Bluza dresowa

W ramach nie wydawania majątku na cieplejsze bluzki dla Wojtka, postanowiłam zanurkować do szafy i wygrzebać co się da i przerobić to na pożądane części garderoby.
Pierwsza to bluza dresowa sklecona z kawałków dresówki pozostałej po uszyciu tych rzeczy :
sukienki,
bluzy,
mojej bluzy,
i jeszcze moje ulubione sukienki.
Niebieski materiał to pozostałość po tych bluzach .
Żółtej zabrakło na cały rękaw i dlatego, żeby wyglądało jakby było totalnie zamierzone, dodałam kawałek niebieskiego materiału i ściągacz przy dekolcie tego samego koloru. Żeby wprowadzić lekko 'szalony'akcent...no bo ten dodatek na rękawie raczej jakoś tam standardowy nie jest, to kieszeń z przodu naszyta jest pod pewnym kątem.
I w sumie wygląda jakby od początku tak miało być, a nie że jest tak dlatego bo musiało tak być.
Dzięki temu pozbyłam się resztek zalegających...bo choć kupuję ciągle na bieżąco materiały - ale tylko te konieczne!!!! serio serio :) - to bardzo się cieszę , że pozbywam się zapasów...bo to co w szafie mam to już przesada ;) .






Komentarze

  1. Całość wygląda na zdecydowanie celowe działanie :) wychodzisz poza utarte schematy i kolorem, i formą. Od siebie dodałabym chyba jeszcze tylko niebieski ściągacz, albo łatę na łokciu na lewym rękawie, bo mi trochę za żółto z tyłu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szaleństwo :) podoba mi sie bardzo

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny pomysł!!!! Pewnie jakbyś zamierzała łączyć, to nie byłoby takiego efektu, a tu proszę "potrzeba matką wynalazków" i wyszło idealnie. Och, gdybym ja miała takie skrawki z swoich szafach :) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda Świetnie, ta kieszeń szalona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zwykle super, podziwiam szyjąch ubrania

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda super, wszystko pasuje i nawet krzywo naszyta kieszeń jest ekstra :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z takich kombinacji resztkowych wychodzą najciekawsze projekty! Bluza kapitalna, tak jakoś kolorystycznie skojarzyła mi się z IKEA :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. To nie było zamierzone? ;))) Masz więcej resztek? Czekam na kolejne szalone bluzy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna bluza :) Fajny Wojtek :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jej ale Wojtek upodobnił się do Ani! Normalnie klonek :) Bluza bardzo fajna, naprawdę nie widać zeby to nie miało być zamierzone :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.