Zielona torebka
Dziś na życzenie pojawi się tutorial jak uszyć torebkę. Nie będzie identyczna jak to w moim Candy ale troszkę inna. Torebka jest uszyta dla potrzeb tutoriala owego więc jeśli komuś się spodoba to ją chętnie sprzedam.
Zaczynamy od wymyślenia jaka ta torebka ma być.Ta ma 23cmx34cm mniej więcej. Jak już sobie wymyślimy to dobrze jest sobie to rozrysować i pięć razy sprawdzić czy napewno jest wszystko ok.
Jeśli tak wycinamy kawałki z materiału, który wybraliśmy.
Ja mam ekoskórę zieloną i podszewkę w kwiatuchy:)
Gdy mamy gotowe elementy, zaczynamy zszywać od totalnego środka torebki - będzie pierwsza kieszeń.
Kieszeń będzie zapinana na zamek kryty - bo skóra torebki jest bardzo mięciutka i żeby nie obciążał zamek zbytnio jej.
Kładziemy zamek lewą jego stroną do prawej strony materiału na kieszeń - ja też mam tą w kwiatki.
Przypinamy drugi koniec kawałka na kieszeń i przyszywamy.
Następnie doszywamy części zewnętrzne. Z jednej strony zamka będzie skóra z drugiej poszewka.Kładziemy prawą stronę zamka na prawej stronie skóry, a drugą część zamka tak samo na podszewce.
I mamy jak powyżej . Kieszeń przyszyta do pozostałych części.
Żeby zamek nie przycinał materiału - oczywiście zawsze się to dzieje jak się nam spieszy i trzeba szybko otworzyć kieszeń - przeszywamy wzdłuż zamka na materiale - podszewce. Skóra raczej się nie wygina i nie podlezie pod ząbki zamka więc ten element olewamy.
Potem zszywamy otwarte brzegi kieszeni.Zwracamy uwagę, że część materiału kieszeni z jednej strony nachodzi na zamek a druga leży tak jakby poniżej zamka - ze względu na fakt że zamek leży na bocznej ściankę kieszeni a kieszeń zwisa w dół.
Pomocnik zielony i bordowy próbują pokazać że na pomocniku bordowym kończy się część leżąca pod zamkiem a przy zielonym część ponad zamkiem. Coś da się z tego wywnioskować?? Widać o co mi chodzi/??
Zszywamy część skóry z podszewką. I część klapki przyszywamy do reszty i do podszewki też.
Zostaje zszycie boków torby. Kładziemy podszewkę prawą stroną na prawej i zszywamy jeden brzeg boczny, drugi póki co jest poza zakresem naszych zainteresowań. Szyjemy od pomocnika z zielona głową do końca.
Pomocnik z czarną głową trzyma kieszeń żeby jej nie doszyć do brzegu, żeby luźno sobie dyndała, żeby jak przyjdzie potrzeba można ją było wybebeszyć.
A przy okazji możemy dołożyć jakąś smyczkę.
Potem kładziemy na sobie prawymi stronami część ze skóry i zszywamy do pomocnika zielonogłowego nr2, żeby wyjechać trochę na podszewkę i zszyć , wtedy ładniej się układa.
Zszywamy część zewnętrzną na prawym i lewym boku.
Wciskamy przez niezaszytą dziurę w podszewce to usztywnienie.
A potem zaszywamy ową dziurę ręcznie.
No i teraz można dopieszczać torbę.
Pikujemy jak chcemy.
Dodajemy zapięcie - ja te cudne zapięcia magnetyczne.
Kieszeń w wersji wybebeszonej.
Oj to był długi post.
Zaczynamy od wymyślenia jaka ta torebka ma być.Ta ma 23cmx34cm mniej więcej. Jak już sobie wymyślimy to dobrze jest sobie to rozrysować i pięć razy sprawdzić czy napewno jest wszystko ok.
Jeśli tak wycinamy kawałki z materiału, który wybraliśmy.
Ja mam ekoskórę zieloną i podszewkę w kwiatuchy:)
Gdy mamy gotowe elementy, zaczynamy zszywać od totalnego środka torebki - będzie pierwsza kieszeń.
Kieszeń będzie zapinana na zamek kryty - bo skóra torebki jest bardzo mięciutka i żeby nie obciążał zamek zbytnio jej.
Kładziemy zamek lewą jego stroną do prawej strony materiału na kieszeń - ja też mam tą w kwiatki.
Przyszywamy generalnie bez specjalnych opcji. Zaznaczamy na zamku gdzie zaczyna się szew - nie szyjemy od początku do końca materiału tylko zostawiamy troszeczkę na zszycie kieszeni po bokach. Gdy to zrobimy ładniej się układa wszytko potem.
Następnie doszywamy części zewnętrzne. Z jednej strony zamka będzie skóra z drugiej poszewka.Kładziemy prawą stronę zamka na prawej stronie skóry, a drugą część zamka tak samo na podszewce.
I mamy jak powyżej . Kieszeń przyszyta do pozostałych części.
Żeby zamek nie przycinał materiału - oczywiście zawsze się to dzieje jak się nam spieszy i trzeba szybko otworzyć kieszeń - przeszywamy wzdłuż zamka na materiale - podszewce. Skóra raczej się nie wygina i nie podlezie pod ząbki zamka więc ten element olewamy.
Potem zszywamy otwarte brzegi kieszeni.Zwracamy uwagę, że część materiału kieszeni z jednej strony nachodzi na zamek a druga leży tak jakby poniżej zamka - ze względu na fakt że zamek leży na bocznej ściankę kieszeni a kieszeń zwisa w dół.
Pomocnik zielony i bordowy próbują pokazać że na pomocniku bordowym kończy się część leżąca pod zamkiem a przy zielonym część ponad zamkiem. Coś da się z tego wywnioskować?? Widać o co mi chodzi/??
Zszywamy część skóry z podszewką. I część klapki przyszywamy do reszty i do podszewki też.
Zostaje zszycie boków torby. Kładziemy podszewkę prawą stroną na prawej i zszywamy jeden brzeg boczny, drugi póki co jest poza zakresem naszych zainteresowań. Szyjemy od pomocnika z zielona głową do końca.
Pomocnik z czarną głową trzyma kieszeń żeby jej nie doszyć do brzegu, żeby luźno sobie dyndała, żeby jak przyjdzie potrzeba można ją było wybebeszyć.
A przy okazji możemy dołożyć jakąś smyczkę.
Potem kładziemy na sobie prawymi stronami część ze skóry i zszywamy do pomocnika zielonogłowego nr2, żeby wyjechać trochę na podszewkę i zszyć , wtedy ładniej się układa.
Zszywamy część zewnętrzną na prawym i lewym boku.
Teraz
zajmiemy się wnętrzem torebki, czyli usztywnieniem. Mierzymy jaki
wkłąd nam potrzebny będzie. Ja tutaj daję taką piankę pcv, coś w stylu
czegoś takiego co się pod panele kładzie. Ona nie jest odporna na
temperaturę żelazka wysoką więc nie stosuje jej się do rzeczy które
będzie się prasować.
Wciskamy przez niezaszytą dziurę w podszewce to usztywnienie.
A potem zaszywamy ową dziurę ręcznie.
No i teraz można dopieszczać torbę.
Pikujemy jak chcemy.
Dodajemy zapięcie - ja te cudne zapięcia magnetyczne.
Kieszeń w wersji wybebeszonej.
Oj to był długi post.
Oj nie taki jak ostatnio u Bartasia :)))
OdpowiedzUsuńZapięcia magnesowe - mniam, ale te kieszonki na suwak i stębnowania/pikowania - to już takiego jej uroku dodają, że hej i jeszcze ta asymetria, w sam raz do wiosennej sukienki Joanki :)
Też tak pomyślałam, że by mi pasowała;D Świetnie i czytelnie to wszystko wygląda - jak kiedyś wezmę się w końcu za jakąś kopertówkę to na pewno tu wrócę:)
OdpowiedzUsuńO proszę! Ja też wczoraj pierwszy raz uszyłam kopertówkę!(chwalę się :) )...ale Twoja superowa!...i ten kolorek...
OdpowiedzUsuńKolorek suprr i wskazówki jak uszyć też się przydadzą. Może się pokuszę i uszyję :)) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńświetna jest !!! no i fajny tutek przyda się dzieki Lola
OdpowiedzUsuńDzięki za tutka - chyba skorzystam bo taka kopertówka do reki to by się bardzo przydała :)
OdpowiedzUsuńSuper tutorial!:) Może się w końcu zmobilizujemy do uszycia kopertówek:) A najlepiej jakby się doba trochę wydłużyła;)
OdpowiedzUsuńOj tak ..ja jakoś nie mogę wyprosić dodatkowych godzin...może się wam uda.
UsuńZawodowo uszyta :)Skorzystam z tutoriala, bo też mi się jakaś taka doręczna-poręczna torebka marzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladana ta kopertowka, nauczylam i dowiedzialam sie jak usztywniac, przyda sie w przyszlosci :)
OdpowiedzUsuńŻe ja dopiero teraz tego tutka odkryłam buuuu
OdpowiedzUsuńale dzięki po czasie i tak się dodatkowa wiedza przyda.
tutuś jest super!!
piękna, boooże ciekaw kiedy ja takie rzeczy opanuję
OdpowiedzUsuń