Jeżynki vel Jeże

Na prośbę UAreFab pokazuje Wam szablon jakim się posłużyłam żeby uszyć jeżyki.

Na obrazku trochę jest opisane.
Generalnie czarny kontur to szablon, reszta to opis. 
Jeżeli jest coś niejasne to dajcie znać, kto potrzebuje.
Kolorowe kreski wskazują co z czym zszywamy.



Komentarze

  1. Dziękuję Ci bardzo bardzo!!! Muszę spróbować :) bo strasznie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak potrzeba matką wzorów ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Może też wypróbuję jak znajdę chwilę :)
    Dzięki za tutka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne, a opis jest czytelny :]
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Haj tylko zdobędę troche futrzastej tkaniny to uszyje bo są przesłodziaste:]

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudne sa te jeżyki! Piekny prezent mogłby byc z takiej rodzinki! tylko mechata tkanine znalezc:) Pozdrawiam i dzieki za tutka.

    OdpowiedzUsuń
  7. te jeżyki są prześliczne jak tylko uda mi się ogarnąć ze wszystkim z pewnośćią takie uszyję, bardzo Ci dzieĸuję za taki wspaniały wykrój

    OdpowiedzUsuń
  8. oo, super, dziękuję za przepis na jeża, spróbuję !

    OdpowiedzUsuń
  9. O! Wielkie dzięki za przepis na jeżyki :)
    Dzieci już zdrowe??

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, jak Młoda wróci ze szkoły to zaraz jej pokażę twoje jeże. Ostatnio ma fazę na maskotki własnej produkcji.
    Instukcja jest tak czytelna, że moja jedenastolatka powinna sobie z nimi poradzić bez problemów :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  11. O! mam pomysł - na następnym spotkaniu szyciowym możemy uszyć stado jeżyków - całą armię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super! Dzięki za "przepis", być może skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To moze i ja skorzystam ;) Tylko materialu na igly brak, hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  14. A właśnie szukałam czegoś, by zrobić poduszkę na szpilki:) Jeżyk jest idealnym pomysłem! Dziękuję bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie cudne te jeże :) Ja dla mnie instrukcja jest zrozumiała :)
    Co do problemów z blogerem to mogę tylko zrobić " ach! " bo niestety kilku obserwatorów ma ten problem, mam nadzieję, że nie jest zaraźliwy :/ Jeżeli jeszcze kogoś dotknie to będę musiała napisać do jakiejś wyższej instancji...

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszę się , że jest jasne wszytko. I że sie podoba!!
    A jak by na pupce doszyć ogonek to będzie myszka :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.