Dziś wybraliśmy się na krakowski Rynek na przejażdżkę dorożką. Ania
konie hołubi wielce, więc być inaczej nie mogło jak tylko założyć na
grzbiecik kurtkę z konikami, bo to przecież one ciągną rzeczony powóz. A
że jest w tonacji złotej dorzuciliśmy do kompletu przedstawianą
wcześniej koszulkę.
Komentarze
Prześlij komentarz
Wasze komentarze to miód cud i malina :) Bardzo za nie dziękuje.