Plecak w pióra

Plecak zamówiła sobie u mnie Ania. Uszyłam plecak jej koleżance i jakoś tak bardzo nagle zapragnęła swojego, choć na początku roku szkolnego, absolutnie chciała kupić w sklepie.
Akurat na kursie kaletniczym tematem zajęć praktycznych był plecak, więc poprosiłam Anię w wybór materiału i tym sposobem mamy taki oto plecak. Ja od siebie dodałam trochę czarnej skóry naturalnej i czarną kodurę na bodno.




Przy suwakach ozdobne frędzle.


Wszyłam sporo taśmy odblaskowej.



Tył plecaka jest przepikowany przez 2cm piankę, dzięki temu trzyma formę i jest mięciutki i książki nie wbijają się zbytnio w plecy.




Wewnątrz dużej przegrody jedna dodatkowa otwarta kieszeń i jedna zapinana na zamek, wykończona ramką ze skóry.


Na bokach kieszenie na butelkę czy inne rzeczy :)




Paski łączą się z plecakiem poprzez skórzane trójkąty.


Wszystkie zapasy szwów wewnątrz są oblamowane lamówką :)


Komentarze

  1. Absolutnie rozwalilas system tym plecakiem! Rewelacyjny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. absolutnie uczyniłaś mi radość swoim komentarzem :). Dziękuję.

      Usuń
  2. boski :D i jak dokładnie i pięknie wykończony :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szaaacun! Rewelacja i mnóstwo pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny plecak, bardzo fajny materiał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och, jestem absolutnie zakochana w tym materiale :)
      Dziękuję!

      Usuń
  5. O matko dla mnie to czarna magia! Plecak jest cudny! Genialne są te piórka, w sam raz na wiosnę i lato. No Aśku aż strach pomyśleć co będziesz szyć po tym kursie - może jakie czołgi?!

    OdpowiedzUsuń
  6. Plecak jest cudny i takie piękne są te pióra. No po prostu dałaś czadu. W sierpniu posypią się zamówienia - zobaczysz :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. majstersztyk! Cudowny, podziwiam umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania ma szczęscie mając takąąąąą Mamę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawdziwa plecakowa perełka <3 Można godzinami patrzeć na wszystkie detale! No i pióra = love!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu jedyny jak ty dajesz rade szyć takie ciezkie i skomplikowane rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  11. O losie wole nie wiedzieć ile czasu szyłaś to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem pod wrażeniem, ile pracy, ale efekt wspaniały!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ bomba!!!!!! Na Twoje szycie słownik języka polskiego nie przewidzał słów zachwytu. Padłam i nie wstaję.....cudne te piórka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.