Cekinowy tydzień koszmarów
Taki właśnie jest mój ostatni tydzień...do wcześniejszych nie chce wracać nawet pamięcią bo jeszcze gorzej hahaha :D
30 urodziny zaczęły się zepsutą lodówką....hahahha
A sukienka na jutro miała być taka....
ale będzie zupełnie inna....
bo po pierwszym klapnięciu na krzesełku potwierdziły się moje obawy co do trwałości cekinów...a nie mam zamiaru stać cały czas :) w niej.
Jedyna moja pociecha na dzień dzisiejszy póki co to kolo pikolo :) siedzi cały dzień w okularach :D
Znaczy teraz śpi i na szczęście zamienił okulary na słonika.
30 urodziny zaczęły się zepsutą lodówką....hahahha
A sukienka na jutro miała być taka....
ale będzie zupełnie inna....
bo po pierwszym klapnięciu na krzesełku potwierdziły się moje obawy co do trwałości cekinów...a nie mam zamiaru stać cały czas :) w niej.
Jedyna moja pociecha na dzień dzisiejszy póki co to kolo pikolo :) siedzi cały dzień w okularach :D
Znaczy teraz śpi i na szczęście zamienił okulary na słonika.
no to masz jak ja. ale sukiennka fajna nie ma dwoch zdan
OdpowiedzUsuńczyli byle do wiosny :D Dziękuje.
UsuńAleż piękne te tkaninki wyszukałaś
OdpowiedzUsuńKurcze, ale kaszana z tymi cekinami - trzeba zgłosić reklamację! Szkoda się tak namęczyć (podejrzewam..) przy szyciu takiej cekinowej kiecki a potem klapa. W Twoim imieniu żądam zemsty na sprzedawcy/producencie tej tkaniny!!!:P
OdpowiedzUsuńChociaż myślę, że przytulanie się do Ciebie ubranej w tą sukienkę nie byłoby zbyt przyjemne (jeż) :P
OdpowiedzUsuńaaa hahaha ja jestem trochę aspołeczne :D jeśli chodzi o miejsca z dużym zapełnieniem ludźmi :d wiec to nawet lepiej że nikt nie będzie mnie zbytnio dotykać hahah :)
UsuńToż to wredne cekiny, taką ładną kieckę oszpecać.
OdpowiedzUsuńKolo Pikolo wygląda jak na wczasach.
:) oj wredne wredne...ale ja je jeszcze przerobię:D
UsuńOj jak marzę o wczasach, to może ja tez sobie założę słoneczne okulary i będziemy razem urlopować :)
w Burdzie czasami prezentują ciuchy tylko po to, żeby ładnie wyglądały na fotce a na ich praktyczność już nikt nie zwraca uwagi, strona jest zapełniona ładną kreacją i jedziemy z następną. szkoda bo sukienka, którą uszyłaś wyszła naprawdę bardzo ładna! w sieciówkach jak są cekinowe kiece to z tego co zauważyłam właśnie tył dają ze zwykłego materiału, bez cekinów. jak będziesz jeszcze na siłach to najwyżej ten dół wyprujesz i wszyjesz nowy:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, mnie najbardziej powaliło kiedyś zdjęcie Pani która nawet nie miała ubranej sukienki tylko ją trzymała :d to juz odpadła na przedbiegach owa kreacja. :0
UsuńKolo pikolo jest czaderski! Sukienka też, ale niestety to właśnie jest urok cekinów i dlatego takich nie noszę :)
OdpowiedzUsuńJa też żadko to robiłam, ale ostatnio mam fazę :D
UsuńCekiny są zdradzieckie, ale na szczęście jak staniesz w ostrym świetle i się będziesz mocno świecić, to nikt nie zauważy, że odpadły ;)
OdpowiedzUsuńa hahhahahahaha :) to fakt, musze dobrze się w takim razie usadowić, przy jakiś reflektorach :d
UsuńO kochana szycie z cekinami to już są wyżyny :) Młody jest świetny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odznaczenie mojego pomysłu (to nie jest wyróżnieniowy łańcuszek :))
Cekiny to rzeczywiście dość upierdliwy temat...ale jakoś ostatnio mi pasuja bardzo:) I już zerkam i dziękuje.
UsuńNo, sukienka jak z Burdy wyjęta, ale się napracowałaś! "Chodzę" koło tego wykroju, ale boję się, że jak dla mnie dekolt będzie za duży (nie rozsuwa się?), wykrój bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA ta wzmianka o urodzinach, to o Twoich?
To ja już na zapas Wszystkiego Najlepszego!!!
A z którego dokładnie jesteś, bo ja z 14 stycznia - tylko rocznik bardziej przechodzony :)
Wiesz co , obawiałam się właśnie tego samego co do dekoltu, ale to sa cekiny na dzianinie i musze się przyznać że dekolt lezy idealnie. Ani trochę sie nie rozłazi choć taki duży.
UsuńCo do urodzin , to tak moje, dokładnie dziś kończę 30 lat. :)
A Tobie to chodzenie dobrze wychodzi:d bo wygladasz lepiej niż niejedna 20-latka :)
No i dziękuje.
O rety!Szycie takich cekinów...podziwiam,fajna sukienka.Młody extra wygląda,dzieciaki są takie zabawne.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę♥
Stu lat kochana! Ja w tym roku też się wyzeruję, tylko latem :)
OdpowiedzUsuńKreacja wyszła czaderska i na czasie bardzo, bo dzisiaj w DTVN rozmawiali jakie to stylizacje z cekinami są teraz modne :) Najwyżej będziesz stać na imprezie - ale za to będziesz baaardzo trendy :)))
A lodówką póki co się nie przejmuj, bo na razie zima nie odpuszcza :)
Wszystkiego dobrego! Zdrowia przede wszystkim, niekończących się nici w bębenku, szycia przeraźliwie skomplikowanych rzeczy jak po maśle - i nieprzebranych zasobów optymizmu i radości!!!
OdpowiedzUsuńAnia
Oooo ja w tym roku też mam urodziny z zerem, tylko że z przodu cyferka większa o jeden :))))
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę jak najszybciej urlopu, wiosny, dzieci na studiach i z własnymi mieszkaniami i całej reszty fajnych rzeczy :))))
A dół sukienki odpruj, uszyj coś czarnego, obcisłego, doszyj i szalej na bankietach :)))
Ta sukienka jest ZUPEŁNIE jak ta z Burdy, ale rozumiem problem, sama kiedyś miałam getry z cekinami i cekiny zostawały wszędzie.
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę, że masz już trójkę, a ciągle tylko 30 i taaką figurę i jeszcze czas na szycie. Wszystkiego dobrego i oby tak dalej!
Sukienka jest bardzo ładna! Pamiętam ją z gazety. Ja bym się na stojąco pomęczyła :)
OdpowiedzUsuńps. w ogóle nie pomyślałam o tym, że cekiny mogą się łamać...
najlepsze życzenia urodzinowe!
OdpowiedzUsuńwszak kobieta dopiero po 30-tce robi się piekna !;-)
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !
OdpowiedzUsuńa co do sukienki - popieram przedmówczynie - wyszła super, że chyba byłaby w stanie przestać w niej całą imprezę :-)
Mama_Ali
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńZabiły mnie tu te cekiny, bo właśnie swoje miałam rozkładać... i teraz nie wiem, co zrobić - miałam szyć z całości. Boję się o swą zadnią część...
Cudna ta sukienka, bardzo mi się podoba. Marzę o takim manekinie!
OdpowiedzUsuńJuż miałam pisać że odważna jesteś. Więc co nałożysz??
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cekiny cekinami, ale zupełnie, ale to zupełnie nie pasuje mi do Ciebie czerń :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, nie pytaj (może to dobrze, że będzie inna) :)))))))))))))
Tak dobrze Ci w kolorach!
Niech się spełniają marzenia Asieńko ♥
Czadersko wygląda Twój mały mężczyzna w tych okularach! Sukienka piękna, nie sądziłam, że wyniknie z cekinami taki problem...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!!!! W tej sukience musisz zawsze przodem do narodu:)
OdpowiedzUsuńAsiu Wszystkiego Najlepszego. Dużo zdrowia szczęścia i pociechy z męża i dzieci!!!!
OdpowiedzUsuńA może powinnaś zamienić górę z dołem. Wtedy trudniej było by zepsuć, chociaż z rękawem byłoby kiepsko.
Boska sukienka! Szkoda, że cekiny odpadają.
OdpowiedzUsuńZapomniałam 100 lat!!!! Kurcze jaka ja stara jestem.
OdpowiedzUsuńdół kreacji świetny! ja jak na razie szyję na gładkich materiałach
OdpowiedzUsuń