Żakiet 106 Burda 12/2008

 Cóż można o tym pisać. Jest biały, fajny, materiał kiepsko się prasuje, właścicielka zadowolona :)




Coraz krótsze te moje posty....ale ostatnio nie wiem skąd ale mam tyle rzeczy do zrobienia, że chyba zacznę nie wyrabiać :(

Komentarze

  1. No jasne! Ty nie wyrabiać! Akurat! Tak nie wyrabiasz ostatnio, że po 3-4 posty dziennie trzaskasz :) Żakiet ładny, choć nie lubię białych okryć wierzchnich osobiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byłam na wakacjach to mi się nazbierało materiałów ...brak internetu zrobił swoje :)

      Usuń
  2. Etam :) Bądźmy szczere - napisać długi post to pikuś w porównaniu do uszycia żakietu ^.^

    OdpowiedzUsuń
  3. no ja się podpisuję rękami i nogami pod komentarzem LRT... ja tam pisać bym mogła... tylko skąd bym zdjęcia brała, żeby w posty wklejać? :D
    Ty tajfunie, Ty... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam w liceum kolegę na którego mówiliśmy Tajfun - jest chyba najspokojniejszym człowiekiem w kosmosie!!! totalny spokój :)

      Usuń
  4. POsty coraz krótsze, bos Ty sie przepracowala, pracoholiczko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio chyba rzeczywiście trochę przesadzam, dziś włożyłam dzieci do wanny i te się plumkaja , podtapiają niewinne zwierzęta i w pewnym momencie słyszę : MAMO MAMO zasnęłaś!! - więc sama nie wiem co tu jeszcze robie zamiast spać :) no jeszcze 10 min i dziś wolne :)

      Usuń
  5. Masz rację - fajny :) i pal licho kiepskie prasowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz świetne pomysły i to się liczy, a realizacja takich wymaga czasu. Tak trzymaj i nie przejmuj się niczym. =)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest prześliczny i choć nie lubię białych - ten wygląda bosko :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.