Bańkowy Kraków
A na nim ja w modelu z Burdy 08/2012.
A dokładnie w tej bluzce, ale przerobionej. Nie pasował mi wysoko umieszczony szew na przodzie, więc go obniżyłam na wysokość talii. I nie robiłam półkola tylko prosty szew.
A jeśli chodzi o Bańkowy Kraków, no cóż, ja nie jestem wielce wybredna, ale nastawiałam się na coś ciekawszego...ale i tak lubię takie wycieczki - dzieci mają nielada ubaw, tym samym ja :)
No to pomalutku pokazuję.
Tutaj w całej okazałości :)
A tutaj poszczególne części :)
Baskinka z przodu.
Baskinka z tyłu.(współpraca Męża nieoceniona )
Podkrój szyi.
Faktura materiału.
A tutaj już bańki - cudne w serduszka i gwiazdki , takie z pianki :)
I wielkie mydlane standardowe.
A tutaj sobie oglądamy z Anią.
A Ania oglądając bańki miętosi nowy nabytek prosto od Kury-D :) Tak tak spotkałyśmy ją wśród tych wszystkich mydlin.
Jednak miłe to spotkanie było. :)
No i tak go miętosi w religijnym uniesieniu.
Ciocia Ani się pyta skąd ma takiego ptaszka :
"A załatwiłam sobie " :)
A Ania jest w tym płaszczyku z tymi guzikami. Zerknijcie tam, jeśli jeszcze nie widzieliście bo guziki są niesamowite.
AA i poza tym mam tą spódnicę na sobie.
A dokładnie w tej bluzce, ale przerobionej. Nie pasował mi wysoko umieszczony szew na przodzie, więc go obniżyłam na wysokość talii. I nie robiłam półkola tylko prosty szew.
A jeśli chodzi o Bańkowy Kraków, no cóż, ja nie jestem wielce wybredna, ale nastawiałam się na coś ciekawszego...ale i tak lubię takie wycieczki - dzieci mają nielada ubaw, tym samym ja :)
No to pomalutku pokazuję.
Tutaj w całej okazałości :)
A tutaj poszczególne części :)
Baskinka z przodu.
Baskinka z tyłu.(współpraca Męża nieoceniona )
Podkrój szyi.
Faktura materiału.
A tutaj już bańki - cudne w serduszka i gwiazdki , takie z pianki :)
I wielkie mydlane standardowe.
A tutaj sobie oglądamy z Anią.
A Ania oglądając bańki miętosi nowy nabytek prosto od Kury-D :) Tak tak spotkałyśmy ją wśród tych wszystkich mydlin.
Jednak miłe to spotkanie było. :)
No i tak go miętosi w religijnym uniesieniu.
Ciocia Ani się pyta skąd ma takiego ptaszka :
"A załatwiłam sobie " :)
A Ania jest w tym płaszczyku z tymi guzikami. Zerknijcie tam, jeśli jeszcze nie widzieliście bo guziki są niesamowite.
AA i poza tym mam tą spódnicę na sobie.
Bluzka piękna, ale ja się pytam się - po co Ty kobieto najdroższa chowasz te swoje zgrabne nogi pod taką długą spódnicą? w mini powinnaś zasuwać! Do tej bluzki w sam raz by była, a jak nie masz, to sobie uszyj :)
OdpowiedzUsuńA wiesz uszyje sobie, a jeszcze na tych zdjęciach mam nogi powyginane jakoś dziwnie :)
UsuńNo i Ci dziękuje za miłe słowa.
Noż to samo sobie pomyslalam! Albo my Ci uszyjemy...
Usuńjuż się kończy szyć :)
UsuńLola jesteś mistrzynią. Świetne zdjęcia - podpisy (chociaż pierwsze dwa to takie małe że bez okularów bym ich nie zobaczyła). Bluzka bardzo mi się podoba. I Ania w tym płaszczyku (te guziczki) ślicznie.
OdpowiedzUsuńRaaany - jesteś pieęęękna i taka zgrabna (choć przychylam się do UAreFab i noszenia mini)i taka kobieca i taka szczęśliwa i taka.... ach no już brak mi słów. A to zdjęcie z tym uśmiechem.....
OdpowiedzUsuńA mężowi,sądząc po zdjęciu tylnej baskinki, to oprócz baniek chyba coś innego po głowie chodziło.....:))))
no wiesz co nie słodź mi tak bardzo bo naprawdę się spakuję i udam w kierunku mi nieznanym póki co i zapukam do Twych drzwi!! :)
UsuńNo wiesz jak to z chłopami jest !! :)
Alez Ty masz tempo! Jak Twoja szafa to wytrzymuje? ;) Bluzeczka bardzo elegancka, spodniczka tez, no brawo! A Aniowy plaszczyk w gwiazdki tez unikat, nie kazde dziecko ma takie wyjatkowe ciuszki.
OdpowiedzUsuńmoja szafa przez ostatnie pięć lat ubierała ciało różniące się między sobą o 30kg więc trochę tego musiało być żebym w każdym okresie miała sie w co ubrać :)to prawda, zdarza się że ktoś zaczepia na ulicy i pyta skąd coś tam moje dzieci mają.:)
Usuńtakie sesje mnie "denerwują", że jestem TU, a nie TAM
OdpowiedzUsuńa Aneczkowe religijne uniesienie i nieoceniona współpraca męża POWALA ♥
:)
Usuńno niedługo mam nadzieje się spotkamy jakoś :)
przepiękna jest ta bluzka :D prezentuje się niesamowicie :D a płaszczyk małej cudo
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo.
UsuńJa pomine bluzkę z baskinka, która niewątpliwie jest śliczna, i powiem że Ty jesteś super. Twoje poczucie humoru, teksty, zdjęcia...no poprostu fantastyczne-a jesteś.....
OdpowiedzUsuńa zdjęcie " religijne wniesienie" córeczki fenomenalne : )
lejesz miód na me serce, dziękuje za miłe słowa.
UsuńBardzo mi się ta bluzka podoba. A jak z rozmiarem w Burdzie? Ten model jest wyjątkowo dobrze zrobiony czy też z zawyżoną rozmiarówką?
OdpowiedzUsuńA ja sama nie wiem jak jest z rozmiarówką, czasem dwie różne rzeczy o tym samym rozmiarze są zupełnie inne...ale ten model jest całkiem całkiem.
Usuńmy tez się wybieraliśmy na tą bańkową imprezę :)
OdpowiedzUsuńświetna bluzka!!! bardzo ładnie w niej wyglądasz :)
takie przyjemne zdarzenie te bańki , ale nie powaliło.
Usuńdziękuje.
Baskitka z przodu i baskitka z tyłu mnie rozwaliły! Fantastyczne ujęcia, jakież to nowatorskie spojrzenie na fotografię mody! Sam Tyszka ma się od kogo uczyć! ;-)
OdpowiedzUsuńA Bluzka świetna, bardzo ci w niej ładnie :)
Pozdro
och dziękuje Ci męskie oko :)
UsuńWspółpraca męża nieoceniona;) bluzka świetna, spódnice bym na Tobie obcięła, bo za długa na taaaakie nogi:)
OdpowiedzUsuńchyba ulegnę presji i tak zrobię :)
UsuńOczarowana jestem ;) piękne zdjęcia !!! A Ty masz idealną figurkę jak modelka rewelacyjnie wyglądasz w swoim dziele . A bańki mydlane ach wspomnienie dziecięcych lat ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuej bardzo
UsuńZdjęcie nr 3 mnie rozbroiło - co za skupienie na twarzy się maluje :D Bluzka śliczna, baskinka pięknie się układa i świetnie na Tobie leży :)
OdpowiedzUsuńbo co by było jakbym polał sokiem kurtke z pandą !!!! :)
Usuńtak sobie bąbel myśli :)
no z Twoich ust - to idę szpanować na ulicy :) dzięki wielkie.
Super się prezentujesz w tej bluzce, ale dziewczyny maja rację - na dół koniecznie uszyj coś krótszego :)
OdpowiedzUsuńmelduję posłusznie, przyjęłam i wykonam :)
UsuńPiękna ta bluzka :) I dołączam do klubu czekających na krótszą spódniczkę :D
OdpowiedzUsuńsię robi :)
UsuńLola depczesz mi po piętach!!! Ja już mam uszytą tą bluzkę tylko, że z długim rękawem:)
OdpowiedzUsuńto pokazuj pokazuj...bo ja się waham czy nie zrobić tez właśnie z długim rękawem.
UsuńCzekam na aparat, kupiłam przez internet. Bo tym co mam to trochę siarę sobie robię. Straszna jakość zdjęć.
UsuńAle fajna! Bardzo dobrze ci w baskinkach z tyłu i z przodu. I popieram zdanie, że wyznaczyłaś zupełnie nowe trendy w fotografowaniu i prezentowaniu mody :)
OdpowiedzUsuńDzięki...no to teraz mam przerąbane ..już zdjęcia pod ścianą w domu, a nie daj Boże na tle przywijaka (uff dobrze że już go nie ma) są niedozwolone!! :)
UsuńPrzepięknie wyglądasz, ten komplecik jest dla Ciebie stworzony, pięknie baskinka sie układa, śliczne rękawki i świetne połączenie bieli i czerni.
OdpowiedzUsuńdziękuje,
Usuńkremowego i szarego :)
Pięknie Ci wyszła! Bardzo ładnie wygląda w bieli - i absolutnie się z Tobą zgadzam co do obniżenia szwu - też mam ochotę na tą bluzkę i też mi ta podniesiona talia z przodu nie pasuje:-) Uroczo wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziękuje, ten podniesiony szew to dla mnie ni przypiął nie wypiął.
UsuńWyglądasz świetni w tym zestawie! Pięknie podkreśla zgrabną figurę :D materiał bluzki bardzo ciekawy. A ja bym nie proponowała krótszej spódnicy, tylko jakieś eleganckie, proste szpilki! Ale oczywiście kostka rynku + bieganie za dziećmi to całkowicie wyklucza, wiem. Ale może przy innej okazji?
OdpowiedzUsuńPoznaję guziczki-sowy od Joanki :D
A na koniec - zburzyłaś mój światopogląd...jak to bańki gwiazdki? jak to bańki serduszka?!
co do tkaniny kupiłam na obrus dla teściowej i mi zostało :) ona ma obrus ja bluzkę :)
UsuńPrawda że widac jej rękę..znaczy Joanki :)
Dokładnie...czego to ludzie nie wymyślą :)
no właśnie miałam Ci mówić, że bluzka Ci boska wyszła, ale nie byłam pewna że sama szyłaś, bo taka fulll profeska że mucha nie siada :D
OdpowiedzUsuńdziękuje Ci bardzo :)
UsuńI bluzka i spódnica są bardzo ładne. Gratulacje. Ale, ale masz troje dzieci to gdzie Twój brzuch bo mój po jednym jakoś nie bardzo chciał się wciągnąć i kiedy znajdujesz na wszystko czas.
OdpowiedzUsuńmój brzuch chowam pod baskinką :) hihihi i męczę trzy do czterech razy w tygodniu z Panią z płyty DVD :)
Usuńno no Twoja jednak fajniejsza :)))
OdpowiedzUsuńeee nic a nic :) obie fajne i tego się trzymajmy :)
UsuńPatrzyłam i patrzyłam na tę bluzkę w Burdzie i coś mnie w niej dziwiło. A to właśnie ten podniesiony przód! W Twojej wersji jest idealna i teraz będę się zastanawiać nad jej uszyciem:) Oczywiście podobną:) Co ty na to?
OdpowiedzUsuńno szyj szyj!! wogóle mamy podobne szafy więc tym bardziej :)
UsuńBluzka świetnie przerobiona, jak zwykle zdjęcia mnie zachwycają :), podziękowania dla Męża za genialne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńTylko jedno małe ale ;))) ale ile Joasiu masz lat? Na zdjęciach wyglądasz na 16-17, to znowu te dzieci nie pasują ;))) To pytanie retoryczne, oczywiście, bo o wiek pytać nie wypada.
Wyglądasz bardzo, bardzo młodo :)
dziękuje przekażę Mężowi :)
Usuńa ja w styczniu kończę 30 lat. :) co mi tam :)
Asiu, co to za tkanina? Bo wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia, serio nie wiem jak sie to nazywa, ale strasznie mi się podoba, miał być obrus i w sumie jest obrus...ale zostało trochę i wyszła bluzka.
UsuńWszystko cudne! Mam pytanie techniczne o bluzkę z baskinką - czy miałaś problemy z podłożeniem? Ja właśnie szyję = i to 3 cm podłożenie rujnuje mi cały efekt, bo materiału jest dużo za dużo i się marszczy...
OdpowiedzUsuńNie miałam, zrobiłam takie podłożenie na ok 1cm, bo właśnie inaczej by się skończyło tak jak piszesz, bo rzeczywiście ta baskinka jest rozkloszowana, a jak bardzo chcesz mieć takie szerokie podłożenie to możesz spróbować zrobić tak , że najpierw podszyjesz ręcznie, ale na podłożeniu żeby nie były zszyte szwy boczne i dopiero one będą potem zszyte jak ułożysz tak podłożenie jak Ci pasuje....ale przy tak długim odcinku może to też być nie zadowalające.
UsuńNie upieram się przy szerokim, tylko w Burdzie akurat dali te nieszczęsne 3 cm. Z tego co mi się udało wyczytać, to jest bardzo dużo jak na taki klosz. Spróbuję tak jak radzisz, ciachnąć do 1 cm. Jeszcze rozważam baby hem, nie wiem, co byłoby lepsze dla tej bluzki
Usuń