piszesz i pokazujesz wnioskuję, że jest prosta w obsłudze;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super,muszę pomyśleć o takiej stopce:)

    OdpowiedzUsuń
  19. To się nazywa przydatna porada!! Super! Serdecznie zapraszam do mnie po wyróżnienie dla Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo dziękuję za tutek, bardzo przydatny. Mam tą stópkę już dwa lata i jeszcze jej nie użyłam , dzięki Tobie spróbuję :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Super tutek! Niedawno kupilam nowa maszynę do szycia, tę reklamowana przez Intensywnie Kreatywna, o dziwo, w instrukcji miała lanie opisany sposób wykonania tego szwu, zrobiłam, wyszło dobrze, nawet nie wiedziałam, ze potrzebuje specjalnej stopki do niego, uzylam tej zwykłej do szycia. I macie racje, nie kazdy materiał da sie tym sciegiem ladnie podwinac, ale ten, który sie da warto próbować. Nowe umiejętności są na wagę złota

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny sposób, muszę poszukać takiej stopki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj mnie też to przerażało, a próbowałam wiele razy, aż wkońcu się poddałam. Muszę spróbować w takim razie jeszcze raz, bo z tym składaniem to czarna magia narazie.

    OdpowiedzUsuń
  24. No, dzięki za poradę :) A ja myślałam, że ten ścieg to jakiś ozdobny gadżet...na kurs szycia może bym się wybrała, bo warsztat to u mnie lichy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. dzięki.mam stopek z 20 ,żadnej nie używam z braku czasu na próby.ale chyba tą wypróbuję,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. ha! trafiłam zupełnym przypadkiem na ten ścieg na moim antyku (singer 834) teraz mi się przyda do obszycia spódnicy :D jupii :) dziękuję za tutka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo czytałam o tym ściegu, ale powiem Ci szczerze, że dopiero teraz to WIDZĘ!!! Jaaaa, fajne! Takie odkrycia sa super. Na przykład dopiero kilka dni temu postanowiłam przełamac się i wypróbować stopke krawędziową. I już jej nikomu nie oddam:D

    OdpowiedzUsuń
  28. super wytłumaczone! na tym dwukolorowym materiale latwiej sie rozeznac :)
    dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  29. a jak mam pytanie jaki ścieg ustawić w merrylocku do stopki do ściegu krytego? wiem jak założyć stopkę i że igła z prawej strony, a co z resztą nici? proszę o pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  30. DZIĘKI! usiłowałam to zrobić według instrukcji dołączonej do maszyny i myślałam, że zwariuję. Twoje wyjaśnienie jest jasne jak słońce, teraz się w końcu musi udać! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo Ci dziękuję za patent ze szpilkami. Dzięki temu poradziłam sobie z obszywaniem niewygodnej żakardowej dzianinki, która była gruba i ciężko się zaprasowywała. A tak udało się gęsto spiąć, wywrócić na drugą stronę razem ze szpilkami i obszyć. Kreacja sylwestrowa mojej córy się udała. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzięki za przypomnienie


    Pozdrawiam wszystkichEla

    OdpowiedzUsuń
  33. Tutorial świetny, dziękuję. Ale mam pewien problem - moja stara maszyna ma tylko scieg prosty i zygzak. No i oczywiscie nie mam takiej stopki. Czy mimo tych utrudnień jest jakis trick, by podszyć coś tam ścięgien krytym?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.