Mama mi zrobiła :)

Moja mama jest bardzo podobna do mnie ...albo może raczej ja do niej.
Niedawno poprosiłam ją żeby mi strzeliła kwiatki na szydełku, drucie, bucie czy czym tam chce a ja sobie zmajstruje z nich torbę.
Po pewnym czasie podjeżdżam do niej a tu piękne kwiatki ale już w formie torby :) sprytna mama rozbebeszyła starą torbę której nie używała, amputowała jej białe rączki które pasują idealnie, zasuwak i podszewkę i mam takie cudo...znaczy mi się bardzo podoba.



Komentarze

  1. Świetna jest:] no i masz pęk ślicznych róż przy sobie:]

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest! Torebki tego typu (czyli zdobione kwiatami różnego rodzaju) miał w swojej kolekcji VALENTINO! więc moja droga jesteś teraz bardzo trendy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, prosisz o kwiatki - masz gotową torbę :D Super :) Co by było jakbyś poprosiła o torbę? :D Pewnie coś w środku by się pojawiło :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Berdzo dzięczna torba. Mama się napracowała. M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje, sadzę że trochę musiała posiedzieć nad tym :

      Usuń
  5. pozazdrościć takiej mamy :) torba przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. no ładne kwiatki :P .... ale masz super mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna torba! Moje obie babcie dziergały poduszki z takich różyczek, niestety nie jestem do nich podobna... tzn do różyczek jestem, ale nie do babć :P nie mam ręki do robótek.
    Elegancka ta torebka i szykowna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja droga różana :) ale do czego masz rękę to masz:) aż można piać z zachwytu :)

      Usuń
  8. Taka rzecz od kochanej mamy to dopiero skarb:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :) i zawsze jak ją nosze to sobie pomyśle co tam u mojej mamy słychać.

      Usuń
  9. O matko Jola, torba jest przecudnaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  10. O jaka piękna torba! I mimo włóczkowatości, która powinna raczej do sezonu jesień/zima pasować - kolory zdecydowanie letnie:))

    Dobrze mieć zdolną i dziergającą Mamę:))) Moja odmawia udziału we wszelakich robótkach, mówiąc, że jej wystarczy, że robi najlepsze powidła śliwkowe na świecie - i to zaspokaja jej potrzebę wyrażania siebie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to jak robi najlepsze powidła śliwkowe - moje ulubione z resztą - to jest rozgrzeszona.

      Usuń
  11. Ahahaha - a co było pierwsze, jajko czy kura?

    Lola obie jesteście Mocarne, a torbę masz znakomitą, a ja wiem, że to często tak jest, że coś się ma po Mamie ♥
    :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. czujesz jaki byłby KAPELUSZ na szydełku z takich kwiatków - usztywniony w krochmalu i ułożony odpowiednio, ażurowy taki... Jacie...

      Usuń
    2. o Ty!!! no coż zaczynam czuć...mama chyba dostanie zlecenie jak wróci z wakacji :)

      Usuń
    3. kciuk w górę - ja go sobie już wyobraziłam! ;)

      Usuń
  12. To już wiem po kim masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiemy już po kim jesteś taka zdolna, torba piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty jesteś dziedzicznie obciążona!!! Torba super!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Taka mama to prawdziwy skarb, ja zawsze chcialam mieć kocyk z takich róż. Kamizelka też byłaby niczego sobie. A pomyśl jak wyglądałby szalik (!) Eeeeh, za dobrze macie z takimi mamami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuje bardzo, powiem mamie ,napewno się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.