Ten sam model był jeszcze w regularnej Burdzie dawno dawno temu, bo sukienka była szyta rok temu..ale jest powtórka w najnowszym wydaniu dla dzieci.
Sukienka nosi moja Siostrzenica.
pięknie się prezentuje ;-) ja wczoraj późnym wieczorem uszyłam sukienkę córce, na przebranie po komunii, bo to już za tydzień :-) może jutro udo mi sie obfotografować ją to wstawię na bloga :-)
hahaha - ja chciałam tylko powiedzieć, że mam 3/4 sukienki uszyte podobnie na mnie, ale do kostków ;))) i no nie z burdy, ale ze starego TS - letnie... No ale takich paseczków to ja nie miałam jak szyłam! Śliczna tkanina, guziki sama naciągałaś????
Cudownie wyszła! Bardzo mi się ta sukienka podobała w Burdzie, zastanawiam się, czy nie uszyć bratanicy. Słowo daję, że zamiana przodu na tył wyszła tej sukience na jeszcze lepsze!!! Super pomysł :)
Uwielbiam sukieneczki dla dziewczynek zapinane z tyłu na guziczki - to tak słodko wygląda :)
OdpowiedzUsuńto fakt..może dlatego moja siostra założyła tą sukienkę tył do przodu hihihi bo to słodko wygląda :)
UsuńŚliczna sukieneczka!!! A tak w ogóle to świetnie szyjesz. Bardzo mi się podoba też, że dużo pokazujesz, z Twojego bloga można wiele się nauczyć:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) to jedna z atrakcji prowadzenia bloga - że ktoś może sobie ułatwić życie patrząc jak coś tam się robi :)
Usuńa ja mam własnie chrabpke na ten model!w gazecie guziczki i dekolt jest na przodzie :) czyli odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńmodel jest słodki :) to fakt, powinno być odwrotnie ale jak widać może być też tył do przodu :)
Usuńśliczna sukienka, głębszy dekolt i zapięcie na tyle dodają jej uroku
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje ;-) ja wczoraj późnym wieczorem uszyłam sukienkę córce, na przebranie po komunii, bo to już za tydzień :-) może jutro udo mi sie obfotografować ją to wstawię na bloga :-)
OdpowiedzUsuńuu wielki dzień się zbliża. to czekam na zdjęcia.
UsuńPiękna, taka romantyczna, zwiewna i lekka, bardzo dziewczęca. I te kokardki i guziczki,miodzio....
OdpowiedzUsuńależ szczęściara...tylko taką zdolną cioteczke mieć !:)
OdpowiedzUsuńhahaha - ja chciałam tylko powiedzieć, że mam 3/4 sukienki uszyte podobnie na mnie, ale do kostków ;))) i no nie z burdy, ale ze starego TS - letnie... No ale takich paseczków to ja nie miałam jak szyłam! Śliczna tkanina, guziki sama naciągałaś????
OdpowiedzUsuńTe guziki to akurat są takie białe kuleczki.Ale generalnie sama obciągam guziki jak trzeba.
UsuńDziękujemy;* aa i zapraszam, nowy post! ;*
OdpowiedzUsuńFajna byłaby i większa wersja:)
OdpowiedzUsuńSuperowa normalnie :) Ale ty masz modelek... ho ho :)
OdpowiedzUsuńno strasznie dużo tu takich Panienek mam :) ale dzięki nim mogę się wyżyć :)
UsuńPiękna - szczególnie podoba mi się tył :)
OdpowiedzUsuńTeż sobie od razu pomyślałam o większej wersji :)) Może bez kokardek, ale z drugiej strony... czemu nie :)
OdpowiedzUsuńAle słodka:) Ehh... Ale bym chciała mieć małą dziewczynkę w rodzinie - na razie sami chłopacy i nie ma komu szyć takich ślicznych sukienek:)
OdpowiedzUsuńSukieneczka prześliczna , a te kokardeczki u dołu całkiem jak motylki :))
OdpowiedzUsuńCudownie wyszła! Bardzo mi się ta sukienka podobała w Burdzie, zastanawiam się, czy nie uszyć bratanicy. Słowo daję, że zamiana przodu na tył wyszła tej sukience na jeszcze lepsze!!! Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wygląda w wersji normalnej, ale w tej "tył na przód" prezentuje się BARDZO dziewczęco i słodko :)
OdpowiedzUsuń