Dla Kreatywnej i jej współlokatorów
Zamówiłam sobie rękawiczki u Intensywnie Kreatywnej... choć sama robię na drutach to takie rękawiczki zajęłyby mi jakieś osiem lat :) a że bardzo mi się podobają to poprosiłam IK a Ona się zgodziła i nawet już zaczęła. :) a ja się cieszę bardzo.
Prosiła o przesłanie odrysowanej ręki...a że ja nie lubię pustych przebiegów to przesłałam przy okazji małe co nieco i żeby nikomu na Rogu Renifera smutno nie było poszedł pakiet.
Zeszycik z odrysowaną w nim łapą mą...bo z tego co widzę IK dużo rozrysowuje to jej się przyda kilka kartek.
Pokrowiec na ipada Męża...bo IK straszyła, że jej Małżonek bardzo elegancki i jeden pokrowiec ma pasować mu do spodni, wstążki mają być najmodniejsze w sezonie itp :) to ten będzie mu pasować do notesiku należącego do najpiękniejszego obiektu w domu...no i żeby Kocio się nie dąsał i nie smucił też coś dostał.
Kreatywni maja jakieś konszachty z Ikea więc podszewka z tkaniny stamtąd pochodzącej i torebeczka na notesik też. A torebeczka ma inicjały IK żeby było wiadomo kogo to :)
Pokrowiec ma kieszonkę i usztywnienie.
Notesik ma sznureczek do zaznaczania.
A na okładce naprasowanka tak dla podkreślenia indywidualności i przeznaczenia dla Tej jedynej IK.
Kot w kropki - no cóż o nim pisać mogę....jest w kropki. I nawet ma żyrafę w kropki do zabawy :)
Prosiła o przesłanie odrysowanej ręki...a że ja nie lubię pustych przebiegów to przesłałam przy okazji małe co nieco i żeby nikomu na Rogu Renifera smutno nie było poszedł pakiet.
Zeszycik z odrysowaną w nim łapą mą...bo z tego co widzę IK dużo rozrysowuje to jej się przyda kilka kartek.
Pokrowiec na ipada Męża...bo IK straszyła, że jej Małżonek bardzo elegancki i jeden pokrowiec ma pasować mu do spodni, wstążki mają być najmodniejsze w sezonie itp :) to ten będzie mu pasować do notesiku należącego do najpiękniejszego obiektu w domu...no i żeby Kocio się nie dąsał i nie smucił też coś dostał.
Kreatywni maja jakieś konszachty z Ikea więc podszewka z tkaniny stamtąd pochodzącej i torebeczka na notesik też. A torebeczka ma inicjały IK żeby było wiadomo kogo to :)
Pokrowiec ma kieszonkę i usztywnienie.
Notesik ma sznureczek do zaznaczania.
A na okładce naprasowanka tak dla podkreślenia indywidualności i przeznaczenia dla Tej jedynej IK.
Kot w kropki - no cóż o nim pisać mogę....jest w kropki. I nawet ma żyrafę w kropki do zabawy :)
Cudne prezenty!
OdpowiedzUsuńoooo ale cudeńka :) no no no pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńAż strach Ciebie prosić o cokolwiek bo od razu zasypujesz górą prezentów :D:D Cudne porobiłaś te rzeczy! I do tego spersonalizowane i wyczuć się daje całościowa koncepcja poczynań:D Ten pokrowiec jest pierwszorzędny!:) Biorąc pod uwagę to jak mój mi świetnie służy to ten na pewno też będzie!:)
OdpowiedzUsuńniestety tak mam ...nie mogę się oprzeć hihih i cieszę się że się spisuje pokrowiec :)
UsuńFajny zestawik :)
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz, ale od razu ostrzegam, nie ostatni. Śliczne rzeczy tutaj widzę :)
OdpowiedzUsuńNo Mocarna, jak nic :)))
OdpowiedzUsuńAle sobie koszulkę zrobiłam...jutro pokaże jak cyknę zdjęcie :)
UsuńJa również pierwszy raz :)). Pięknie szyjesz i domyślam się, że Karoliną 2040.., więc dlaczego jesteś niezadowolona? Przyznam się, że dopiero rozkręcam się z szyciem i na razie jest to Łucznik 884 (chyba sporo ich jeszcze w obiegu - są nieśmiertelne) a kuszą mnie nowe modele. Po przeczytaniu na Twoim blogu tych kilku słów zawiesiłam wszelkie starania o nowy Łucznik, do odwołania ;) ;P.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Magda
Teraz szyje na Karolinie, od niedawna, a wcześniej na innej maszynie i ona po prostu delikatnie zaczęła strajkować :) a Karolina jest ok :) fajna. Totalnie inna niż poprzednia ale jest ok. Fajna.No i bardzo mi miło i witam.
UsuńNie no rewelacja:)Ty to masz pomysły:)))
OdpowiedzUsuńkot w kropki rządzi :)
OdpowiedzUsuńteraz trzeba Twojego bloga od dechy do dechy- jak Ci skoczą statystyki, to byłam to ja- Dorota.
hihihi zapraszam i miłej lektury...trochę tego jest ale piszę krótko hihih
UsuńTak kot wymiata :D Prezenciki urocze :)
OdpowiedzUsuńTen morski kolor jest cudny...a prezenciochy już widziałam u Intensywnej i widać podobają się strasznie, no nic dziwnego...:]
OdpowiedzUsuńcuda:):):)
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze raz, tym razem u Ciebie podziękuję w imieniu swoim, Ślubnego i Małego (tylko, że on sobie tez torebkę zagarnął, bezczel jeden :)))
OdpowiedzUsuńNo beszczel tu człowiek wymyśla i wymyśla co by mu przypadło do gustu...może lody bardziej by mu spasowały :)
UsuńCzekoladowe, na inne kocio co najwyżej naprycha.
Usuńtak tak pamiętam że czekoladowe, u siebie zdradziłaś ten sekret Kocia :)
Usuń