Wykorzystanie oleju, aby okiełznać 'klejącą' się do stopki ekoskórę
Niedawno zachwalałam maszyny w pracowni na kursie kaletniczym, że takie super i radzą sobie za wszystkim. Tematem ostatnich zajęc praktycznych było szycie torby ze skóry lub ekoskóry i to pikowanej. To pikowanie mieliśmy sami wykonać.
No i pomyślałam sobie, że zabiorę ze sobą ekoskórę , której nie daję rady o zdrowych zmysłach przeszyć na swojej maszynie. Po prostu niemiłosiernie się lepi do stopki. Ja nie mam stopki kroczącej. Jakoś do tej pory jak była potrzeba podkładałam pod stopkę papier i było wszystko dobrze. Ale przy pikowaniu i znacznie większej ilości centymetrów potrzebnych do przeszycia podkładanie papieru to szaleństwo.
Jak się okazało na zajęciach ekoskóra jest tak perfidna, że maszyna na kursie też nie daje rady i ciągnie materiał jak szalona.
Okrzyk rozpaczy usłyszała prowadząca i mówi: " No to posmaruj sobie olejem, masz tu gąbeczkę i smaruj".
No tak ,takie to oczywiste. :) ;)
Posłusznie smarowałam olejem i no mówię wam , szyło się jak złoto. Wprost cudownie i zero problemu. Zrobiłam to samo w domu na mojej maszynie i co ? I bosko!!!
Tylko pamiętajcie żeby zawsze sprawdzić czy olej jest czysty. Nawet taki maszynowy może być. Najlepiej żeby był bezbarwny albo mleczny. No i nie można smarować w tej sposób skóry naturalnej, bo po prostu zrobimy na niej plamy i będzie zniszczona skóra. No chyba, że chcemy cała powierzchnie skóry potem natłuścić i to równomiernie.....no ale to już raczej dość czasochłonne będzie i trochę bez sensu.
Tutaj widzimy pikowanie bez oleju i w zależności od tego, w którą stronę szyłam tak materiał był naciągany.
A tutaj już gotowa torba.
Prawda, że jest różnica??
Jeszcze oblamuję szwy wewnątrz torby i całą wam zaprezentuję.
No i pomyślałam sobie, że zabiorę ze sobą ekoskórę , której nie daję rady o zdrowych zmysłach przeszyć na swojej maszynie. Po prostu niemiłosiernie się lepi do stopki. Ja nie mam stopki kroczącej. Jakoś do tej pory jak była potrzeba podkładałam pod stopkę papier i było wszystko dobrze. Ale przy pikowaniu i znacznie większej ilości centymetrów potrzebnych do przeszycia podkładanie papieru to szaleństwo.
Jak się okazało na zajęciach ekoskóra jest tak perfidna, że maszyna na kursie też nie daje rady i ciągnie materiał jak szalona.
Okrzyk rozpaczy usłyszała prowadząca i mówi: " No to posmaruj sobie olejem, masz tu gąbeczkę i smaruj".
No tak ,takie to oczywiste. :) ;)
Posłusznie smarowałam olejem i no mówię wam , szyło się jak złoto. Wprost cudownie i zero problemu. Zrobiłam to samo w domu na mojej maszynie i co ? I bosko!!!
Tylko pamiętajcie żeby zawsze sprawdzić czy olej jest czysty. Nawet taki maszynowy może być. Najlepiej żeby był bezbarwny albo mleczny. No i nie można smarować w tej sposób skóry naturalnej, bo po prostu zrobimy na niej plamy i będzie zniszczona skóra. No chyba, że chcemy cała powierzchnie skóry potem natłuścić i to równomiernie.....no ale to już raczej dość czasochłonne będzie i trochę bez sensu.
Tutaj widzimy pikowanie bez oleju i w zależności od tego, w którą stronę szyłam tak materiał był naciągany.
A tutaj już gotowa torba.
Prawda, że jest różnica??
Jeszcze oblamuję szwy wewnątrz torby i całą wam zaprezentuję.
O hurra, właśnie morduję się z ekoskórą i zalewa mnie żółć. Zależy mi bardzo , bo to dla córci i mają być złote stebnowania. Czy może być olej jadalny?
OdpowiedzUsuńMyślę, że może!
UsuńA jeszcze jedna z czytelniczek podsunęła mi takie rozwiązanie https://www.strima.com/spirit-3-spray-500-ml-silikon-antyelektrostatyczny/item/137666/
Trzymam kciuki za zmordowanie ;)
Mam nadzieję że się uda!Idę mordować!
UsuńNooo to jest najwyższy poziom wtajemniczenia ! oczów nie można oderwać
OdpowiedzUsuńStopka też nie chciała się oderwać ;)
UsuńO mistrzyni!! Chylę czoła i podziwiam....
OdpowiedzUsuńo dziękuję! :)
UsuńNie no torba pierwsza klasa, wymiatasz dziewczyno!
OdpowiedzUsuńPomysł odgapię i na pewno kiedyś wykorzystam :)
Korzystaj , korzystaj jak tylko będzie potrzeba!
UsuńNo i bardzo mi miło to czytać!
Proste i genialne :-)
OdpowiedzUsuńTorba ewidentnie będzie świetna. I podziwiam Cię za ten kurs. Ach....nawet zazdroszczę mimo że torebek nie szyłam nigdy hehe. Czekam na kolejne stopnie wtajemniczenia ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze się przyzna, że to jak torba wyszła nawet mnie zaskoczyła! Prezentuje się bardzo zacnie.
UsuńSerdecznie dziękuję!
Będę starała się dzielić tutaj z wami jak największą liczbą informacji o kursie :)
Torba fajna lubię pikowane 😊 a co do smarowania ekoskory to też niestety musiałam nakładać olej,ale oprócz stopki kroczacej jest jeszcze stopka z rolkami i świetnie się sprawdza przy ekoskorze-sprawdziłam 😊 pozdrawiam
OdpowiedzUsuń''proste szycie z Karoliną ''
Też obiły mi się o uszy zalety stopki z rolkami. Jednak dodatkowe stopki to cenny dodatek! Bardzo ułatwiają!
UsuńEkoskóry jeszcze nie szyłam, ale gdy ją kupowałam, to sprzedawca kazał co pół roku ją smarować olejem, co ponoć przedłuża jej trwałość
OdpowiedzUsuńuuuu no proszę! Dzięki za informację :)
UsuńMasz gąbeczkę i smaruj :) A co tam :) ja bym chyba wszystko wysmarowała tym olejem.
OdpowiedzUsuńNo i wkońcu zabrałam się za szycie ekoskóry. Faktycznie lepi się to draństwo masakrycznie. Będzie trzeba wypróbować sposób z olejem. Zastanawiam się tylko, czy ten olej nie zabrudzi ząbków transportera? Bo nie chciałabym zniszczyć sobie maszyny.
OdpowiedzUsuńA masz górny transporter ? Myślę, że nie zabrudzi niczego, bo trzeba dać mała odrobinę. Nawet wystarczy posmarować stopkę tylko od spodu. Nanieść cieniutką warstwę gąbeczką.
UsuńNie mam, ale przy zszywaniu dwóch warstw np. przy pasku, to mam wrażenie, że spód do ząbków też się klei. Spóbuję posmarować stopkę. A szybko to się ściera? Często trzeba dosmarowywać? :)
UsuńNo tak :D No co jakieś hmmm 40cm trzeba. Może jeśli masz jakiś kawałek wolny popróbuj i pokombinuj. Ja daję kropelkę przed stopką i potem tak palcem dość swobodnie rozcieram . Gdy widzę, że już gorzej ciągnie, to kolejna kropelka dodawana.
OdpowiedzUsuńOk, dzięki, wieczorem będę walczyć dalej, bo wczoraj to już załamkę miałam, ale sobie przypomniałam, że kiedyś pisałaś o tym oleju :)
UsuńTrzymam kciuki. Ostatnio koleżanka na kursie pikowała ekoskórę i też taka świntucha była i się ciągnęła ...posmarowała i jak złoto szło. I pięknie przepikowała.
UsuńUszyłam! Olej jadalny skrzypiał pod teflonową stopką niemiłosiernie i nie pomagał niestety. Lepiej zadziałała stopka z rolkami. Oto moja torebka: https://mana-j.blogspot.co.uk/2016/06/wymarzona-torebka.html
OdpowiedzUsuńoj szkoda :( Ja używam czegoś takiego http://fanlidla.pl/gazetka/2012.10.31.elektronarzedzia/7680,Olejarka,precyzyjna , kiedyś w Lidlu kupiłam. Na zajęciach pani nam dała chyba jakiś taki zwykły olej. Ale wielkie brawa za wytrwałość i ukończenie fajnej torby!
UsuńDzięki :)
Usuń