Czarna mała i króciutka


Sukienka jest uszyta dla mojej kuzynki w zeszłym roku. Jest mega krótka, mega fajna i w ogóle. Ale zamek w niej się zepsuł, był kiedyś metalowy...ale na składzie miałam tylko plastikowy długi więc taki został wstawiony, no i przy okazji załapała się na zdjęcie na bloga....tak to jest jak się prosi o ekspresową wymianę zamka przy kawie :) hihih.

Komentarze

  1. Jesienią założyłabym ją do grubych, mocno kryjącuch rajstop

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak... taka szybka wymiana zamka przy kawie :D
    Padłam!! :D

    Ja bym chciała blisko mieszkać i na kawie się spotykać przy maszynach :)))
    (Serio, serio)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.