Jak dobrze być mamą :)
Moje dziecko lat 4,5 w przedszkolu miało przedstawienie z okazji Dnia Mamy, Taty, dziecka, generalnie rodziny. Muszę przyznać, że dzieci spisały się bombowo. Jednym z podarków dla Rodziców były portrety wykonane przez Dzieci.
Żeby była jasność Łukasz to ten z okularami ja z kolczykami :)
Oczywiście zawisły portrety na ścianie...powoli nam miejsca brakuje na rysunki dzieci więc wciskamy gdzie jest przestrzeń jeszcze :)
Poza tym ja też zaprezentuje swoje 'dzieło' portret to jest niczyj :) proszę się nie doszukiwać podobieństw..ale okazało się że to jest jedyna rzecz w domu którą narysowałam..reszta została w domu rodzinnym, a studia nosa czy kubków to mało ciekawy temat do prezentacji.
i jeszcze edit : Maryś uświadomiła mi ,że to jest rysunek Franciszka Starowieyskiego...ma w stu procentach rację . Znaczy ten powyżej to ja rysowałam a ten poniżej to oryginał.
Ja generalnie uwielbiam Franciszka Starowieyskiego.
I bardzo daleko mi do oryginału :(
I jeszcze jedna rzecz..bardzo odkładana. Już dawno dawno zamówiłam sobie taki komplecik u jednej takiej cudnej Panienki, ale ciągle się nie chwaliłam bo chciałam zmajstrować godne opakowanie dla niego. Opakowania ciągle nie ma ..ale sobie pomyślałam, że jak komplet pokaże to mi szybciej opakowanie pójdzie :)
I kiedy w nich chodzę zawsze się ktoś zapyta skąd mam takie kolczyki i łańcuszek..serio zawsze!!! Cudne są. A zdjęcie zrobiła autorka.
Żeby była jasność Łukasz to ten z okularami ja z kolczykami :)
Oczywiście zawisły portrety na ścianie...powoli nam miejsca brakuje na rysunki dzieci więc wciskamy gdzie jest przestrzeń jeszcze :)
Poza tym ja też zaprezentuje swoje 'dzieło' portret to jest niczyj :) proszę się nie doszukiwać podobieństw..ale okazało się że to jest jedyna rzecz w domu którą narysowałam..reszta została w domu rodzinnym, a studia nosa czy kubków to mało ciekawy temat do prezentacji.
i jeszcze edit : Maryś uświadomiła mi ,że to jest rysunek Franciszka Starowieyskiego...ma w stu procentach rację . Znaczy ten powyżej to ja rysowałam a ten poniżej to oryginał.
Ja generalnie uwielbiam Franciszka Starowieyskiego.
I bardzo daleko mi do oryginału :(
I jeszcze jedna rzecz..bardzo odkładana. Już dawno dawno zamówiłam sobie taki komplecik u jednej takiej cudnej Panienki, ale ciągle się nie chwaliłam bo chciałam zmajstrować godne opakowanie dla niego. Opakowania ciągle nie ma ..ale sobie pomyślałam, że jak komplet pokaże to mi szybciej opakowanie pójdzie :)
I kiedy w nich chodzę zawsze się ktoś zapyta skąd mam takie kolczyki i łańcuszek..serio zawsze!!! Cudne są. A zdjęcie zrobiła autorka.
1. Fajne są takie rodzinne pamiątki:)
OdpowiedzUsuń2. A kto u Was gra na gitarze? :) Bo jak napiszesz, że Ty oprócz szycia, gotowania, ćwiczenia, wychowywania itp. jeszcze grasz to nie uwierzę;D
3. Od razu widać szkołę krakowską;) Czy jest coś w czym nie jesteś zdolna? ;)
4. Panienkę dość dobrze znam;) Cieszę się, że się dobrze noszą i są tematem rozmów;)
Nie no grać nie gram. Owszem moja jest jedna...bo się uczyłam ale totalnie mnie to nie kręci...może że totalnie mi nie wychodziło...i tym samym mogę napisać, że tylko w graniu na gitarze nie jestem zdolna hahahahahah
UsuńNajpierw myślałam, że masz jakis rysunek Starowieyskiego :))) A tu proszę, pochowa po szufladach i masz, sądząc po liczbie gitar to trójka dzieci, trzy gitary - wiadomo kto gra ;))) hahaha
OdpowiedzUsuńA poważnie no i bizuteria śliczna, proszę nawet mnie nie zawstydzaj ile cudnych rzeczy w tym TURKUSOWA TOREBUŚ czekają na słońce we mnie i czas na foty... Strzelę sobie w łep aparatem :(
Ty !! rzeczywiście to Starowieyski..nawet zapomniałam o tym że to jego rysunek zgapiłam...hihih ale to już dawno było ło ja Cię. Nie strzelaj bo to wtedy już napewno nic światła dziennego nie ujrzy.
UsuńO patrz... Ja strzelałam... Nie znałam tego rysunku, tylko jakoś bardziej klimat/styl i kompletnie ad hoc rzuciłam!
UsuńBo zanim literki przeczytałam, to mnie omamiło, że posiadasz w kolekcji :))) hahaha
Strzelę, bo mam już "odpad energetyczny" z braku zorganizowania i zaczętych=nieskończonych ;))) ahhh
p.s. ale Ci to wyszło znakomicie!
a to rzeczywiście widać, artyści jednak mają swoją jakąś tam manierę :) Ty tez masz to coś co Cię wyróżnia.
Usuńoj a chciałabym posiadać...może dlatego skopiowałam sobie :)
Macie talent ! :) A co do dziecięcych występów w przedszkolu, to po prostu mnie rozczulają. Co dopiero gdy będę miała okazję oglądać własnego potomka ! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie synuś Was namalował! Dobrze, że dodał ci kolczyki:) Ale Twój rysunek jest naprawdę piękny. Na malunkach się nie znam, ale strasznie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTo Ania rysowała, Wojtek jeszcze nie chadza do przedszkola. I dziękuje.
UsuńNawet jako kopia Twój rysunek jest pozytywnie wstrząsający :))) Dziecię też masz utalentowane i bardzo spostrzegawcze - mówię/piszę o tych kolczykach :)
OdpowiedzUsuńojjj Ania to rzeczywiście spostrzegawcza jest..czasem to nawet szczęka opada jak coś zauważy.
Usuń:)) Też mam gitarę na ,której nikt nie gra:))) Portrety cudne, mama i tata oczami dziecka zawsze piękne:))
OdpowiedzUsuń