Zestaw pidżam

Dzieci mają to do siebie, że nie wyrastają tylko ze spodni. Jadą po bandzie i od razu wyrastają ze wszystkiego. Po serii spodni dla Wojtka przyszła pora na pidżamy. Kolejno będą szły bluzki i sweterki. Nie mogę się oprzeć, żeby wykorzystać do tego zalegające rzeczy w szafie. Sweter raz założony przez mojego męża przez ostatnie 5 lat świetnie się nada :).

Pidżamy są dwie.
Spodnie z jednego rodzaju materiału. W pasie gumka, na końcach nogawek gumka, dzięki temu nogawki nie jeżdżą zbytnio po całych nogach podczas snu.
Bluzeczki łączone - no co tu kryć - nie miałam za dużo piratów, a kawałek czerwonej dzianiny czekał na swoją kolej, bo na nic innego nie starczyłby. Leżała już długo i czekała na swoją kolej. Udało jej się świetnie wpasować w pirackie klimaty.


 





Komentarze

  1. Szalejesz kobieto, świetne pidżamy i to w ilościach hurtowych :) a w dodatku recykling pełną parą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super z Ciebie mamusia - pidżamy są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obydwie pary są super! I dobrze, że piratów nie starczyło na całość, bo czerwone elementy wyszły tej pidżamie na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację :) taka jest bardziej 'dorosła' :) A Wojtek jednak jest bardzo poważnym 5latkiem ;)

      Usuń
  4. Taką niebiesko-żółtą to sama bym nosiła :-)
    Frapuje mnie, jak wszywałaś gumkę do tych żółtych portasków. Bo widzę szeroką gumę na górze i jeszcze takie wąskie coś poniżej, a dopiero potem reszta spodni. Czy ten wąski pasek powstaje przy szyciu drabinką, kiedy szyjesz tunel na gumkę? Czy jest pod gumką czy na brzegu gumki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak http://lolajoo.blogspot.com/2013/11/wszywanie-gumki-do-spodenek-przy-pomocy.html
      , właśnie tak wszywałam :)
      Tak samo gumka na dole nogawek . :)

      Usuń
    2. aaaa w nogawkach w pirackiej wersji, jest dwa razy poprowadzony ścieg drabinkowy, bo urwis gumka się wywijała i żeby siedziała ładnie to drugi raz przeszyłam i w sumie efekt wyszedł fajny. :)

      Usuń
    3. [grrrr! drugi raz piszę posta bo się nie zapisał :[ ]

      Sonata mnie uprzedziła z pytaniem! :) U mnie też się ciągle przekręcają te gumki gagatki jedne, błądzą po tunelach nie widząc światełka...ale widzę, że dobry sposób nasunęłaś, żeby je nakierować na właściwą drogę! Wypróbuję w kolejnej piżamce...Dalej ubolewam nad dekoltem w poprzedniej i chyba nie doczeka się publikacji ;)

      Usuń
  5. Świetne są! Ja w przyszłym tygodniu zabieram się za szycie aż trzech piżam dla dzieci mojej siostry, dostałam takie zamówienie na prezenty od Mikołaja :) Te piraty to dzianina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , to dzianina. Kupiłam od Klaudii tutaj , ale ostrzegam dziewczyna ma cuda! https://www.facebook.com/groups/materialowecuda/?fref=ts

      Usuń
  6. ale super wykorzystałaś drabinke ! love
    musze tak spróbować

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne! Ta z piratami rządzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtek w niej też bardzo się rządzi ;)
      Dziękuje :)

      Usuń
  8. Pirackie klimaty to jest to :D Super piżamka, ta czerwona dzianina pasuje idealnie jak mam być szczera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jak to dobrze czasem coś zachomikować, w takim razie ;)
      Wielkie dzięki.

      Usuń
  9. Zajefajne te piżamki, wyglądają jak ze sklepu:-) ja też mam w planach ich szycie. A gumki na dole nogawek też mi przyszły do głowy bo już nie raz widziałam, że w nocy moje dziecko ma zimne łydki bo się nie przykrywa...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak fajnie mieć taką piżamę, a jeszcze fajniej dwie :)) U mnie też jakoś ostatnio małe wyrasta ze wszystkiego, a jeśli chodzi o piżamy to to, co jeszcze latem sięgało kostek, teraz ledwo zakrywa kolana. Ale ten słodki okruszek przecież nie mógł takszybko urosnąć, to na pewno zła jakościowo bawełna się skurczyła! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Czerwono - piracka koszulka jest po prostu THE BEST.... do pełni szczęścia brakuje na niej tylko namalowania pirata :)))) ale najlepiej powtórzenia elementu z materiału... Pozdrowienia od malowankowo zakręconej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne piżamki. Pirackiej rzeczywiście czerwony się przysłużył. Ja na dole nogawek wszywam zawsze ściągacz i jest OK, a nic się nie wywija. Mój piernik tak lubi :) Też mnie czekają piżamki, ale dla starszej potwory. Już mi od jakiegoś czasu marudzi. Pomysł jest, tylko czasu ciągle brak.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak, to fakt - dzieciaki jadą po bandzie i jak urosną nogi to zaraz po nich skracają się rękawy w bluzkach ;) Póki co daruję sobie szycie piżamek dla Stasia bo i tak sypia w pajacyku ale jak będzie miał jakieś 2-3 latka to nie odmówię sobie tej przyjemności :) Strrrrasznie podoba mi się piżamka w piraty, warto mieć takie resztki pochowane w kartonach bo zawsze mogą się przydać. Choćby na sam przód :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale ładnie ci wyszły wow :) jak ze sklepu Asi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też często mam ten problem, że dzieciaki tak szybko ze wszystkiego wyrastają. Jesteś idealną mamusią, tak szybko zaopatrujesz swoje dzieci we wszystkie potrzebne ciuszki :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najlepsza piżamka to ta w piraty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale eleganckie, no no :D Piracki materiał jest super... w ogóle wszystko super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.