Nie mam nic do psów

gdy są wypchane.
I bez obrazy tutaj.
Jak byłam mała pogryzł mnie dość solidnie pies i po prostu się ich boję.
Ale są ludzie , którzy psy uwielbiają i dobrze.
Czemu nie.
I dla jednej z takich osób jest ten jamnik.
Dopasowany kolorystycznie do pokoju , w którym będzie mieszkać.

Uszyty na podstawie tego wykroju.

Miał być tutorial jak uszyć, ale zdjęcia zostały niefortunnie skasowane z aparatu :( .
Ale generalnie jest prosty do szycia i z wykroju wszytko wiadomo.





 Jak widać jamnik na ścianie, jamnik na komodzie :D

Komentarze

  1. Jaki ten jamnik chudy! Zupełne przeciwieństwo jamnika pani z osiedla obok, który brzuchem sunie po ziemi:)
    Twój ma piękne uszy i mógłby przeciwdziałać przeciągom:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi, hi - w pierwszym momencie pomyślałam, ze to gąsienica - taki zieloniutki ten psiunio jest.
    Też do psów nic nie mam - po prostu wolę koty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie to najdłuższy jamnik jakiego widziałam ;)Zielonego psa to widziałam jako dziecko w jednym odcinku bajki Reksio jak przylecieli kosmici , takie psie UFO ;) Twoja wersja zielonego jamnika bardzo mi odpowiada i przywołała miłe wspomnienia ;)
    Buziole ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Uszy jamnika przypominają mi taką bajkę o latającym zajączku, miał takie długie uszy, które działały jak helikopter :)) pewnie jej nie pamiętasz bo jednak młodszy rocznik jesteś :))

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie kiedyś pies ugryzł w oko i później 2 tygodnie chodziłam z opatrunkiem, ale miłość do nich zwyciężyła i psy kocham i jak tylko mam okazję jakiegoś potarmosić to to robię

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny jest! A pokój bardzo puściutki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też zaatakował. Wesoły młody bokser (ponoć bawić się chciał) powalił mnie na ziemię i uraz trwał do momentu, aż mały pierwszy szczeniak Gabi nie zamieszkał ze mną w jednym domku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nosek ma pierwsza klasa ten Twój jamnik :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy10 maja, 2013

    ja tam lubię pieski.. ale tylko małe.. i tylko te u moich rodziców ;D
    ale ten jamnik jest bardzo sympatyczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jamnik-kameleon! bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki długaśny :) Moją siostrę też kiedyś zaatakował pies jak była mała. Chciała się do niego przytulić, a on ugryzł ją w brew i polała się krew :( Ale to nie zmieniło jej stosunku do psów i dalej je kocha :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha ten jamnik jak dla mnie jest połączeniem węża i słonia :P PS. Za psami nie przepadam, bo nieładnie pachną na ogół (w przeciwieństwie do kotów)i też się boję ich trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tylko a propos zapachu, nie wszystkie psy smierdza, a jezeli tak to mozna ten zapach usunac zastosowujac zestaw odpowiednich witamin, moja nie ma zapachu...pozdrawiam

      Usuń
  13. ten jamnik stonoga przesympatyczny, ja tam nic do psow tez nie mam tylko do wlasicieli,....kiedys przechodzilam na druga strone ulicy jak widzialam psa, tez jakis wilczur ''chcial sie ze mna tylko bawic'', wszystko minelo jak sama doroslam do psa, duuzego.I to byl najszczesliwszy dzien w moim zyciu. Ach no coz ale koty tez kocham i swinki, i w ogole staram sie nie jadac martwych zwierzat, az nabawilam sie anemii......usciski

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale świetny! i jaki dłuuuuuuuuuuugi:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.