Szyjemy spodnie - szycie dla początkujących.

Szycie spodni jak i innych rzeczy może być straszne na początku...ale jeśli popatrzy się na to jako zbiór kilku elementów to całkiem prosta sprawa. Postaram się pokazać Wam tak żeby szyło się miło i przyjemnie.
Po pierwsze uważam że trzeba dokładnie zrobić wykrój, jeżeli będzie tam zrobiony, nie będziemy się denerwować, że gdzieś brakuje nam cm, albo coś jest krzywo.
Po drugie bardzo pomocne jest rozprasowywanie wszelkich szwów, które poczynimy.
Po trzecie - nastawienie -> szycie jest fajne.
Po czwarte troszkę myślimy. :)

Niektóre rzeczy tym osobą, które szyją wydadzą się śmieszne, ale robię ten tutorial pod wpływem mojej rozmowy z Przyjaciółką która postanowiła się zaznajomić z maszyną.

Zaczynamy od zrobieniu wykroju, ja te spodnie wywlekłam z Burdy 8/2012 model 129.


Wybieramy swój rozmiar i odrysowujemy z gęstwiny burdowskich wykrojów. Ale jak mamy mniejszą pupę to też pokaże co robimy.
Wycinamy. Gdy mamy już każdy element gotowy, odrysowujemy go na materiale. Papierowe elementy kładziemy prawą stroną na lewej stronie materiału. Jeśli elementy stroju są symetryczne to nie jest to takie ważne - wtedy liczy się żeby były zrobione np: dwie sztuki nogawek.
 Następnie tak wycinamy elementy z materiału, że nie tniemy po liniach które narysowaliśmy, tylko zostawiamy pewien margines, u mnie to jest mniej więcej 0.5cm . Mniej więcej połowa stopki do maszyny, bo jak mam taki margines to przy szyciu narysowana linia wskazuje miejsce gdzie ma się wbijać igła, a obcięta krawędź materiału jest na krawędzi stopki i wtedy łatwiej się prowadzi materiał, bo mniej więcej widać - gdy materiał odchyla się gdzieś na boki wtedy od razu wiadomo, że szew możemy prowadzić nie tam gdzie trzeba no i trzeba wtedy skorygować.

 Gdy mamy wycięte elementy udajemy się do żelazka, żeby naprasować flizelinę jeżeli jest takowe zapotrzebowanie. W sprawie spodni dobrze jest to zrobić na pasku, znacznie to poprawia jego wygląd podczas użytkowania i zwiększa stabilność.
Najpierw prasujemy sam materiał żeby nie posklejać jakiś gniotków na materiale przy pomocy flizeliny.
 Potem naprasowujemy flizelinę tak żeby wystawała ponad linię szwu, czyli tak żeby też po niej szyć.
Ja jeszcze potem na flizelinie raz odrysowuje formę , żeby lepiej widzieć linie szwu.

No teraz zabieramy się za pasek i zszywamy jego szwy boczne. Część paska która będzie od środka zostaje bez flizeliny, a część na zewnątrz ma takową naprasowaną.
 Szew zaczynamy jakieś 0.5cm przed linią szwu i to samo za linią. Wiążemy niteczki.

Jeśli są zaszewki to musimy je zszyć. Zszycie zaszewek to nic innego jak złożenie ich na pół i połączenie linii które je tworzą. Czyli musimy połączyć zaznaczone punkty ze sobą na zdjęciu.



 Po zszyciu zaszewki powstaje nam taki odstający kawałek materiału - zaprosowujemy.  Jeśli zaszewka jest mała nic z nią nie robimy, ale jeżeli jest bardzo duża i gruba można obciąć zapas materiału i potraktować jak zwykły szew.
 Teraz przyszła pora jeszcze na obrzucenie szwów, czyli zabezpieczenie brzegów materiału żeby się nie strzępił. Można wszystko objechać dookoła, ale ja na tym etapie obrzucam brzegi zaznaczone na obrazku czerwoną kredką. To są takie miejsca że czasem coś może się pokićkać i trzeba pruć , a ścieg owerlokowy to nie jest miły produkt do prucia. Pozostałe szwy zostawiam na później i obrzucam już wspólnie po zszyciu.

 Oraz obrzucamy szwy które już zrobiliśmy, czyli te łączące elementy paska. Uwaga  - mój owerlock zdycha więc nie jest pięknie obrzucony brzeg...ale bardzo jakoś mi się nie chce noża naostrzyć.

Spodnie z kieszeniami jak dla mnie są dobrą częścią garderoby więc tu mamy kieszenie w karczkach biodrowych ...o nich napiszę jutro , bo spoziera na mnie wielka kupa prasowania....a jakoś ten wieczór szybko ucieka.

Potem będzie część o wszywaniu zamka.
Miłego wieczoru.

Komentarze

  1. Wzajemnie miłego wieczoru :) jedyne spodnie jakie do tej pory szyłam to są piżamowe czyli prościzna, ale korci mnie żeby spróbować uszyć takie prawdziwe, eleganckie. Po Twojej lekcji zobaczę czy się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moje osiągnięcia to także piżamowe :)) i też się czaję na takie wyjściowe. dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na kieszenie, bo ich jeszcze nigdy nie szyłam....

    OdpowiedzUsuń
  4. spodnie to wyzwanie, kiedyś szyłam spodenki i ahhhh ... no w każdym razie wszystko przedemną ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacyjny tutorial !!! jeszcze jeszcze !!! Ku... tylko ja nie mam owerloka... nawet zygzak u mnie nie działa :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze, że robisz tego tutka! Spodnie nie są takie trudne jak się wydaje większości :) Potrzeba tylko odrobina cierpliwości i spodnie gotowe :))

    OdpowiedzUsuń
  7. oj ja się spodni kiedyś strasznie bałam... a potem jak już się rozszalałam, to nie mogłam przestać! teraz męskie jeansy czasem trzaskam niemal hurtowo ;)(jakoś szczególnie lubię szyć męskie, bo chłopaki się tak fajnie cieszą, jak dostaną nowiutkie, idealnie dopasowane spodnie :D)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny kursik... ja raz w zyciu uszylam spodnie, w dodatku bez kieszeni, wiec jestem ciekawa kolejnego "odcinka" ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna instrukcja! Z niecierpliwością czekam na część dalszą, może wtedy odważę się spróbować uszyć takie spodnie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna z Ciebie kobitka, bo na takim stopniu zaawansowania szyciowego, pamiętasz o nas, maluczkich, co dopiero zaczynają przygodę z maszyną, dziękuje bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. tez ciekawa jestem dalszej części pracy podoba mi się ta tkanina z której szyjesz spodnie no i facon tez ciekawy moje spodnie leża i czekaja bo szablony wyciete gorzej zaczać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, ja czekam na wszywanie zamka bo nigdy mi to nie wychodzi tak jakbym chciała :D Czekam, czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, jak fajnie! Noszę się z uszyciem swoich pierwszych spodni już jakiś czas, a ten kurs to super sprawa :) Czekam na dalsze części i zapraszam do siebie: www.aanneke.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję w imieniu uczących się szycia, że pamiętałaś o takich jak my:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie opisane. Zapraszam również na strone www.facetszyje.eu tu także jest coś na ten temat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też zaczynam przygodę z szyciem. Co prawda o spodniach narazie mogę pomarzyć,ale kiedyś trzeba będzie zacząć. A tu fajnie opisane

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.