Podręczny przybornik szkicownik

Poszedł taki oto wytwór do osób trzecich, a dokładnie do jednej osoby zwanej Maryś.

Kolorowe kredki bardzo lubią ją ..więc mam nadzieje, że się przyda.









Komentarze

  1. Pełen wypas, że tak się wyrażę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No radość ma wielka, że się podoba, że tak się wyrażę :)

      Usuń
    2. spodobał się, spałam z nim :))))
      no to nie wiem, czy wszystkim to się spodobało hihihi

      Usuń
  2. Jak ja lubię takie praktyczne uszytki! I jak zawsze elegancko uszyte!
    Powiedz mi proszę jak się szyje taką eko-skórę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no zasuwaczek nie najlepiej się wszył ale o tym ciiiii :)
      tą którą posiadam szyje się bardzo przyjemnie...jest dosyć miękka..a moja maszyna jak przeszyła mi palce przez paznokcia kiedyś to ze skóra też sobie radzi :)

      Usuń
    2. buaahahahahaa to już wiem dlaczego moja maszyna też dała radę z torebką ze skóry :D

      Usuń
  3. Fajowski? To jest OBŁĘD LOLA, nie wspomnę o dadatku "witaj Maryś" oj bój się, bo ja zaraz też wstawię na bloga...
    I razem z efektem dodatkowym, bo tak bardzo chciałam "ładnie wyglądać" na naszej pierwszej randce, że założyłam ulubione TURKUSOWE BUTY, do których (nie wiem, czy to zauważyłaś) przybornik PASOWAŁ jakbyś podglądała w co ja się ubiorę :)))
    I kredki i suwak z serduszkiem, a ta podszewka "niebo w groszki" mnie rozwaliła i to, że zapięcie jest na MAGNESIK - kiedy ja mówiłam Ci, że kocham magnesowe zapięcia, no kiedy???
    A może Ty moje marzenia i myśli podsłuchujesz, co?
    Kochana, Niemożliwa, Niesamowita, Cudowna, Radosna, Zorganizowana do granic możliwości, Przymiotniki przy Tobie wypadają ze słownika, bo ich brak, żeby opisać jaka jesteś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś byłam na koloniach i udało mi się wkręcić uczestników, że czytam w myślach hihhih ..po prostu dobrze kombinuje hihi :) i też uwierzyli, że przeskakuje mi chrząstką w nosie ..następnym razem Ci pokaże, bo zrobić zeza i ruszać jednym okiem a drugie mieć w pozycji zeza to serio umiem :) ale głównie rozchodzi się o to, że umiem słuchać i czytać, jak bardziej w naszym przypadku póki co :)..ale z tym zapięciem to jak Ci mówiłam po prostu nie miałam czasu na wszycie zamka :) opatrzność czuwa nade mną :) a ten z serduszkiem to tak brzydko mi się wszył, że nie chciałam już ryzykować hihihi
      a buty widziałam widziałam...to jednak też mój konik - buciki :)
      :*

      Usuń
    2. Ja wparowałam do dom i przykładam prezent do butów, wołam ZOBACZ, Ona czyta, co ja piszę normalnie, ale skąd wiedziała, że to ten kolor!???
      Druga sprawa, to podszewka w groszki prawie jak tło mojego blożka ;)))
      Ale już kompletnie mnie poraziła ta doskonałość w doborze turkusu, zobaczysz sama zresztą - normalnie ten sam odcień... I kolejna sprawa (zawsze mieć chciałam) i SZUKAŁAM "babski gadżet" do tych butów, właśnie jakiś nośnik na podręczne rzeczy, a powiem Ci o turkusową torebkę ze skóry w fasonie pasującym dla mnie wcale nie łatwo!!!
      :)******************

      Usuń
    3. dotykałam! widziałam! pasuje! :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.