Skórzane prezenty
Nie będę ukrywać, że bardzo lubię dawać własnoręcznie robione prezenty.
W momencie kiedy wszytko można kupić w sklepie i generalnie wszyscy już mają to co im trzeba, taki prezent wydaje mi się atrakcyjny wielce.
W tym roku mama, teściowa i siostra dobrej znajomej pod choinką znalazły takie oto torby.
Duża torba zawdzięcza swoją postać koleżance z kursu kaletniczego. Ona przyniosła wykrój z informacją, że szyje torbę dla mamy. Absolutnie zakochałam się w koncepcji tej torby, szablon sobie odrysowałam. Ale już w domu wycięłam elementy z zapasami(zupełnie bezmyślnie i tak odruchowo to zrobiłam) i dlatego też torba wyszła większa niż ta oryginalna koleżanki. Finalnie bardzo się cieszę, że odrysowałam z zapasami bo jak dla mnie torba ma idealną teraz wielkość. Jest duża, pojemna, ale bardzo zgrabna.
Mama ma taką wersję kolorystyczną. Jest też mała saszetka i kluczówka.
Teściowa ma dokładnie taki sam model jednak w odcieniach złota i brązu połączonych z bordo.
Na koniec nerka. Uwielbiam ten model, jest bardzo pojemny i zgrabny.
W momencie kiedy wszytko można kupić w sklepie i generalnie wszyscy już mają to co im trzeba, taki prezent wydaje mi się atrakcyjny wielce.
W tym roku mama, teściowa i siostra dobrej znajomej pod choinką znalazły takie oto torby.
Duża torba zawdzięcza swoją postać koleżance z kursu kaletniczego. Ona przyniosła wykrój z informacją, że szyje torbę dla mamy. Absolutnie zakochałam się w koncepcji tej torby, szablon sobie odrysowałam. Ale już w domu wycięłam elementy z zapasami(zupełnie bezmyślnie i tak odruchowo to zrobiłam) i dlatego też torba wyszła większa niż ta oryginalna koleżanki. Finalnie bardzo się cieszę, że odrysowałam z zapasami bo jak dla mnie torba ma idealną teraz wielkość. Jest duża, pojemna, ale bardzo zgrabna.
Mama ma taką wersję kolorystyczną. Jest też mała saszetka i kluczówka.
Teściowa ma dokładnie taki sam model jednak w odcieniach złota i brązu połączonych z bordo.
Na koniec nerka. Uwielbiam ten model, jest bardzo pojemny i zgrabny.
przewspaniałe prezenty. najcenniejsze bo sercem wykonane. obie torby super a nerka swietna- nigdy nie szyłam nerki wydaje mi sie trudniejsza od zwykłej torebki- kazda twoja jest jedyna i niezwykła
OdpowiedzUsuńprzewspaniałe prezenty. najcenniejsze bo sercem wykonane. obie torby super a nerka swietna- nigdy nie szyłam nerki wydaje mi sie trudniejsza od zwykłej torebki- kazda twoja jest jedyna i niezwykła
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję.
Usuńhmmm nerki są specyficzne , dobry szablon to podstawa a samo szycie jak najbardziej do przejścia :)
Piękna torebka i nerka! Naprawdę dużo w to pracy włożyłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTrochę nawet źle obliczyłam sobie czas szycia i ledwo zdążyłam :)
I takie prezenty cieszą najbardziej, nie dość że ręcznie zrobione to jeszcze niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńTorby obie fajne, niby takie same a jednak inne :)
Tak! Zupełnie inny charakter mają w tych dwóch odsłonach.
UsuńPrezenty zrobione są najlepsze i bardziej wartościowe :)
OdpowiedzUsuńNa nerkę dobrałaś obłędny materiał w te zygzaki 💜
Ja też tak myślę :), też takie lubię, ale czasem sobie myślę, że np : moja siostra to ma już dość toreb ode mnie, albo innych płaszczy ;) i mi jej czasem szkoda :)
UsuńA te zygzaki to obłędny gobelin, drogi niemiłosiernie , ale jest tak piękny, że mam go w kilku odsłonach.
Jejku jak ja bym chciała taki prezencik znaleźć pod choinką :D ładna torba zawsze w cenie że tak powiem, prezent który każda kobieta lubi i doceni - tym bardziej uszyty własnoręcznie :) Śliczności Aśku, nereczka taka kolorowa i pozytywna!
OdpowiedzUsuń<3 Mam nadzieje, że wszystkie trzy zadowolone są z wygrzebanego spod choinki prezentu :)
UsuńDziękuję!
Ja wprawdzie nie gustuję w takich torbach, ale jestem pod ogromnym wrażeniem. Ty i naprawdę Ty to uszyłaś?! Wowwwww!! Ale bardzo podoba mi się nerka, jest przepiękna i te wzory i kolory - super, choć ja właśnie nie używam nerek, hehe ;-D
OdpowiedzUsuńTakie uszytki to najlepsze prezenty jakie można podarować i otrzymać. Wykonane z sercem i dbałością o każdy szczegół. Nerka bardzo mi się podoba i sama bym chętnie taką nosiła :-)
OdpowiedzUsuń