Polecam maliny i jagody w dwóch odsłonach

Przepis pochodzi stąd. 
Ja dorzuciłam jeszcze do środka dużo jagód. Znaczy między blaty ciasta. :)

Pycha.
Mnie wyszedł zakalec, ale mieszanie z Wojtkiem nie może trwać krótko. :)








Jeśli chodzi o jagody to polecam też danie na takie upały dość dobre. Szybie i gotować za długo nie trzeba. Tylko ryż. A do tego zmiksowane jagody z odrobiną śmietany lub jogurtu i cukru. Posypane borówkami.

Komentarze

  1. Wyglada pysznie. Musze sprobowac koniecznie ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej! Nie mogę oglądać takich pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. a u nas maliny i jagody szalenie drogie, nie moge sie jutra doczekac bede wiedziala czy jade do Polski w wiadomymym celu to sie najem jagod i malin.Buzka

    OdpowiedzUsuń
  4. Od samego patrzenia ślinka leci. Nie masz litości : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za odwiedzenie mojego bloga,w Bałtowie zwiedźcie oceanarium,coś wspaniałego.Moje dzieci wchodziły 5 razy aby zobaczyć rekina uderzającego w akwarium.
    Jutro zrobię danie które proponujesz z jagodami.Mam 3 litry tego smakołyku,wygląda na zdjęciu apetycznie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. mnaim...! ach Ty straszna, a ja chcę tu się odchudzać.. a ona takie pyszności pokazuje, to powinno być karalne ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam! Wygląda bardzo pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zalalec nie zakalec, zdjęcie z dziećmi w tle jest super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł na zmieszanie tych owoców w jednym cieście. Smakowicie wyglada.Serdecznie pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej no, weź nie rób tak - tyle dobroci w jednym miejscu :D Zakalec, czy nie - wygląda pysznie. Ja najchętniej w ogóle przerzuciłabym się na dietę owocową :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.