W międzyczasie wyróznienia

pokazywania 7 rzeczy o sobie w związku z wyróżnieniem od Anny z Ukrytych Wątków. Dotałam dwa inne wyróżnienia od Moniki i Julii.

Monika zadała pytanka :


1. Gdybyś mogła/mógł wybierać, czym zajmował/a byś się zawodowo?
Konserwowałabym malarstwo albo prowadziła cukiernie albo prowadziła zajęcia fitness...kurcze mam problem z wyborem drogi zawodowej ciągle :)

2. Czy masz autorytety? Kto i dlaczego jest autorytetem dla Ciebie?
Jasne, że mam autorytety...ale mam ich bardzo dużo. Praktycznie każda postać wnosi dla mnie coś innego. Chyba nie mam takiego globalnego autorytetu - bo wydaje mi się, że  nikt nie jest idealny i nie ma możliwości żeby był doskonały we wszystkim, a ja jak widać przy pytaniu pierwszym mam dość szerokie spektrum zainteresowań :)

3. Z jakich źródeł czerpiesz inspirację do tworzenia?
Głównie z głowy, nie znoszę szukać czegoś w internecie więc on na pewno odpada - no oczywiście jest klikanaście blogów które obserwuje i tam się jednak troszkę inspiruje :) Ale głównie jakoś tak samo wychodzi. 

4. Jak odbierasz komentarze na swoim blogu? Jakie mają dla Ciebie znaczenie? 
Kocham komentarze i te dobre i te złe, że tak powiem. Gdyby ich nie było to najprawdopodobniej nie napisałabym tyle postów i nie cieszyłoby mnie to całe blogowanie wcale , bo jak wyżej napisałam nie lubię internetu i komputerów też nie specjalnie ...choć może to dziwne - jestem programistą w stanie spoczynku póki co, a gdy zbliża się termin mojego powrotu do pracy, mocno mnie to przeraża. 

5. Z czego najbardziej jesteś dumna/y (chodzi o twórczość, może sukienka, jakaś biżu)?
Najbardziej jestem dumna z sukienki, którą moja Siostra założyła tak po prostu na jakąś uroczystość w naszej rodzinie. Ona nie specjalnie lubi jak jej szyje, nie daję się zmierzyć więc te rzeczy, które dla niej zrobiłam nie zawsze były dobre, a ta sukienkę założyła bo jej pasowała i podobała się  - no szalenie się cieszyłam, co do granic możliwości napełniło mnie dumą :)

6. Czy przekonałaś kogoś, zainspirowałaś do szycia, rękodzieła? Jeśli tak to kogo?
Nie wiem jak bardzo ja miałam na to wpływ, ale jest kilka takich osób, które pozdrawiam tu serdecznie, trzy moje czytelniczki postanowiły spróbować swoich sił na maszynie w oparciu o moje kursy mailowe :D

7. Jaki jest Twój wymarzony prezent?
Arab i nie mówię tu o człowieku, ale o koniu. Jakbym miała stajnie, araba (napewno nazwę go Black Beauty - taki film z młodości ) i jakis pakiet finansowy na utrzymanie go bez problemów to mogłabym umrzeć ze szczęścia...choc byłoby  to głupie bo moja radość raczej by nie trwała. :)  A tak poza tym to nigdy nie miałam jakiś wygórowanych życzeń co do prezentów - ale najbardziej lubię niespodzianki. 

8. Jakim jednym słowem byś określiła siebie? 
Dzisiaj to będzie - klipkaMarynka. Miało być jedno słowo więc musiałam napisać razem. 

9. Największa poprawka krawiecka? czyli co najdłużej poprawiałaś, co najbardziej dało Ci w kość? Taka marynarka jedna cholera, kiedyś o niej pisałam, ale sprułam ją totalnie tydzień temu i będę przerabiać. Again.


10. Której techniki hand made chciał/a byś spróbować?
FIlcowanie. Te kwiaty na pelerynie Moniki mnie powalają jak tylko o nich myślę, a ciągle nie mogę się za to zabrać. 

11. Cel który udało mi się osiągnąć to...?
Kurde było ich kilka. Ale dzisiejszy - to ledwo trzymając się dziś na nogach ze zmęczenia nie padłam na pysk i piszę tego posta - to dziś było moim celem. 
Co do rozliczenia się z Julią, to 7 spraw o mnie. 
1. Jak wiosna się nie zacznie wcześniej w tym roku niż zwykle to mnie trafi jasna cholerka :) To tak w nawiązaniu że ostatnio czytałam, że Wielkanoc w tym roku wypada w Niedzielę...a dawno temu pewna pani reporter napisała, że Boże Ciało wyjątkowo jest w czwartek. 
2. Ciągle gubię stopkę do robienia dziurek do guzików, choć jest wielka jak słoń.
3. Idę na wesele w kwietniu i nie wiem jaki dać prezent. Oczywiście chce coś zrobić...ale pustka mi się jeno telepie...choć pustka chyba się telepać nie może. 
4. Nie mam szczęścia w konkursach. - tutaj szczegóły. 
5. Uwielbiam jeść ser żółty z dżemem , a kurczaka zagryzać kawałkami czekolady. 

6. Choć nie lubię komedii romantycznych ostatnio obejrzałam dwie - tak do robienia wykroju - w takich warunkach dałam radę. :)

7. Czy już pisałam, że chcę WIOSNĘ w tym roku szybciej ?? 


Jeżeli chodzi o nominację to zrobię to jak zakończę serię od Ani. 
Drżyjcie !! Myślę, o tym od 2 tygodni chyba :)

No i jeszcze raz Wam dziewczyny dziękuje za nominacje - jestem zaszczycona. 

Komentarze

  1. Podziwiam za siły i pozytywną energię :)
    Bardzo podobają mi się Twoje pomysły na wykonywany zawód. Wszystkie :) Konserwowanie malarstwa, bo brzmi jakoś tak przyjemnie :P A fitness, bo można byłoby spalić to co zjadłoby się wcześniej w tej cukierni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na ten ślub - może patchworkowa narzuta? Roboty z tym co prawda dużo, ale efekt na pewno zostałby doceniony :)

      Usuń
  2. Jestem pewna, że do kwietnia odkryjesz niejeden pomysł na prezent. A ser i dżem razem na pewno przeaziłby moją przyjaciółkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, filcowanie kwiatów na prawdę jest pościutkie, jeszcze przy Twoich zdolnościach manualnych wyczarowałabyś cudowniejsze kwiaty.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.