Tak na chybcika


Dziewczyna robi zdjęcia...zresztą gdyby nie mój prywatny koniec świata w dniu dzisiejszym zdjęcia ze mną w jej wykonaniu tez by były.
Że ten mój koniec świata pojawił się upierdliwie to tak w biegu na chybcika i tylko jako zaproszenie na blog Gosi.

Miłego oglądania....
Wiecie jak miłe słowa są dobre na początku czegoś, więc jeśli się Wam coś tam spodoba nie zachowajcie ich tylko dla siebie.

Tutaj ja pokazuję kilka z moich ulubionych, takich które przynoszą te miłe chwile raz jeszcze. Są tu moje i jej dzieci, jestem też nawet ja. Jednak wiele czasu dzielimy. Je ciężko wybrać. Ale na poniższych przestanę, inaczej byłyby ich tu miliony.















Komentarze

  1. Piękne są. A portret z orzechami jest już całkiem cudowny. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak orzechowy portret mnie też urzekł! I wodne dziecko - cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia super,a bobas na ostatnim zdjęciu cukierasek :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomniałam życzyć Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z orzechami...tylko powiększyć, oprawić i na ścianę!
    Cudowne! Reszta zdjęć również :)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) W imieniu Gosi dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.