Dopasowywanie rozmiaru wykroju.
Tak jak na rysunku powyżej trzeba połączyć wierzchołki linią prostą (zielona) i w przypadku pomniejszania wykroju zaznaczyć nowy wierzchołek poniżej najmniejszego dostępnego rozmiaru o odległość Y, czyli taka samą, jak w tym przypadku, między rozmiarami 34 i 36. W przypadku powiększania analogicznie w druga stronę, czyli odległość X - wynosząca różnicę między rozmiarem 42 i 44 jak w tym przypadku. Potem rysujemy linie równoległe do linii wyznaczonych już rozmiarów tak, aby przechodziły przez wcześniej zaznaczone przez nas punkty - linia fioletowa. I tadaaa mamy mniejszy lub większy rozmiar. Nie polecam modyfikacji rozmiaru o więcej niż trzy rozmiary, bo ciuszek może stracić fason, bo generalnie rozmiar 44 może nosić ktoś kto ma 160cm wzrostu i wtedy ta metoda już nie wyrabia.
Jeżeli linie są równoległe , bez wierzchołków po prostu rysujemy kolejną równoległą linie w odpowiedniej odległości.
A najlepiej to zawsze przymierzyć ubranie i podopasowywać jeszcze na sobie.
Powodzenia!!
A tu też ciekawy artykuł.
czytałam, że najlepiej od rozmiaru bazowego 2 w górę i 2 w dół (czyli z 1 konstrukcji 5 rozmiarów) ... zakładając że jakiś środkowy jest bazowy to przerabianie burdy już może nie wychodzić super, no ale trzeba się jakoś ratować :P W sumie to nigdy nie próbowalam, bo się mieszcze w tabelce :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie jak u Gosi:) Małe poprawki robię już na materiale, po pierwszej miarze:)
OdpowiedzUsuń