Sukienka dla fanki układu słonecznego
Choć docelowa Panienka ma niespełna trzy lata wie więcej niż wielu polaków po 50, w kwestii obrotu ciał niebieskich. Lidzia wie co się kręci wokół czego...a najlepiej wie jak sobie tatę okręcić wokół palca i jak się zakręcić żeby postawić na swoim i gdzie się kręcić żeby dobrze na tym wyjść. Zaćmienia też jej się zdarzają, ale wszytko pozostaje w normie.
No to strzeliłam jej sukienkę..miałam dwa wieczory na to więc wiele jeszcze bym zmieniła..ale cóż, nie było wyjścia.
Postanowiłam podjąć próbę modyfikacji wykroju sukienki z papavero . Trochę poucinałam tych zakrętasów z przodu, w jednym zakrętasie zrobiłam zakładki żeby nie tracił klin na obfitości.
I jest znacznie lepiej niż przy debiucie. Podkrój szyi i pach otula kolorasta lamówka zrobiona z paska do gatek, które kiedyś pasowały na Anię a w końcu przestały.
Narysowałam ziemie, przyszyłam księżyc a z tyłu usiadł motyl. A słonko jakoś mi się kojarzy z tym żółtym karczkiem więc podstawowe planety i gwiazdy mamy. Lidzia może sprawdzać śmiało co wokół czego i dlaczego wiruje.
No to strzeliłam jej sukienkę..miałam dwa wieczory na to więc wiele jeszcze bym zmieniła..ale cóż, nie było wyjścia.
Postanowiłam podjąć próbę modyfikacji wykroju sukienki z papavero . Trochę poucinałam tych zakrętasów z przodu, w jednym zakrętasie zrobiłam zakładki żeby nie tracił klin na obfitości.
I jest znacznie lepiej niż przy debiucie. Podkrój szyi i pach otula kolorasta lamówka zrobiona z paska do gatek, które kiedyś pasowały na Anię a w końcu przestały.
Narysowałam ziemie, przyszyłam księżyc a z tyłu usiadł motyl. A słonko jakoś mi się kojarzy z tym żółtym karczkiem więc podstawowe planety i gwiazdy mamy. Lidzia może sprawdzać śmiało co wokół czego i dlaczego wiruje.
I znów mnie MOTYLEm - tak trzymaj LOLA - zdjęcia na tej wokół, której się wszystko kręci (i prawidłowo!) proszę :)))
OdpowiedzUsuńAle pozytywna! Bardzo optymistyczna, idealna na teraz:)))
OdpowiedzUsuńMotylek by wystarczył, żebym chwaliła :))) A sukieneczka słodka i taka... edukacyjna :)))
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła! Mała chyba zadowolona?
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszła - ja właśnie toczę z nią nierówną walkę ;-)
OdpowiedzUsuń