Dzianinowa sukienka
Burda 6/2011 zaszczyciła nas kiedyś wykrojem Blumarine model 139. Ja skorzystałam z niego...a jakże. Za pierwszym razem poszedł model do rąk mojej kuzynki...cały był biały. A dla siebie pozbawiłam go kołnierza i zrobiłam wąskie rękawy...ale ten poszedł finalnie do koleżanki ..a był z tej samej tkaniny co mój okaz obecny..tak bardzo pokochałam tą tkaninę. I choć nie zauważywszy, że igła mi się troszkę stępiła przy przeszyciu materiał został wręcz rozerwany...ale nic to igłę zmieniłam, naprasowałam flizelinę na szwy i zszyłam i jest cacy. Mój oka nadal nie ma kołnierza a rękawy są do łokcia.
I lubię tą sukienkę...choć dekolt się rozłazi jak się okazało...ale jak się potem przyjrzałam zdjęciom w Burdzie to można się było spodziewać. Ale od czego są broszki i inne takie bajery??:)
No i hulam sobie w niej po parku...idealna :)
Tutaj widać co zrobi zła igła na mega delikatnej dzianinie. :(
I lubię tą sukienkę...choć dekolt się rozłazi jak się okazało...ale jak się potem przyjrzałam zdjęciom w Burdzie to można się było spodziewać. Ale od czego są broszki i inne takie bajery??:)
No i hulam sobie w niej po parku...idealna :)
Tutaj widać co zrobi zła igła na mega delikatnej dzianinie. :(
Idealna na upały i pewnie mega wygodna.
OdpowiedzUsuńA czemuś zabiła tym zszyciem taki seksowny kopertowy dekolt :))) Przecież to cały urok hihihi
OdpowiedzUsuńNo dobra, wybaczam za nogi i za BUTY - YYYY :)****
p.s. a masz te z kulką - podobno są genialne, właśnie się męczę z koszulką! Mam takie poszarpania, aż boli ;/
małe spięcie na dekolcie jest ze względu na ciekawskiego Matiasa :) hhihihi. Mam te z kulka i nawet ją szyłam tylko mi się ułamała niefortunnie jakoś i nie zauważyłam . Jak zmieniłam na nową już było wszytko ok.
UsuńPięknie wyglądasz :) I moja droga, pokazuj TE nogi częściej :D:D
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo..miło mi .
Usuńsukienka świetna, a wzór na materiale bajeczny ;) P.S. Fajnie na Tobie leży
OdpowiedzUsuńNo super na te upały :) ale ja nawet jakbym zapieła czymś ten dekolt i tak bym dostała szału od poprawiania jego :) mini jak się patrzy.
OdpowiedzUsuńza krótka?? ja też nie znoszę sprawdzać ciągle czy nie prezentuje za bardzo swoich wdzięków.
UsuńBardziej trwałe zapięcie dekoltu rozumiem, sama bym tak zrobiła. I niniejszym wywieszam transparent - Więcej nóg Loli na zdjęciach!!! Rewelacyjnie wyglądasz. Boska sukienka na pewno się przyczynia.
OdpowiedzUsuńi tutaj mamy mój ukłon..dziękuje.
UsuńDołączam - CHCEMY WIĘCEJ NÓG Loli :) Sukienka ładna, ten wzór kwiatowy wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńNO no no długa to ona nie jest :D Ładnie wygląda tylko szkoda tego dekoltu trochę:)
OdpowiedzUsuńza krótka..??
UsuńTo ja się przyłączam do frakcji spinającej sukience dekolt:) Też dostałabym szału od poprawiania..
OdpowiedzUsuńLolu, świetnie w niej wyglądasz! Super na Tobie leży (ta mini, no no..) a materiał po prostu boski:)
Szlag by mnie trafił jakby mi się tak taki piękny materiał pocharatał! Cudny jest! No ale dobrze, że udało Ci się to opanować:) Co do sukienki to wyobraź sobie, że mam zaznaczony karteczką ten model z dopiską "bez kołnierzyka i rękaw do łokcia albo krótki" :D
OdpowiedzUsuńhihihih :) to jeszcze materiału Ci brakuje tylko...znaczy już nie brakuje :)
UsuńNastępny świetny materiał. Bardzo fajna sukienka.
OdpowiedzUsuńZ materiałem miałam szczęście że mi się trafił.
UsuńMateriał świetny, sukienka fajna, a buty przepiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńCudna ta sukienka. Fason taki prosty ale materiał "robi swoje" :) Jakbym gdzieś taki znalazła w sklepie... od razu byłby mój :) Bomba! Do takich dzianin polecam igły z kulką np. schmetza. Straszny sajgon zrobiła jedna, mała igiełka...
OdpowiedzUsuńIgła z kulką była...ale się zbyła...coś musiało się z nią w trakcie szycia stać..ale po zmianie wszystko już pięknie szło. A materiał bardzo dużo robi. Tak jak z fryzurą.
UsuńBardzo ładna sukienka. Ty to już masz chyba szafę wypełnioną po brzegi - co kilka dni nowa kiecka :).
OdpowiedzUsuń