KURS SZYCIA cz8 - poszewka na poduszkę
Żeby uszyć prostą poszewkę na poduszkę potrzeba tylko kawałka materiału. Szeroka poszewka będzie jak sobie wymyślicie, ja mam 40cm plus po centymetr zapasu po bokach czyli wychodzi nam, że tkanina będzie szeroka na 42cm. Długość wyliczamy mniej więcej tak -> będzie kwadratowa poszewka więc 40cm to połowa poduszki , plus następne 40cm na drugą połowę plus 20cm na zakładkę żeby poduszka nie wyłaziła i nie prezentowała siebie, plus jakieś 6 cm na wykończenie krótszych krawędzi, czyli 106cm.
Żeby idealnie równo wyciąć materiał, (jeśli oczywiście się da, bo z jedwabiem tak się nie da, ale z lnem, bawełną to można, trzeba sprawdzić najpierw delikatnie ciągnąc), odmierzamy wybraną długość/szerokość materiału , nacinamy kawałeczek , łapiemy z jednej strony jedną ręką , a drugi kawałek drugą i energicznie rozciągamy końce co skończy się rozerwaniem materiału idealnie równo. Tada!!
Gdy mamy już wycięty prostokąt, należy zająć się wykończeniem krótszych brzegów. Składamy na szerokość ok 1cm brzeg materiału.
Potem składamy drugi raz, żeby ukryć postrzępione końce i żeby zapobiec ewentualnemu strzępieniu się potem.
Przypinamy szpilką.Mniej więcej ma to wyglądać jak poniżej.
Potem przypinamy na całym brzegu szpilkami.
I przeszywamy. Możemy wcześniej przeprasować.
Potem składamy materiał kształtując poduchę jak chcemy, ja będę mieć 40cmx40cm.
Po prostu nakładam na siebie materiał prawą stroną do prawej. Czyli prawa strona materiału teraz jest wewnątrz.
Na brzegach spinam szpilkami. Możemy też założyć fastrygę, ale że mamy dość krótkie odcinki i proste brzegi możemy spróbować bez fastrygi.
Szpilki można wbijać dwojako.
Równolegle do szwu - te trzeba wyjmować żeby nie przeszyć ich igłą maszyny.
Albo prostopadle - tych nie trzeba wyjmować , tylko uważać trzeba. Dzięki takiemu wbijaniu igły nie przesunie się materiał.
No i jak już wybraliśmy metodę wbijania szpilek , przeszywamy , wyciągamy szpilki i jedyne co nam zostało to obrzucenie brzegów żeby nic się nie strzępiło.
Jeśli mamy owerlock ciachamy na nim brzegi. Jeśli nie mamy możemy na maszynie przy pomocy stopki do ściegu owerlockowego i ściegiem owerlokowym wykończyć brzegi.
Zakładamy stopkę do ściegu owerlockowego - ta po lewej.
Równo przycięty materiał wkładamy tak, aby dzindzelek stopki był na brzegu materiału i szyjemy.
Bez tej specjalnej stopki nitka brzydko ściąga materiał - po prawej od nitki.
Jeśli nie mamy stopki obrzucamy brzegi po prostu zygzakiem.
Wywracamy poduszkę na prawą stronę i gotowe.
Przód.
Tył.
Mam tą stopkę do ściegu owerlokowego, ale nie umiem jej używać :( jaki to ścieg trzeba do niej ustawić?
OdpowiedzUsuńto zależy od maszyny, w instrukcji obsługi powinno pisać.
UsuńTo ja poproszę o więcej takich instruktaży dla poziomu 0 lub -1 ;)
UsuńPrzy okazji dziękuję za oświecenie, że do ściegu overlockowego trzeba używać innej stopki. Próbowałam kombinacji ściegów i ustawień, ale oczywiście stopki nie zmieniłam. A potem złościłam się, że pewnie wybrakowaną maszynę kupiłam :D
Dziękuję i pozdrawiam,
Mag
Bardzo fajny tutorial dla żółtodziobów (czyli takich jak ja:-)),
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cipelutko:-)
W końcu coś dla mnie
OdpowiedzUsuńbędzie więcej :) na następny ogień może pójdzie wszywanie zamków błyskawicznych w różnych kombinacjach.
OdpowiedzUsuńKryte zamki będą? Plis plis plis:)!
Usuńhttp://lolajoo.blogspot.com/search/label/kryty%20zamek%20b%C5%82yskawiczny
UsuńLola ty jesteś mistrzem nauczania ;)
OdpowiedzUsuńtrójka dzieci i powtarzanie sto razy tego samego wymusiło na mnie pewne mechanizmy hihihi
UsuńKochana, widocznie jestem bardziej tepa od innych, ale nie wiemjak wyglada taka stopka do owerloku i nie kapnelam jak sietoszyje, mozesz mijeszcze raz wylozyc,bo tak normalnie to strasznie sciaga, dzieki
OdpowiedzUsuńTaka jak na zdjęciu, taka z takim języczkiem, na którym nitka się opiera i dzięki temu nie ściąga materiału. A szyje się totalnie tak samo jak ze zwykła stopką.
UsuńDzięki :) W sumie nie uszyje poszewki, ale takie łopatologiczne lekcje są bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za te podstawy :-) Właśnie zaczynam przygodę z szyciem i wiem, że nie powinnam porywać się z motyką na słońce. Ta poszewka (w wersji nieco zmodyfikowanej - jako poszewka na kołderkę dla lalki córeczki) będzie świetna na początek. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńJakbym wiedziała o Twoim blogu to nie musiałabym sama uczyć się szyć na maszynie... eh no czemu ja na tego bloga nie wpadłam wcześniej? Gratuluje sumienności i dokładności w tłumaczeniu. Na pewno często będę tu wpadać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetny tutorial, potrafisz fantastycznie tłumaczyć :)
OdpowiedzUsuńDuży plus za podanie dokładnie skąd się wziął rozmiar 106 cm - na większości blogów zwyczajnie piszą "na poduszkę rozmiary 40x40 przygotuj materiał takiej a takiej wielkości". I nikt nie pisze o składowych.
Super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wyglada! Naprawdę szacunek. Swoją drogą to dawno temu chcialam cos takiego zrobic ale sie nie udalo. Nie mam do tego reki. Swoja droga jak ktos ma tak jak ja to polecam: https://yourhomestory.com.pl/kuchnia/pieczenie/stolnice maja tam poszewki i nie tylko:)
OdpowiedzUsuń